Do końca 3 seoznu pozostało tylko 3 odcinki. W ostatnim odcinku 3 sezonu Elena ma wybrać jednego z braci Salvatore. Jak myślicie kto to będzie ? Damon czy Stefan ?
ja też "własne szczęście odłożyłam na bok" i bardzo żałuje!
Elena powinna być z Damonem i tak jak to było powiedziane w scenie w aucie "Stefan zawsze będzie mógł być dobry dla Eleny ale to Damon może być tym najlepszym..."
Przeczytałam właśnie świetną wypowiedź na temat przemowy Rose z 3x19 i odpowiem ci nawiązując do niej.
"Damon challenges her, surprises her. He makes her question her life, beliefs."
Stelenowcy uważają, że to nijak ma się do Deleny. Oczywiście że się ma. I można by wymieniać mnóstwo przykładów, ale zatrzymam się na odcinku 3x19.
Damon powiedział do Eleny: "And I don't want to have to live up to anyone's expectations."
Te słowa z pewnością dały do myślenia Elenie, z pewnością przyczyniły się do tego, że Elena wykonała pierwszy ruch i pocałowała Damona. Damon chciał jej przez to powiedzieć, że pomimo wszelkich starań nigdy nie będzie mógł w pełni żyć zgodnie z jej oczekiwaniami. Ale dzięki tym słowom Elena zrozumiała także, że najwyższy czas aby pomyślała o sobie, a nie o tym co ludzie myślą, czego od niej oczekują.
Elena kocha Damona, to jest oczywiste. I to doskonale o tym wie. Jej wymijające odpowiedzi są spowodowane strachem. Po tym wszystkim co przeszła ma prawo do szczęścia. Jeśli chce być z Damonem, ludzie powinni to uszanować.
Swoją drogą Caroline jest ostatnią osobą, która powinna ją osądzać w sprawach uczuciowych... zawsze śmieszyła mnie ta niekonsekwencja ze strony scenarzystów.
Popieram w 100%! Najlepiej ewolucję ich relacji obrazuje ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=hAKHKKskd2U Wiem, ze ktoś go już zamieszczał, ale ja nie mogę się na niego napatrzeć. Między nimi jej wszystko co powinno łączyć zakochanych w sobie ludzi: miłość, namiętność, wzajemna fascynacja, wzajemna troska, szczerość, zaufanie i odrobina zazdrości. Scenarzyści nie mogą tak pogrywać, nich obiorą w końcu jeden kierunek i się go trzymają!!!
to prawda, kocha go. i mi się wydaję, że nawet bardzo pokochała go niż Stefana. tylko nie chce się do tego przyznać żeby nie ranić innych. masz rację co do Caroline... ale Elena jest ta która zawsze robi z siebie ofiarę. mam nadzieję że tym razem się nie poświęci i zrobi wszystko żeby być szczęśliwym. kurde finału się nie mogę doczekać. mam nadzieję że scenarzyści nie zawiodą nas i dadzą nam popalić !!!! pozdrówki
Hmm zaczęło mi już to zwisać z kim "otwarta morda" Elencia będzie :P Ale jakoś podświadomie jestem za Danonkiem :D
Pewnie, że będzie-musi, musi, musi. Za pięknie to wykreowali żeby teraz odpuścić..w zasadzie podali nam na tacy jak mamy rozumieć ich relacje (wykład Rose) .. po tym nie ma możliwości żeby z nim nie była skoro sami twórcy pokazują prawdziwość, dojrzałość i siłę uczuć tej 2 :)
No miejmy nadzieję bo jak nie będą razem to normalnie pozabijam tych producentów hehe..
To, co ja myślę, czego chcę, a co się wydarzy, to są trzy różne sprawy :D Chcę, żeby wybrała Damona, myślę, że tak będzie, ale zobaczymy.
Po odcinku 19 jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić ponownego ciumkania Steleny :) Byłoby to dla mnie wielce nienaturalne, dziwne, niedorzeczne ;) Po wszystkim, co wydarzyło się między Eleną i Damonem (nie tylko w odc. 19) i po tym, co przeszła w 3 sezonie ze Stefanem, powrót big love z pierwszego sezonu raczej nie jest możliwy. Albo może po prostu brakuje mi wyobraźni ;)
Ej no bo niby jak miałoby to wyglądać? "Słuchaj Stefa, może i miałam namiętny moment z Twoim bratem, poniosło mnie trochę, chyba aż za bardzo, w sumie to go kocham, przecież sam tak mówiłeś, ale to Ty jesteś moją one true love, school love, so we're cool right? Give me a hug bunny!"
