Ja również ściągnęłam z ciekawości, a stałam się fanką od pierwszego odcinka:)

Wasze wypowiedzi zachęciły mnie do oglądania, ociągałam się z tym, bo bałam się schematów, ale widzę, że warto, bo miałyście podobne odczucia do moich, a jednak przypadło Wam do gustu ;)

Bo to jest schemat na schemacie. Ale dawno czegoś takiego nie było.. więc aż nie mogłam oderwać oczu ;)

oj tak tak :) dawno nie było czegoś w założeniu tak prostego i schematycznie poprowadzonego ale wykonanego z takim ciepłem i podejściem z przymrużeniem oka, że aż się miło ogląda :)

Sentymentalnie wracam pamięcią do klimatów starszych policyjnych 'kumpelskich' seriali ;) czegoś takiego widać było widzom potrzeba w odskoczni od tych wszystkich ponuractw i przelewania flaków :p

ot lekki, zabawny, sympatyczny :) serial idealny na miłą chwilę relaksu w niedzielne popołudnie :)

Obejrzałam całość w 3 dni, serial jest prosty ale przez to wspaniały, zabawny i aż się ciepło człowiekowi na sercu robi. Oczywiście głowni bohaterowie ich relacja, dialogi i kreacje aktorskie sprawiają ,że finał obejrzałam 2 razy i ciężko było mi się pogodzic z tym, że to juz koniec. Może macie jakieś podobne propozycje, z fajną relacją 2 głównych bohaterów/

Zgadzam się w zupełności :) co do podobnych klimatycznie, zamierzałam właśnie polecić „Białe Kołnierzyki” ale widzę, że już oglądasz ;) a jak już przy tym jestem, to nieco podobny do Kołnierzyków jest „W garniturach” (tak dalej i się całą garderobę uzbiera ;)
1. z takich tradycyjnie sympatyczno-kumpelskich policyjnych to do polecenia miałabym tylko dwa:
a.) wiekowy już ale wciąż uroczy „Na Południe” (1994 r.) = mnóstwo pozytywnych emocji :) zwłaszcza od 3 serii gdzie serial uległ małym modyfikacjom w formule oraz obsadzie (praktycznie historia zaczyna się od nowa, więc w zasadzie można oglądać od 3 serii ;) http://www.filmweb.pl/serial/Na+Po%C5%82udnie-1994-104386
b.) nieco dziwacznych, przejaskrawionych "The Good Guys" = ten serial jest tak hym specyficzny, że albo się go polubi albo od niego odrzuci xD można spróbować, ale nie gwarantuję zdrowia psychicznego ;) http://www.filmweb.pl/serial/The+Good+Guys-2010-555366
2. na bogów, jeśli oglądałaś „Elementary” to obejrzyj koniecznie jego rewelacyjny Brytyjski pierwowzór „Sherlock” :) http://www.filmweb.pl/serial/Sherlock-2010-528992
3. może jeszcze „Pułapki Umysłu” taki może nie wybitny intelektualnie :p ale uroczy serial kryminalny gdzie główną rolę grają sympatyczni Eric McCormack i Rachael Leigh Cook.
http://www.filmweb.pl/serial/Pu%C5%82apki+umys%C5%82u-2012-608225

4.) I na koniec, trochę różny klimatycznie ale jednak godny wzmianki „Justified: Bez przebaczenia” - uwielbiam ten serial: za jego klimat, za lekko abstrakcyjne czarno-ironiczne poczucie humoru które wkrada się subtelnie w niespodziewanych miejscach do scenek i rozbrajających dialogów...
a zwłaszcza za dwie urocze, fascynujące główne postacie szeryfa i bandziora :p ( Timothy Olyphant jest tutaj uroczy jako Raylan Givens x3 a chociaż Walton Goggins aktor grający Boyda Crowdera fizjonomią nie grzeszy :p to i tak go lubię bo gra genialnie :)
Serial koncentruje się w okół dwóch byłych przyjaciół z dzieciństwa, którzy wychowali się w małej mieścinie gdzie diabeł mówi dobranoc xp
Ostatecznie jednak tylko Raylan zdecydował się uciec od takiego życia i przestępczej przyszłości, wyjechał i został stróżem prawa. Podczas gdy Boyd po odbyciu służby w armii wkroczył na złą drogę śladami swego patologicznego rodziciela xp
Po latach byli przyjaciele spotykają się ponownie w wyjątkowo niemiłych okolicznościach... potem może być już tylko gorzej ale i przewrotnie zabawnie ;p (o ile się lubi takie czarne poczucie humoru ;) http://www.filmweb.pl/serial/Justified%3A+Bez+przebaczenia-2010-549490

Hmm:-) No faktycznie Białe kołnierzyki i Suits jestem na bierząco i obydwa seriale uwielbiam podobnie z Elementary, że nie wspomnę o Sherlocku, którego darzę bezwarunkową serialową miłością i nie mogę się doczekac kolejnych odcinków, na które twórcy karzą nam dośc długo czekać:-) Justified właśnie zaczęłam oglądać w tym tygodniu i mam nadzieję, że się wciągnę bo główny bohater jest boski. Dzięki za te dwa starsze na pewno zajrzę szczególnie do The good guys, bo twoja opinia mnie zaintrygowała:-)

test