PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=162664}
7,5 12  ocen
7,5 10 1 12
Philip Marlowe, Private Eye
powrót do forum serialu Philip Marlowe, Private Eye

Perełka

ocenił(a) serial na 8

Warto, naprawdę warto, jeśli ktoś się zastanawia. Zacytuję samego Chandlera, którego fragment listu wrzucono na tył okładki zbioru opowiadań "Kłopoty to moja specjalność" (zresztą większość tych opowiadań stanowi kanwę drugiego sezonu):

"Zawsze będzie miał swoje odrapane biuro, samotny dom, różne miłostki, ale nigdy żadnych trwałych związków. Zawsze o jakiejś nieboskiej porze obudzi go ktoś najzupełniej niepożądany, zmuszając do zajęcia się jakąś niemiłą sprawą. Taki już mu pewno wypadł los – może nie najlepszy los na świecie, ale jego własny... I myślę jakoś, że nie chciałby innego losu..."

Cały Marlowe.

ocenił(a) serial na 8
LukaszJarosz25

Powtórzyłem sobie, każdy odcinek po lekturze danego opowiadania, na którym bazuje. Niektóre są dosyć wierne oryginałom (ze zmianami niektórych postaci ze względu na ciągłość odcinkową), inne trochę pozmieniali (głównie żeby podkreślić niektóre postaci, jak to w filmie, żeby miały większy udział, bo w prozie nieraz można wrzucić kogoś, kto nie musi potem znów się pojawiać), a niektóre też zmienione dosyć mocno, ale nie przeszkadza, bo twórcy serialu ogólnie mieli dobre pomysły. Najciekawsze jest to, że tylko trzy czy cztery opowiadania, na których oparto serial, mają w głównej roli Marlowe'a (a tak naprawdę do większości z nich dopiero dodano to nazwisko, kiedy Marlowe stał się popularny), a reszta ma innych detektywów/detektywów hotelowych/tajniaków).

Generalnie dla fanów Chandlera dużo frajdy, bo widać, że scenarzyści naprawdę czytali opowiadania i nie raz puszczają oczko widzom zaznajomionym z tekstami, prezentując linijki 1:1 z opowiadań.