Dobry serial! Nie nudzi się, fabuła wciąga, wiadomo, że można było się domyślać, kto stoi za morderstwem (zawsze można) ale jednak zakończenie było ciekawe - postaci dobrze zagrane, każdy nieźle odegrał swoją rolę, przede wszystkim „posągowa” Kidman z zerową mimiką - pasowała do tej roli. Idealny miniserial do obejrzenia na raz