autentycznie nie mogę się już doczekać finału. filmowa adaptacja PJO ma naprawdę liczne, liczne wady a jednym z głównych dla mnie zarzutów jest fakt że próżno w ogóle szukać Aresa. scena walki z Percy’ego z Aresem to jedna z najlepszych scen w całym I tomie jeżeli nie w całej serii dlatego widząc w zapowiedzi moment gdy Ares i Percy szykują się do walki autentycznie podekscytowałam się jak dzieciak ;D. mam duże oczekiwania wobec tej sceny - rozumiem że na serial nakładane są ograniczenia czasowe , ale mam nadzieję że nie skrócą tej walki i w ogóle nie sp******. teraz gdy serial zmierza ku końcowi mogę przyznać że jestem szczerze zachwycona obsadą - nie tylko główną, ale aktorami w rolach bogów: dla mnie Lin Manuel Miranda, Toby Stephens, Adam Copeland i Jay Duplass to absolutne strzały w 10.

z drugiej jednak strony robi się przykro wiedząc że to już koniec sezonu. i tym bardziej a przynajmniej mi serce pęka na myśl, że jednocześnie po raz pierwszy i ostatni zobaczymy Ś.P. Lance’a Reddika jako Zeusa.

swoją drogą autentycznie zdziwił mnie ogrom bólu dupy że legendarny lance Reddick wciela się w rolę Gromowładnego szczególnie jeżeli wychodziło to od ludzi którzy uważają się za fanów książki i rozumieją to uniwersum. oczywiście że Lance Reddick został obsadzony jako Zeus: na castingach zmiażdżył swoim legendarnym głosem który przypomina uderzenie gromem. Potężny, majestatyczny… to głos godny Gromowładnego. już teraz wiem że będzie absolutnie wymiatać na ekranie jako Zeus i będzie kolejnym przykładem idealnego castingu do roli boga w PJO.


oby serial dostał zielone światło na kontynuację i to nie w sensie tylko na sezon 2 ale na wszystkie 5 sezonów :))