zdecydowanie The Vampire Diaries
true Blood jest nudny i nie ma tam takiego Damona xD

Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha...
Jak skończę się śmiać to coś napisze. :D

Dobra skończyłam się śmiać.
A wy skończcie z tymi głupimi vs.

Albo lepiej nie - załóżcie jeszcze tematy:
Pod osłoną nocy czy Vampire diaries
Więzy krwi czy Vampire diaries
Buffy - postrach wampirów czy Vampire diaries
Vampire knight czy Vampire diaries
Blade czy Vampire diaries
straceni chłopcy czy Vampire diaries
Dracula czy Vampire diaries
Królowa potępionych czy Vampire diaries
Miasteczko salem czy Vampire diaries
Pozwól mi wejść czy Vampire diaries
Underworld czy Vampire diaries
Wywiad z wampirem czy Vampire diaries
Bloodrayne czy Vampire diaries
angel czy Vampire diaries
etc, etc...

sylwka18xd jeśli w filmie nie ma sexy dupy na którą można się ponapalać, to jest do bani?
Przepraszam za kolokwilizmy

*kolokwializmy

a poza tym true blod jest nudny i aktorzy sie do tego nienadaja

"aktorzy sie do tego nienadaja"
No tak, taka argumentacja po prostu powala na kolana :D

Wybaczcie, ale ja jestem za stara na to aby Vampire Diaries się zachwycać. Dla mnie True Blood jest na 9/10, a VD to już nie ta grupa wiekowa, żebym w ogóle mogła oceniać.
Porównywać nie będę, bo w moim przypadku mija się to z celem, jedyna przewaga jaką dla mnie ma VD nad TB to wampirza charakteryzacja, wszystko inne jest dla mnie za słabe. VD oglądam dla rozrywki, TB dla przyjemności i inspiracji.


"aktorzy sie do tego nienadaja"
Po prostu nie mogę przestać się śmiać xD

Jestem oczywiście za Vampire Diaries ;**
A oto moje argumenty:
- W Vampire Diaries jest Damon;**
- W True Blood jest za dużo krwi ;D

No tak, to zadziwiające - w serialu o wampirach jest krew, dużo krwi, aż za dużo krwi ;)

True Blood oglądam z pasją, mogę po raz n-ty obejrzeć odcinek, The Vampire Diaries jest dla czystej, popularnej rozrywki; mózg śpi, jednym okiem zerkam na ekran drugim wyszukuje dorodnego chipsa. Seriale są kierowane do różnych grup odbiorczych - to przede wszystkim - stąd takie wyszukane argumenty za VD.

Wolę VD, ale poprostu jakoś tak i już. Książki przeczytałam i wolę VD. O wiele. Nie porafię tego zargumentować. Poprostu mam sentyment i już.

Ale jeżeli porównywać by fabułę, grę aktorów, muzykę, klimat etc. to True Blood wygrywa. Oczywiście uwielbiam Somerhaldera jako Damona, no ale trzeba przyznać rację, że True Blood to nie jest kolejny romansik o wampirach jak VD.

Ja wole VD, jest o wiele lepiej nagrany. TB jest jakieś takie... wieśniackie, kiepsko nakręcone, nie ma tam zbyt wiele ciekawych wątków i brak interesujących akcji. Jak zobaczyłam u tamtych wampirów motyw z wysuwanymi zębami to myślałam, że zaraz pęknę ze śmiechu:D Do tego serialu fanów przyciąga jedynie sex, sex, sex, sex, sex, sex, sex, i jeszcze raz sex - fakt, tego w każdym odcinku jest aż w nadmiarze. Nie wiem co innego może skłonić do jego oglądania, aktorzy naprawdę marnie grają (po prostu dobija mnie śmiech Sookie).

Heh, wieśniackim bym TB może nie nazwała, ale..coś w tym jest;) Ja mam podobnewrażenie do Twojego - mnóstwo ludzi zachwyca się TB ( mnie też się mim wszystko bardzo podoba )ale pewnie gdyby nie było tam full seksu i brutalnych scen, podejrzewam że większość z nich olała by ten serial ciepłym moczem;) Również wolę jednak Vampire Diaries, gdyż wszystko w nich : akcja, napięcie, humor przeplata się w taki sposób, że na 41 minut, kiedy je oglądam mnie nie ma;) Wtapiam się dosłownie w ten wykreowany świat, daje mi on świetną rozrywkę i mogę się na chwilkę oderwać od ziemi.
Pozdro.

