Akcja serialu rozgrywa się w małym amerykańskim miasteczku Mystic Falls, gdzie Elena Gilbert stara się dojść do siebie po tragicznej śmierci swoich rodziców, pilnować swojego pakującego się w kłopoty brata, Jeremy'ego i prowadzić w miarę normalne życie... To właśnie tam poznaje tajemniczego Stefana Salvatore i niemal od razu odkrywa w nim bratnią duszę. To, czego Elena nie odkrywa, to fakt, że Stefan jest wampirem...
Troche mi to zalatuje "True Blood", napiszcie cos na ten temat bo Vampire Diaries nie ogladalem...
Jaja sobie robisz? Zacznijmy od tego, że pierwszy tom Pamiętników wampirów wydano w 1991 roku, a pierwszy tom o Sookie Stackhouse w 2001.
Jeszcze jakieś pytania?
W tych serialach jest tak wiele różnic, że musiałabym spędzić godzinę na ich wymienianiu, podobieństw jest tak mało, że w życiu bym nie stwierdziła, że VD zalatuje TB.
Przede wszystkim w TB wampiry się ujawniły, w VD żyją w tajemnicy. Elena, gdy odkrywa, że Stefan jest wampirem zrywa z nim. Sookie pomimo, że odkąd poznała Bill'a jej życie zamieniło się w piekło, to i tak widzi w związku z nim więcej zalet niż wad.
Po drugie, nie mniej ważne - inna grupa wiekowa. Elena ma 17 lat, Stefan został wampirem także, gdy miał 17 lat. W TB Sookie ma 25 lat, Bill 30.
Kolejna rzecz, Sookie wcale nie pilnuje Jasona, nie wiem skąd to wziąłeś. Ich relacje są zupełnie inne, niż pomiędzy Eleną a Jeremy'm. Jeremy i Jason to też zupełnie dwa różne światy. Jeremy jest romantykiem, a Jason największym... jebaką w miasteczku.
A jeśli chodzi o podobieństwa, że akcja obu seriali toczy się w małych miasteczkach to kolejne naciągane uogólnianie. Te miasteczka także zupełnie się różnią.
Rodzice Eleny zmarli kilka miesięcy przed wydarzeniami w pierwszym odcinku. A rodzice Sookie, no cóż przyznam, że tutaj pamięć mnie zawodzi, ale wydaje mi się że zmarli nawet więcej niż kilka lat przed wydarzeniami w 1 odcinku TB i Sookie świetnie sobie bez nich radzi.
Kolejna różnica to fakt iż wampirki w VD mają te śmieszne sygnety, które chronią ich przed słońcem. W TB postawili na realizm i wampiry pojawiają się po zachodzie słońca.
To, że VD zalatuje ci TB to zasługa bardzo daleko posuniętych uogólnień.
P.S. Ok, może użycie słowa "realizm" nie było najwłaściwsze. Powiedzmy, że twórcy TB trzymają się klasycznych legend, które utrzymują się od setek lat.
Divine zgadzam sie w 100% Fachowa odp na posT
Jason najwiekszy jebaka w mieście ;p to jest dobre ;)
więc chlopie nie porównuj TB DO VD !! ;)
Jak wspominałem nie ogładałem Vampire Diaries, po prostu z opisu dotyczacego tego serialu, ktory znalazlem na necie, wydało mi się ze te seriale maja wspolne cechy, ale z tego co piszecie to chyba nie bardzo ;) Moze sie skusze i obejrze jeden odcinek ;)
A tak z reka na sercu jezeli mielibyście porównać obie produkcje to która jest lepsza?? Bo ja jestem zachwycony True Blood...
Z ręką na sercu: True Blood jest znacznie lepszy. Ale VD całkiem przyjemnie się ogląda. Jeden odcinek nic ci nie powie, tak jest z większością seriali. Ściągnij pięć, a potem się zdecyduj czy warto dalej. Dla przykładu 1 i 2 odcinek reżyserował Marcos Siega, który reżyserował część odcinków Dexter', 3 odcinek reżyserował John Dahl, który także był wśród reżyserów True Blood, więc pomimo że Vampire Diaries jest robiony z myślą o młodzieży to nawet mając 26 lat nieźle się go ogląda, mówię to na swoim przykładzie ;) Co prawda nigdy fanką VD nie będę, ale pluć na ten serial także nie zamierzam.
Dla mnie jeśli chodzi o film i o książki True Blood jest dużo lepsze .Ale VD też jest całkiem fajne . A podobieństw jako takich nie ma chyba ,że wampiry ... No i może jeszcze , że główna bohaterka jest z jakimś wampem ale też inny ją chce ..