Padłam :D
Dokładnie, też tak uważam.
Scenarzyści nie budowaliby tak relacji Deleny przez 3 sezon, a przede wszystkim nie napisaliby tak wspaniałej sceny z 3x19 żeby pod koniec finału wróciła epicka ciumkająca się Sztelenka :P
Moim zdaniem serial zakończy się Deleną. Nie sezon, ale serial. Jak dla mnie o to w tym chodzi. Już w pilocie była aluzja co do endgam'u Deleny. I koniec końców będą ze sobą, tak musi być ;]
blush przypomnij mi proszę tę aluzję z pilota, bo to dawno było, ja już nie pamiętam :D
Pewnie, że serial zakończy się Deleną, innej opcji nie widzę :D
Poza tym naprawdę wierzę, że zawsze powinno się wybrać tę drugą osobę, jeśli wiesz o czym mówię ;)
Chodzi mi o wizję Bonnie kiedy udawała, że czaruje. Dotknęła Eleny i zobaczyła kruka ;) Dlaczego nie ujrzała króliczka albo wiewiórki, albo zmarszczek Stefana? To o czymś świadczy. Plus czytałam ciekawą wypowiedź na temat pierwszego spotkania Damona i Eleny z 1x02:
“The door was open”
"Am I the only one who thinks this door closed for a reason? Not to scare Elena or add to Damon’s dangerous image or make this look mysterious. But to show that there’s no way back. Damon and Elena were there alone. Just the two of them. And the door closed telling us there’s no way back for them to not knowing each other. This is just the beginning. And they won’t be able to escape it. There’s no way back, there’s no way to escape this after they met. After their journey started. This is how their journey started."
A już tak z innej beczki.. Zapewne widziałaś nowy plakat z Eleną promujący 3x22? Jest na nim róża.
Róża jest bardzo powiązana z Deleną.
1x18 - Damon dał ją Elenie
2x08 - Damon wyznał Elenie po raz pierwszy miłość. Odcinek nosił tytuł "Rose". Dlaczego Rose? Mogli go nazwać "Elijah", w końcu jakby nie patrzeć to on był ważniejszy dla fabuły serialu. Ale można zauważyć, że Rose jako postać jest bardzo ważna dla Deleny. To ona zbliżyła ich do siebie po 2x01, ona w 3x19 pięknie wytłumaczyła czym jest Delena. Dzięki Rose Elena pierwszy raz weszła do sypialni Damona twierdząc, że "sypialnia to tylko miejsce do spania".A potem rozgrywały się tam bardzo ważne sceny :D Rose jest jedną z nas :D
Po wszystkich wypowiedziach Julie uważam, że Elena nie wybierze żadnego z braci (lepsze to niż Stelena...), ale jestem pewna, że usłyszymy od niej "I love you, Damon", a plakat tylko to potwierdza:)
Wow, powaliłaś mnie tym postem. Argumenty nie do przebicia :D I tego się trzymajmy. Może nie będzie Deleny w dzisiejszym odcinku, ale na pewno będzie w finale. nie wierzę, że ona tak po prostu wybierze Stefka, po tym co zaszło między nią a Damonem!
Nie tylko tobie by tej wyobraźni zabrakło, jakby się okazało że Elena wróci do Stefana. Zresztą tak jak już ktoś wyżej napisał twórcy tego serialu w ostatnim odcinku(scena wykłady Rose w samochodzie), wręcz podali nam na tacy jak mamy rozumieć relację miedzy Damonem i Eleną(pewnie dlatego że amerykańska młodzież mogła by nie zrozumieć bardziej zawiłego wykładu). Wg mnie ich uczucie super charakteryzuje ten cytat:"Miłość jest zawsze chaotyczna. Gubisz się, tracisz trzeźwy osąd. Nie umiesz się bronić. Im większa miłość tym większy chaos...".
http://www.youtube.com/watch?v=hAKHKKskd2U Oglądajcie fani Deleny; płaczcie i zachwycajcie się! Jeśli na dzisiejsze czasy myślę o pojęciu "romantyczna miłość" to mam przed oczami właśnie taką miłość. Uczucie, które zmienia nas wewnętrznie i pozwala nam być lepszymi ludźmi. Damon jest wspaniały. Nie uważacie, że jego postać jest fenomenalna?! Narobił tyle złego; mordował, oszukiwał, krzywdziła, a my i tak go uwielbiamy:) Szczególnie po jego przemianie. Boże sprawa, żeby na mnie któś kiedyś spojrzał tak, jak ona patrzy na Elenę!