Moim skromnym zdaniem oba seriale są świetne, aczkolwiek zdecydowanie się od siebie różnią. Co do Pamiętników - przeczytałam książki, Czystej Krwi nie ; )

White Demon czuje to samo co ty do VD ;D

Nie porównujcie tego serialu do 'Czystej krwi', bo nie ma sensu. 'Czysta. . .' to arcydzieło z genialnymi aktorami, 'Vampire . . .' to słabizna ze słabymi aktorami.

Hahahahaha! Nie mogę uwierzyć w to, że ktoś mógł napisać coś takiego:
"Aktorka która gra 1 role nie jest do niej stworzona , ta szpara miedzy
zebami oszpeca caly serial". Chciałam zauważyć, że główna bohaterka nie
zawsze musi być idealnie piękna. Jak czytałam książkę, to tak właśnie
sobie wyobrażałam Sookie - jako taką głupiutką dziewczynę, trochę
płytką, lekko pokręconą - w sumie była telepatką. Nie wiem dlaczego, ale
Anna Paquin dla mnie na taką wygląda. Ja nie chcę tu nikogo obrażać, ale
takie wrażenie sprawia. No w każdym bądź razie jeśli ktoś czepia się gry
aktorskiej to wg mnie powinien przeczytać książkę, bo wg mnie serialowa
Sookie nie mogła by być inna.
Do nata_siepraw: jestem przekonana, że w Pamiętnikach Wampirów krew Ci
nie przeszkadza, bo sama chętnie Damona z tej krwi wylizała. A czy w
True Blood jest za dużo krwi? Hmmmm wydaje mi się, że dużo to jest 'tru
blood' (czyli krwi syntetycznej). A takie prawdziwej krwi serialowej to
jest tyle samo raczej :P

A, ale wracając do tematu, w sumie to tak: charakteryzacja wampirów w
Pamiętnikach Wampirów jest dużo fajniejsza. Wysuwane ząbki w wampirów z
Czystej krwi to zdecydowany minus, ale za to klimat serialu jak
najbardziej na plus, z resztką czołówka mówi wszystko o tym serialu.
Natomiast w Pamiętnikach podoba mi się charakteryzacja, tu jak
najbardziej plus. Ale wampiry, których nie zabija słońce, bo mają jakiś
pierścień - jak dla mnie za bardzo naciągane.

Skończyłam oglądać "Pamiętniki wampirów" i uważam, że nawet nie umywają się do "True blood". Ten serial jest nudny i przegadany... a ten Damon wcale nie jest taki cudowny... o wiele bardziej podoba mi się Bill czy Eric z True blood... zbyt naciągane są te pamiętniki...

True blood ten serial to dla mnie komedia jakiej nigdy nie widzialam juz dawno sie tak nie nasmialam jak przy ogladaniu True blood.Uwazam ze w tym serialu niektore dialogi sa zenujace i smieszne.Po za tym akcje ze spaniem w ziemi i watki z piciem krwi wampirow sa zabawne.Dla mnie ten serial to komedia i jakis pornos jednoczesnie bo co chwile sie tam piep**a a to jest zenujace. Stanowczo wole Vampire diaries bo sa bardziej normalne,wiekszosc watkow dotyczy wampirow a nie sexu tak jak w true blood. VD bardziej przypadl mi do gustu ;)
ale TB ogladam tez bo mimo wszystko jest fajny hehe

Uważam że VD jest bardziej skierowany do młodzieży a nie ludzi po okresie dojrzewania. Właśnie jak ktoś powiedział w TB jest dużo takich scen <sex> więc nie wypowiadajmy się na temat czegoś że jest ble i nam się nie podoba tylko dlatego że mamy odbiorców w innym wieku i dlatego że nie podobają nam się aktorzy powierzchnościowo i tyle. Btw jestem za VD jestem jak najbardziej w tym wieku żeby oglądać takie bajki ale TB jest mi obojętne chociaż oglądam na bieżąco. Przynajmniej nie obrażam TB ;0

