Jakbym oglądał kopię Westworld. Tematyka ta sama, zamiast hostów mamy peryfele, a cała koncepcja podobna. Sezon rozwijał się powoli, przez co były słabsze momenty (odcinki). Obsada i gra aktorska ok. Zakończenie jest już lepsze i jest światełko w tunelu, że kolejne sezony będą lepsze... oby 6/10