pocałunek na początku 18 odcinka VD jest baaardzo podobny do tego ze "zmierzchu"!
co o tym sądzicie ?
Chodzi o ten na łóżku z rzuceniem się o ściane? Owszem, też to zauważyłam, tutaj jednak ta scena była bardziej intensywna, wyrazista. Stefan naprawdę stracił nad sobą panowanie, to było widać. A swoją drogą - świetna gra aktorska Paula.
Zgadzam się. Kiedy zobaczyłam tę scenę od razu pomyślałam "zupełnie jak w Twilight". Jednak tutaj Stefano zdemolował przy okazji trochę pokoju ;d
Jak to ogladalam to nie pomyslalam o tym, jednak masz racje ze to troche podobna scena, ale wiecej podobienstwa ze zmierzchu w tym serialu nie ma.
I bardzo dobrze że nie ma więcej podobieństwa ze Zmierzchu w Pamiętnikach.
W VD było widać że Stefan traci nad soba kontrolę, dlatego wyszło to o wiele lepiej niż w Twilight.
ja tam nie zauważyłam żadnego podobieństwa ze Zmierzchem, chyba już na siłę niektórzy doszukują się podobieństw.
można powiedziec ze jestem wielką fanką całej serii zmierzchu, ale moim zdaniem dobrze że nie ma tam nic ze zmierzchu noo poza kilkoma scenami ;) ale to szczegół
Też mi się tak skojarzyło , dlatego przewinęłam , by obejrzeć tę scenę jeszcze raz i po pięciokrotnym obejrzeniu jej stwierdzam , iż nie ma żadnego podobieństwa . Oprócz tego , że odleciał . Paul : boska mimika twarzy , ogólnie świetnie poradził sobie w 18 odcinku . Na plus , jak nigdy .