Tak się czuje, im głębiej w las, tym słabiej.
Dobry CGI, fabuła, ale nasi bohaterzy okropecznie nie lubią nic sobie wyjaśniać, przykładem jest, gdy nasza bohaterka dowiedziała się, że zostało jej ok. 13 lat życia, a całą populację szlag trafi, po powrocie nie pisnęła o tym nikomu, podobnych sytuacji jest wiele, zupełnie jakby ktoś wyciął połowę dialogów. Ile raz macie tak, że kogoś spotkaliście w sklepie, albo coś wam się udało zrobić, lub obejrzeliście super serial i macie ochotę się tym podzielić, a przecież to nie jest koniec świata...
Tu nie, tutaj nasi bohaterowie nie mają takiej ochoty.
Drugie moje spostrzeżenie to ludzie, którzy są po prostu dla siebie nie mili, praktycznie bez powodu, nawet bliskie sobie osoby.
No i ostatnie, dialogi, często mam takie WTF, po co ktoś to powiedział, co to wnosi do serialu, jestem uczulony na takie zagrywki scenarzystów, którzy w ten sposób wydłużają cały serial oraz próbują widza trzymać dłużej w napięciu. Szkoda.