"Nie porównujcie tego serialu do 'Czystej krwi', bo nie ma sensu. 'Czysta.
. .' to arcydzieło z genialnymi aktorami, 'Vampire . . .' to słabizna ze
słabymi aktorami."
ktoś tak napisał... hmm ale Vampire Diaries, które jest "słabuzną ze
słabymi aktorami od dawna utrzymuje sie w pierwszej 15 seriali [a nawet
10;D] dzisiaj jest chyba już 7... twoje arcydzieło jest gdzies koło 60
miejsca [chyba 59] no więc nie wiem jak to się dzieje xD
Ja oczywiście wolę VD... nie będę uzasadniać bo to mnie do niczego nie
doprowadzi ale VD ROCK!

tjaa..tylko,że jest pewna różnica. VD właśnie skończyli kręcić,jest ' na tapecie ' u większocsi nastolatek oczekujących na Zmierzch,a za to emisję 2 sezonu Czyste Krwi zakończono już ponad 10 m-cy temu,za miesiąc zacznie sie emisja 3 SO,wtedy porównaj wyniki,i zobaczysz co wyjdzie.

Oba seriale maja plusy i minusy .
W obu występują seksowni aktorzy wcielający się w role wampirów .
Tak jeden jak i drugi serial jest dobry , a to , że każdy ma inny gust , to już jego sprawa .
Z niecierpliwością czekam na dalsze sezony tych seriali .

a co to wogóle za porównanie jest... no tak obydwa o wampirach ale naprawde
sie różnia od siebie ...
Oj różnią się bardzo wiele

Różnią się , ale to nie znaczy , że oba nie mogą się równocześnie podobać .

to nie było do tego czy się moga podobać czy nie!
to było w sensie do tematu...
jak można je porównywać... O TO CHODZI
a podobać to może sie nawet Władcy Pierścieni i Pamiętniki Wampirów....

"co ja tam wiem"...
Pamiętniki!
True Blood oglądałam pierwszy sezon ale mi sie nie spodobał więc nie
chciałam się zmuszać na drugi
pzdr

Większość osób mówi, że True Blood jest beznadziejna bo jest za dużo seksu. Pragnę tylko zauważyć, że serial skierowany jest do widzów 18+. Wystarczy porównać bohaterów. Vampire Diaries - młodzież szkolna w okresie dojrzewania, True blood - osoby dorosłe, pracujące, po okresie dojrzewania. Od razu widać, że skierowane są do innej widowni. Różnią się od siebie znacznie. Mnie akurat o wiele bardziej podoba się TB, a pewnie dlatego, że jestem już w innym przedziale wiekowym niż większość odbiorców VD. Nie można za bardzo porównać tych dwóch seriali ze względu na odbiorców właśnie... mnie się w miarę podoba VD.

"Dla mnie ten serial to komedia i jakis pornos jednoczesnie bo co chwile sie tam piep**a a to jest zenujace."
-założę się, że nie widziałaś w życiu pornosa ;)) nie dla Ciebie serial.

Dokładnie, VD to serial głównie skierowany do nastolatek, True Blood natomiast do dorosłego widza.

Polilla :Ja nie mam 16 czy 18 lat,jestem dorosła osoba i nie sugeruj mi takich tekstow pozniej poziomu co do pornosow bo to jest dopiero zenujace.TB to fajny serial ale wolalabym ogladac wiecej akcji,bo wkoncu to serial o wampirach a jedyne co widze w ciagu trwania calego odcinka to sex,gdybym chciala sobie poogladac nagich ludzi to tak wlacze sobie pornosa ;)
Co za roznica jaki przedzial wiekowy tyczy sie VD i TB.Fakt ze nie ma co porownywac seriali bo kompletnie sie roznia.
Uwazasz ze VD jest dla nastolatek? Ee..a niby czemu? bo w serialu akcja toczy sie w szkole sredniej?
Mysle ze wiele osob bulwersuje w TB ilosc sexu bo w VD ich nie ma,VD miedzy bohaterami jest wiecej napiecia niz "akcji" .

skoro jesteś dorosłą osobą i nie widzisz różnicy między TB a filmem porno, to coś ewidentnie nie gra.