Kocham tą piosenkę:) Na filmiku zawsze mam ciary:) "I pray for this heart to be unbroken But without you all I’m going to be is incomplete" - cała Delena! ;D
Zauważyliście, że jak się w większości filmików na youtube (po odcinku 3x19) jest wspomnienie tej przepowiedni Bonnie o tym, że jak dotknęła Eleny to zobaczyła kruka ble ble ble..?
Wcześniej nie zwracałam na to uwagi ale to faktycznie mogła być już na samym początku wskazówka dla fanów w jakim kierunku idzie serial..bo niby czemu Bonnie przepowiedziała jej Damona a nie Stefka.
Jak myślicie?
Kule bele ja kudłata durnowata siusiam w majty na widok Damona.
Powinna byc Delena. Stefek dobry ale nudny jest. Pasuje do typowej cnotki niewydymki a Elena taką nie jest. Jak sie zakłada to o bzykanko a nie o lentylki ;)
przepraszam że sie tak wtrącam ,a o co chodzi z tą przepowiednią ? bo nie moge sobie przypomnieć tego odcinka , masz może jakiś link do filmiku z tym fragmentem albo coś ? ten kruk to damona symbolizował .
W 1 odcinku Bonnie po dotknięciu Eleny zobaczyła kruka..mgłę i jakiegoś mężczyznę (Damona).
No i wydaje mi się, że można to interpretować, że to nie była przepowiednia niebezpieczeństwa ale jej przyszłości i tego jak jego osoba wpłynie na jej życie
pewnie żadnego z nich , chociaż osobiście bym chciała żeby Damona.
ale z drugiej strony w finałowym odcinku będzie dużo retrospekcji , i jak elena sobie zda sprawę że stefan uratował jej wtedy życie i wgl , to obawiam sie że jest prawdopodobne że go wybierze
Moim zdaniem wybierze ich obu ;p W sensie takim,że zostanie jak teraz,będą się przyjaźnić itd. A w 4 sezonie będzie z Damonem ;))
Też uważam, że nie wybierze żadnego, ale po pierwsze nie wyobrażam sobie żeby cała trójeczka miała się po prostu ot tak po tym przyjaźnić :D
A poza tym jej wybór między braćmi ma wpłynąć na wszystkich, więc naprawdę nie mam pojęcia co wymyśliła Julie... aż się boję.
Skoro tak to padnie na Damona - jak jego wybierze to ten wybór na bank wpłynie na wszystkich w jej otoczeniu. Będą oczy zbierać z podłogi! :P
http://heypretty-delena.tumblr.com/post/21998510756/nancy-forner-hidden-spoilers kocham Nancy :DDD
A ja mam jeszcze jedną koncepcję na temat finału :D Plakat promuje "mroczną" Elenę, tytuł nosi "Zmarły" i do tego te wszystkie retrospekcje normalnego życia Eleny w finale - może to właśnie Elena umrze i zostanie wampirem. Jej miłość będzie wtedy silniejsza i wybierze Damona, a załamany Stefek wyjedzie z miasta (w końcu i tak nie był by z Eleną wampirem, on ją lubi taką spokojną). A my wszystkie fanki Deleny będziemy szczęśliwe :D
Nie szukałam informacji na temat finału ale z tego co mówisz....o nie. Ja już pesymistycznie widzę, że zrobią coś z tym biednym Damonem ;/ zmienią go w wiewiórkę.
A to by było ciekawe :D Zawsze to Damon był tym który się śmiał i zlewał wszystko, teraz role by się odwróciły :D :D :D
Owszem - śmiał się. Ale to on jest najbardziej poszkodowany. Jak ktoś w odcinku ma dostać po dupie to ZAWSZE jest to Damon.
Świetna teoria:D
Ale Sztefyn nie wyjedzie, no co Ty. Będzie dalej truł wszystkim dupę :p
Po tym ostatnim występie na sali gimnastycznej to już brak mi słów na niego.