Nie można już nagrać normalnego serialu w prawdziwych lokacjach? Green screen razi w oczy wszystko niewyraźne i rozmyte.
Nie jesteś najostrzejszą kredką w piórniku. Jaki green screen? Na Max masz making off z pierwszego odcinka, wszystko było nagrywane w prawdziwych lokacjach a w postprodukcji nałożono filtr.
Ja osobiście za serial jeszcze się nie zabrałem, ale to nie ma większego znaczenia. Skoro dopiero po seansie materiału zza kulis dowiedziałeś się o tym, to wychodzi, że sam nie byłeś "najostrzejszą kredką". Twoje oko też nie rozrożniło green screena od stanu faktycznego w pełni zrealizowanym epizodzie pilotażowym, gdyż musiałeś się doinformować. Po kiego grzyba zatem twoja pyszałkowatość w stosunku do twojego odbiorcy? ;)
Bo widzisz, bez twojej wycieczki osobistej na początku wypowiedzi zabrzmiałbyś nieco mądrzej, a wyszło jak wyszło. Gorszy dzień i musiałeś na kimś odreagować czy to po prostu twoja natura?
A ucievzka Pongwina samochodem tez mi ssie wydała mało realistycznie wyglądając,,też komputery?