no zastanowiło mnie czy kiedyś widziałaś film porno skoro porównałaś do niego TB ;] uważam, że VD jest dla nastolatek, bo jest lekko przekazany. Jak dla mnie jest też za bardzo przegadany, TB mnie bardziej wciągnęła.
Kiedy zaczęłam oglądać VD napisałam tu, że serial jest kiepski bo mnie nudzi(obejrzałam w tedy 5 odcinków), a dziewczyny poradziły mi poczekać, aż się rozwinie. Poczekałam, poprawiła się ale nie za dużo dlatego serial ten jest dla mnie ok/niezły.
Po za tym mnie wampiry kojarzą się z seksem i brutalnością tak więc ten serial tak do mnie tu nie przemówił jak TB.
A co do różnic wiekowych to uważam, że są tu istotne, bo jak masz więcej niż 18 lat to seks już Cię w filmach tak nie razi jak kiedyś. Jak byłaś mała to nie odstręczało Cie całowanie z języczkiem? Bo mnie tak. A teraz już jednak nie ;]

Dodajmy do tego, że w VD tych scen seksu nie ma, gdyż jest to właśnie serial dla nastolatków plus serial emitowany w państwowej stacji. W HBO mogą robić co chcą, lecz tam taki serial jak VD by nie przeszedł. Nie widzę żadnej różnicy między VD a np. Dawson's creek i innymi tego typu serialami, poza tym, że występują w nim wampiry (swoją drogą, najgorsze jakie widziałam w serialu). Lubię ten serial oglądać, gdyż już od dziecka mam coś z tymi wampirami:-), niemniej nie porównywałabym tych seriali, gdyż to różnica klas. A degradowanie serialu ze względu na sceny seksu jest śmieszne. Tak jak koleżanka u góry napisała, dla dorosłego nie są one jakimś wielkim halo, seks należy do życia każdego z nas, więc tylko osoba, która w takiej chili chowa głowę pod kołdrę, bo jest zgorszona, może podobne bzdury pisać.

* chwili

Alizeclaire : Zgadzam się całkowicie z Twoją wypowiedzią .
Mnie podobają się oba seriale i nie mam zamiaru z nikim się dochodzić o przedziały wiekowe .

Trudno porównywać oba seriale, bo choć wydawało by się tematyka bardzo podobna to kierunek w jakim idą odmienny.
TB jest dla starszych widzów, właśnie takich, dla których m.in. ładna buzia na ekranie nie jest warunkiem do oglądania. To jest serial bez upiększeń, główna bohaterka nie zwala facetów z nóg, a wampiry jak mogło by się zdawać nie wpisują się w ramę 'koniecznie piękni'. Dużo tu seksu bez dbania o detaliki (producent to w końcu HBO <'Sex and the city'>, więc nie opierdalają się z pokazywanie scen dosadnie), wątek miłosny nie przesłodzony. Ja mam wrażenie, że wampiry są tu pretekstem do pokazania prawdziwej współczesnej Ameryki, z kpina z tych stworów i z kpiną z ludzi, na tle 'ujawnienia się krwiopijców'. Jeśli ktoś nie rozumie chociażby czołówki, niech nie siada i nie ogląda TB.
A co do VD to lubię oglądać, tak żeby się odmóżczyć czasem i przyznaję, że ciekawi mnie co będzie dalej. Poza tym chociaż zauważam znaczną przepaść między obsadami seriali taka jak: Anna Pquin- zdobywczyni Oscara za 'Fortepian' jako dziecko, co świadczy, że już tutaj ze wspomnianą szparą między zębami można się szybko dorobić ;D, a grająca Elenę dziewczyna, której nigdy wcześniej nie widziałam. Ogólnie wiek aktorów świadczy o różnicy w doświadczeniach scenicznych. + ma u mnie w VD grający Damona Somerhalder, bardzo pasuje do tej rozli i nieźle mu wychodzi.

akurat argument ze znana czy nieznana obsada do mnie nie dociera, podobnie jak przedzial wiekowy obu seriali, oczywiscie ze sa to rozne filmy i ciezko je porownywac ale nie ze wzgledu na to ze kazdy z nich utrzymany jest w odmiennym klimacie, a ze wzgledu na to ze kazdy oczekuje od serialu czegos innego, mnie TB niestety nie porwalo (pomimo starszego wieku), za to VD okazal sie byc serialem na ktory czekam z utesknieniem. Pomimo tego wszystkiego, jak co niektorzy wyzej, uwazam ze taki temat jest bez sensu (chociaz zgadzam sie z opisem zalozycielki, tylko ze szpara u Suki akurat drazni mnie najmniej, za to jej adhd jest jak dla mnie nie do wytrzymania) no i ta scena konczaca sie sexem, kiedy Bill wykopuje sie z ziemi na cmentarzu - haha bardzo tworcze, no coz przynajmniej jeszcze czegos takiego nie widzialam ;p

