że Elena jest połączona więzią z Damonem, wiem pod wpływem jego krwi się zmieniała i niby teraz ma to samo zdanie, ale czy okaże się ze ona go naprawdę nie kocha, jest jakimś tam niewolnikiem jego myśli o czym nie wiedzą, i uchowaj borze, skończy się to tak, że to uleczą ja i się zejdzie ze Stefanem nie nie co za lipa
Chyba właśnie niestety tak będzie :/ wiem wiem powaliło scenarzystów :)
Mi się w ogóle wydaje, że to powiązanie krwi to wyjaśnią tym że Elena "za życia" była doppelgangerem, dzięki jej krwi mogły tworzyć się hybrydy więc tutaj też pewnie coś będzie powiązane... jeszcze niech zrobią z Damona i Klausa geja bo wszystko do takich bzdur zmierza....
ja nigdy nie narzekałam na ten serial zawsze mi się podobał, naprawdę dopiero w tym sezonie zaczynam się irytować, Elena męcząca, Stefan denerwuje samym sobą i swoimi pomysłami, a jak w końcu zdarzyło się coś fajnego. to już muszą zaznaczyć że to jakaś nienaturalna sytuacja. eeeee
Oj tak, wyjęłaś mi to z ust... końcówka ost odcinka, czyli to co powiedziała Caroline mnie wkurzyło. Nie wiem już sama co mam o tym myśleć heh Jedyne co mnie ucieszyło, to to, co powiedziała Stefanowi Elena, kiedy dowiedziała się, że ten wykorzystuje Jeremiego, żeby za wszelką cenę znaleźć lekarstwo na wampiryzm, że woli już zostać wampirem niż narażać brata, a Stefana boli to, jaka jest po przemianie i że nie akceptuje jej taką, jaka jest teraz. Bardzo dobrze mu wygarnęła.
jak już wreszcie doszło do jakiś konkretniejszych emocji między Eleną i Damonem to oczywiście nie może to być fakt, że to jednak jego kocha bardziej i jego wybrała, tylko musi to być oznaka jakiejś anomalii, nieprawidłowości, choroby, zniewolonej woli... no ludzie, a tak się cieszyłam, że wreszcie Damon był tym wybranym, a tu takie coś... :/ pewnie będą dążyli do tego, żeby Elena zerwała więź, dodatkowo znajdą lekarstwo, wróci do człowieczeństwa, znów zaślepiona Stefanem, on znów w skowronkach, bla bla bla.. już to widzę, dno. ;| czy ona nie może być z Damonem tak po prostu, bo jednak wybierze jego?? :P trzeba takie od razu akcje z ubezwłasnowolnieniem wprowadzać jako wytłumaczenie...? Mimo wszystko kibicuję im oczywiście :)))))
mnie już to męczy to jej wybieranie, jeśli się okaże ze znowu będzie wybierać to oszaleje, pewnie do tego wybierz Stefana kiedy jego postać stała się taka denerwująca i to knucie z kalusem jeszce niczego się nie nauczył, to wszystko jakieś takie nie normalne.
Za szybko rzucili się na siebie, za szybko. Mogli ze 2 odcinki jeszcze pociągnąć to iskrzenie. Toż to najlepsze - motylki w brzuchu itd
Nic dobrego z tego nie wyniknie....
Według mnie trzy serie "iskrzenia" i "motylków w brzuchu" zdecydowanie wystarczą.