komiksów, uniwersum jako takiego, serial jest świetny. Według mnie, wręcz ogromnym plusem jest odcięcie się od tej komiksowej fikcji. Postać Pingwina,świetna, Colin Farell pokazał kunszt. Mimo charakterystycznej postaci, nie odgrywa jej w sposób przerysowany, a mimo to mocno się przebija. Pierwszy odcinek włączyłem bez większego zapału, jednak już wiem, iż będzie to ten nieliczny z seriali, który obejrzę z radością w całości.