I to wszystko co zapamiętałaś z tego serialu? Bill uprawiający seks z Sookie na cmentarzu? To źle świadczy o twórcach serialu czy o Twoich możliwościach percepcji? I właśnie tutaj się kłania teoria o przedziale wiekowym. Dorosła osoba nie będzie się nie wiadomo jak jarać scenami seksu, tylko skupi się na innych aspektach tego wspaniałego serialu. Swoją drogą w serialu "Sześć stóp pod ziemią" też było mnóstwo seksu, a śmiem twierdzić, że to jeden z najlepszych, jak nie najlepszy, seriali, które kiedykolwiek powstały.

nie jaram sie zadnymi scenami seksu, jak dla mnie sa one obojetne, moga byc i moze ich nie byc, wszystko opiera sie na klimacie jaki tworzy serial, ta scena akurat wydala mi sie smieszna i nie ma to nic wspolnego z czyimis mozliwosciami percepcji tylko ogolnym odbiorem serialu. Do jednych przemawiac bedzie calosc, do innych tylko czesc, a jeszcze komus tak jak mi moze wydac sie on obojetny i smieszny, tak jak mowie wszystko to pojecia wzgledne wiec mozemy tu sobie pisac co jak jest wspaniale ale to i tak nic nowego nie wniesie, dlatego uwazam ze tematy tego typu sa zbedne. Rownie dobrze mozna debatowac na temat zle czy dobrze dobranej obsady, aktor powinien przemawiac do publicznosci, jednak jak widac wiekszosc ludzi zraza sie wlasnie slynna Anna Paquin i nie mowie tu o nastolatkach piszczacych za Edwardem, to akurat obserwuje we wlasnym srodowisku, wiec jak widac nie ma zlotego srodka ;)

Butterfly zgadzam sie z toba.Jesli chodzi o Anne to mysle ze to swietna aktora ale widocznie w tym serialu nie ma duzej mozliwosc pokazania swoich umiejetnosci.Tak samo bylo z Ian'em jak gral w zagubionych tak..? dopiero w VD widzowie zobaczyli na co go stac.



Widze ze moja wczesniejsza wypowiedz z podtekstem ze to jak pornos nie spodobala sie,fakt moze to zle okreslenie ale piszac nie zastanawiam sie nad kazdym slowem ale pierwsza myslą.

Osoby dorosle sceny sexu nie robia wrazenia a dla nastolatkow sa rażace? mysle ze nie w tych czasach ^Nastolatki z chcecia ogladaja takei sceny. Lubie ten serial ale jedyna wade jaką ma wedlug mnie to duza ilosc scen sexu bo jakos mnie nie kreci ogladanie takich scen bo osobiscie nie lubie sexu.

No i kurcze, teraz wychodzi wszystko na wierzch.
Jednak człowiek często może zmienić zdanie, sama po sobie to widzę.
Pisząc poprzedniego posta w tym temacie - stwierdziłam niefrasobliwie, że "Pamiętniki" niejako są lepsze, upraszczając.
Tylko że ja gapa pisałam to ( wiem, małpa ze mnie, zwykle staram się oceniać seriale wtedy, gdy mam obejrzaną całość ) po obejrzeniu jakichś 6 odcinków I sezonu True Blood i będąc na bieżąco w VD. Teraz po obejrzeniu wszystkich odcinków tego i tego muszę przyznać, że trochę się zagalopowałam.
Może to jest tak jak mówią, "apetyt rośnie w miarę jedzenia ;)"
I wolisz coś co jest ostrzejsze, krwawsze, bardziej hardkorowe.
"True Blood" jest naprawdę bardzo dobrym serialem.
"VD" wciąż trzymają mnie w napięciu, ale już nie w takim stopniu, jak kiedyś.
Szczerze, gdybym miała wybrać seans VD czy TB, na tą chwilę zdecydowanie wybrałabym "Czystą Krew";)
A co do tych miejsc w rankingu, to nie przywiązujcie do nich takiej wielkiej wagi;) Nie zawsze są one miarodajne. Wiele świetnych produkcji nie nawet w pierwszej setce;)
Oczywiście cieszy mnie wysoka pozycja "Pamiętników".
Ale "Czysta Krew" wcale nie gorsza.
Pozdro

