Dorastający i jąkający się pomagier bezwzględnego Pingwina z zaczątkami tarantuli na głowie zupełnie do mnie nie trafił.
Do tego chore i sztucznie pokazane relacje z matką i nudne wyjątkowo.
Jedyny ciekawy wątek to Sofia.
Ogólnie wydmuszka od HBO, podobnie jak The last of us.
Jak dla mnie lipa.