jesli ktos dzis ogladał zakończenie i ten wstep do nastepnego odcinka, to zauwazył ta ''kulejacą'' postac prawdopodobnie to on xD. ekh czego sie nie robi dla ogladalnosci
no a jak... wieźcie do kitu, myślałam, że przynajmniej dobrze zagrają tą ,,rozpacz".. a tu...
świeżo po dzisiejszym odcinku.. ;p ..stwierdzam że ten tajemniczy kulejący człowiek to MUSI BYC ARTUR. tylko chodziły plotki ze jakiś tajemniczy mężczyzna który podejdzie do Kingi w trakcie pogrzebu i ją pocałuje to będzie Artur.. jednak to nie on tylko jakiś blondyn.. hm kto to..
boże dla mnie absurdem kolejnym jest to, że oni nie zrobili tych badań DNA. i w ogole ojciec artura i sam bartek mówią ze to nie jest on ale panu policjantowi wydaje sie ze to jednak on a nie ma czasu robić testów więc stwierdzają że topielcem jest arturek no masakra jakas <lol> pogrzeb, stypa w barbarianie (?!) i żywy artur wchodzący do wc - bezcenne :))
Haha, to było do przewidzenia ;D
i tak jak jest napisane wcześniej "czego się nie robi dla oglądalności" :D
no bo w sumie, jakby Arturka nie było to film byłby mniej oglądany..
Artur jest jedną z głównych postaci, i jest to ciekawa postać :D
Zgadzam się z tymi testami DNA.. to było po prostu śmieszne. No i z tym że bez Arturka oglądalność troszkę by spadła.. Tylko co to za blondyn który pocałował Kingę na pogrzebie ? Co z Arturkiem ? Chyba tamten nie wskoczy jakoś na jego miejsce ? :| W końcu wszyscy widzieli że Artur żyje ! Więc chyba bedzie nadal w serialu.. będzie ? .... (?)
Hmm.. ciekawe :D
być może to będzie nowy Kingi :D
a Arturek się ogarnie i zrobi come back..
haha, pragnę zobaczyć miny ich wszystkich :D
ale dość szybko wszyscy postawili na nim kreskę..
żadnych szczególnych dochodzeń, przecież ciało było "zmasakrowane"
no to mogli coś zrobić w tym kierunku dalej..np. te testy wspomniane wyżej DNA ehh, no bywa :D
a niech se będzie nowym Kingi byleby Artur wrócił ;P no dokładnie, testy mogli zrobić, co z tego że troche by poczekali chyba lepiej mieć pewność i nie byłoby problemu. ale dzisiejsza scena z biednym Arturem była boska xD
Taki zmarnowany.. wchodził do tego szaletu miejskiego we Wrocławiu ;D
heh, tak nawiasem mówiąc widziałam go dzisiaj w TESCO ^^
ponoć zakupy z żoną robił :P
trzeba było podejść i zapytać jak to w końcu z arturem będzie, rozwiałabyś nasze wszelkie wątpliwości :D
Ten koleś co całował Kingę jest bardzo podobny do aktora który niedługo ma grać w Pierwszej Miłości jakiegoś fotografa tylko że On będzie kręcił z Emilką. Ciekawe co na to Patryk??? :D
Eeee.. looz :D
będę miała na pewno jeszcze okazję, poza tym nie miałam za bardzo czasu :D
a to nie 1 raz spotkałam aktorów z "Pierwszej Miłości" :P
hehe, no ciekawe z kim On będzie kręcić :P
Zastanawia mnie jak to sie potoczy. Ciekawe czy sie ujawni swoim znajomym czy też przeczyta gazetę, dowie sie ze został uznany za zmarłego i stwierdzi ze tak bedzie najlepiej, zyc gdzies z dala od akcji serialu i mafii. Jesli wróci to pewnie zje**e ojca za to że mu nie pomógł (chciał mu pomóc, ale on mysli przeciez inaczej), pewnie jego była, to jest Edyta bedzie chciała wrócic do niego, bo uzna jak to bez niego by było źle itp.
A tak na powazniej ostatnie odcinki ukazuja słabość polskiej policji, rozpaczliwe poszukiwania, w konsekwencji znalezienie jakiegos żula, który pewnie został napadniety przez bande drechów i wrzucony do rzeki i wmówienie na siłe ze to poszukiwany smiech na sali
Może ten tajemniczy gość co pocałuje Kinge to Artur tzn nowy aktor który ma go grać. A ogólnie ten serial jest beznadziejny pod względem fabuły ale przyznam że czasem oglądam. W ich mysli umiera najlepszy przyjaciel a jakoś dużego smutku po nich nie widać, słabo grają/.
Haha.. no nie ma to jak przyjść na własny pogrzeb :D
A policja dobra, zgarnia ludzi z pogrzebu :D
I jeszcze nie rozpoznała Go, haha ;)
a to fajnie :) a co do tego ich "smutku" po Arturze to racja ze jakoś tak im to nie wyszło. Ale Artur żyje i przyjdzie na własną stypę, ;P
nie no ten odcinek pobił wszystkie na głowe. Ten idiota Mroczek znalazł kogoś podobnego do Artura i nie jest pewny czy to on. Chyba mają jakieś jego zdjecie, albo moga wejść do internetu i poszukać bo w serialu Kulczycki to znany aktor, to Ci jeszcze nie mają pewności.
Ten kolo który miział się z Kingą był chyba tylko po to aby narobić smaczków w zapowiedziach tzn. "W następnym odcinku" :P no a w poniedziałek zapewne Arturo będzie zeznawał na policji jakim cudem przeżył po czym będą retrospekcje i scenariusz który tu gdzieś opisałem okaże się w 100% trafiony heh no ale ciesze się że Arturo przeżył bo to moim zdaniem najlepsza postać... aha no i kwestia żalu po jego śmierci ... naprawdę bardzoooo słabiutko , po aktorach w ogóle nie było widać smutku a jeżeli nawet trochę to był on bardzo sztucznie zagrany jedynie po Bartku widać było jako-tako żal po stracie Arturo reszta do bani niestety.
Nie trafili w niego a on udawał martwego żeby dali mu spokój chyba że został trafiony w manierkę w której miał alkohol a że była metalowa to więc ona mogła mu uratować życie.
Haha gdzie mieszkam? w Katowicach ;D a to dobre..
chyba lepiej wiem gdzie mieszkam ;)
no a wracając do Pierwszej Miłości ;D rozwaliło mnie "Będzie miała na imię Róża" ;DD a i jak przewidziałam będzie sprzeczka między ojcem Artura a Arturem :p