I z całego serca zachęcam tych, którzy zaniechali oglądania 2 sezonu True Blood, aby pokusili się na ciąg dalszy. Bardzo wiele się dzieje, i osobiście podobał mi się znacznie bardziej od pierwszego.
No, już się zamykam;)

Filmy zupełnie różną się od siebie, ale w zasadzie podobają mi sie obydwa:D

Binula piękne posty! :D
Ludzie! nie bez powodu są ustawiane ramy wiekowe przez ludzi, którzy się na tym bardziej znają od was i ode mnie też.
Niektórych z was odrzuca TB, bo najwidoczniej zwyczajnie nie jesteście jeszcze go objąć rozumem jako całość, która potrafi się podobać prawie w 100%, a serial do łatwych nie należy. Więc jak mówią tak szlachetne nauki, jak psychologia, cz socjologia: żadnego z etapów rozwoju nie da się przeskoczyć, trzeba trochę pożyć i dojrzeć a dodatkowa mądrość przyjdzie z czasem :)
Po tak wielu często mijających się wymianach myśli w tym wątku, stwierdzam, że nie powinien powstać.

Więc ta 18 tam jest dla jaj, bo nie ważne są przedziały wiekowe ;]?? Chyba jednak po coś tam jest ;) Sądzę, po raz kolejny z resztą, że ten temat jest bez sensu... obejrzałam całą 1 serię VD i w ostatnich odcinkach zaczęła mnie już trochę nużyć. Nie wiem jak można porównać seriale, które są skierowane do trochę innych odbiorców i idą w innych kierunkach, jedyne co je łączy to wampiry ;] Mnie się TB spodobała od razu jak tylko zobaczyłam to zajeb*ste intro ;p uważam, że produkcje HBO są jednymi z najlepszych.
Jeżeli chodzi o miejsce w rankingu to np ja nie przywiązuję żadnej wagi do ocen z tego portalu, bo nie wiem jak np. jakiś Prince of Persia, choć nie było jeszcze premiery miał ocenę "Rewelacyjny" ;]
A tych co widzieli tylko 1 sezon tb zachęcam do obejrzenia drugiego, bo wiem, że większości podoba się bardziej niż 1. Ja uważam, że ten serial ma akurat świetny klimat.

Mi sie tam bardziej podoba True Blood... Bo VD to taka troche bajka i ten licealny motyw w tle. No nie wiem

Jak dla mnie nie ma co porównywać, obie produkcje są zupełnie inne, co nie zmienia faktu że oba seriale są dla mnie mistrzowskie.

ja napisze tak...
jestem za VD, ale... nie o to chodzi że TB jest gorsze fabułą, czy nawet
grą...
1. Uwielbiam Damona w VD, gdyby był w TB, to bym bardziej lubiła chyba TB,
ale nie wiem
2. Jedyne czego jest za dużo w TB, to golizna... cały czas się obmacują, w
ubraniach czy bez... to obleśne... nie dla osób w moim wieku...
3. lubie w TB, że nie ma tam tylko wampirów, są też inne "dziwolongi", 13
czerwca 3 sezon... szykujemy się :P

dla mnie bezkonkurencyjnie Vampires Diaries...

<za krótki>

TB jest odrobinę lepsze, gdyż więcej się dzieje, jest bardziej nieprzewidywalne i wprost ocieka krwią i sexem.
VD jest zbyt kameralne, ale duży plus za beztroskie uśmiercanie różnych wydawałoby się kluczowych postaci, ciekawie zbudowany trójkąt miłosny i potężny zaskok w 22 epizodzie.

No to z tą Kat było niezłe ;] druga rzecz jaka zaskoczyła mnie po tym jak Vicki zabili ;p

hmnn...dziwne jest dla mnie jest pisane, że anna paquin nie pasuje do roli Sookie i niszczy TB, przez osoby które nie czytały książki!!
Ludzie, gdybyście przeczytali jakikolwiek tom, to wiedzielibyście, że po prostu jej gra odzwierciedla idealnie postać książkowa! Może Sookie w swojej naiwnosci, infantylności i czasem głupocie jest denerwująca, ale właśnie taka byla w książce.