Tak jak wspomniałam,chcę napisać list do Polskiej Agencji Nicka,z "opinią" na temat ich numerów z odcinkami...
Co o tym myślicie?
Macie jakieś sugestie?
Pomóżcie,razem pójdzie nam szybciej :D
Szanowni Tłumacze i Producenci!
Zwracam się do Was z uprzejmą prośbą o przyspieszenie dat premier nowych odcinków serialu animowanego ,,Pingwiny z Madagaskaru''. Prośbę swą motywuję faktem, iż w dwa ostatnie czwartki, mimo zapowiedzi, premier nie było, a ja z kilkoma koleżankami jesteśmy uzależnione od w/w serialu. Z poważaniem
Podpis
I jak? Może być?
Szczerze, to zgadzam się z tobą, Merkura. Taki list niewiele (jeśli w ogóle coś) da. Robienie dubbingu to nie jest prosta sprawa i trochę trwa. Jeśli teraz nie mają nagranych odcinków, to sobie poczekamy...
List można wysłać, bo nie zaszkodzi, ale po dłuższym namyślę uważam podobnie jak wyżej podpisani.
Przecież dla nas by wyjątku nie zrobili.. oni zapewne nawet by go nie przeczytali, a co dopiero zrealizowali nasze żądania/prośby..
jak chcecie... chętnie się podpiszę
ale.. zawsze jest jakieś ale ^ ^
Jakbyśmy zebrały z 500 podpisów, to może by coś dało... Tak ogólnie to jestem za napisaniem listu. Ja dłużej nie wytrzymam!!! ZAMKNĄ MNIE W PSYCHIATRYKU!!! Hmmm... Możecie wykorzystać mój przypadek jako ostrzeżenie ^^
Rozumiem wasze obawy,przypuszczenia i może odrobinę zwątpienia,ale niech oni wiedzą,że Pingwiniomaniacy są w naszym kraju obecni.
Nawet jeżeli to nic nie zmieni,to ja będę miała poczucie,że spróbowałam.Może oni nie mają motywacji???
Po za tym chcę w tym liście poruszyć również sprawę,powtarzania schematów w niektórych odcinkach(np.ciągle powroty,zemsty itp złych bohaterów) i nawiązać po części do naszych pomysłów.Ba odważę się nawet wysłać im moje opo!Ha,nie się zdziwią...A jak wyrzucą do śmieci???To założę sobie konto na Facie i ich zamęczę.Buhahahaha,nawet nie wiedzą z kim zadarli :P
Buahahahaha!!! Będziemy ich prześladować? Czy to trochę nie moralne? A co tam. Dla pingwinów wszystko! :)
Ja tam kiedyś do nich pisałam,ale mało.
Niektórzy to ich tam zamęczają pytaniami o jakieś głupawe seriale...
Co ich zbawią Psychofanki Pingwinów?? :D
To może jak będziemy pisać dużo, to zareagują. Niech wiedzą, że każdy serial ma fanów, ale to od nich postawy zależy, czy serial się rozwija, czy nie. Najczęściej wystarczy przecież zwykła oglądalność, ale listy... ;)
Buahahahah!!! (to miał być morderczy śmiech) Zamęczymy ich... listami.
Nie no, może faktycznie warto spróbować? Wyślę im Koszmar Skippera, ciekawe jak zareagują ("Jakaś wariatka ze spaczoną wyobraźnią")
Jak tak pomyślą, to się nie znają! Wszystkie super piszecie i jakby was urazili... Wolę nie myśleć co bym im zrobiła, bo bym miała koszmary ^^ Będę zawzięcie bronić moich racji, tzn. uwielbienia Pingwinków i waszych opków ^^
No właśnie ^^ Najwyżej ich pokiereszujemy jak ci psychopaci Skippera w opku Fluterlie ^^
hah.. świetnie ; d
ale żeby się jeszcze bardziej przestraszyli to trzeba by go... ughm (przełyka ślinę) UŚMIERCIĆ ! a tego nie chcem ! nie chcem nie chcem !!!!
Ja się jąkałam :P
Wow, poruszamy temat śmierci w temacie o tytule "List". Niezłe jesteśmy ^^
W sumie ja też ^^ Tylko trzeba mieć z kim, a z wami wszystkimi mi się tak dobrze pisze... ^^
no myślałam o tym, ale jeszcze nie wiem.. ja na pewno pisarką nie zostanę ; D
oo.. a masz już jakieś plany? o czym będzie ^ ^ ?
Miałam taki jeden pomysł, ale tam akcji za dużo nie będzie. Mimo to napiszę - to będzie taki one-shot. A tak poza tym, to myślę, że napiszę normalnie, tak jak Marina, Angie i Flutterlie ^^
Nom. Nie powiem ci dokładnie o czym, ale mogę ci napisać, że będzie tam sporo pairingów... Konkretniej nie powiem, bo to będzie taki trochę romans ^^
I jeszcze jedna, a właściwie dwie rzeczy: mimo zapowiedzi, nie uda mi się ukończyć opka na jutro (nie ma to jak plany mamy kolidujące z moimi ^_^). I nie, nie zamierzam zabijać Skippera. Co to by było za opo bez happy endu ;)
Szkoda, że nie uda ci się skończyć na jutro opka :( Ale pisz, pisz, spokojnie. Cierpliwość jest ważna w życiu ^^
No ja myślę, że Skipper przeżyje ;) Inaczej... nie, wolę nawet o tym nie myśleć O.O
Miło mi ^^ Ale to nie będzie takie fajne jak te wasze. Nie mam talentu do pisania... :(
Hehehe,u naw wszędzie są(bądź będą) romansy...
Co tam,że u mnie chyba w milion pięćsetnym odcinku!Ale będzie.
A na poważnie,to Szeherezada z przyjemnością czekam na twoje opowiadanka,ba na notki was wszystkich...
A pomyśleć,że zaczęło się od mego niewinnego pomysłu żeby pisać opki,których "nikt nie będzie czytał"...Hehehe :D
hah ! ; D
ja również czekam z niecierpliwością !
ach.. ale tego mojego pewnie się nie doczekacie ;d
Eeee,trzeba myśleć pozytywnie...
Wiecie co sobie dzisiaj pomyślałam?
Doszłam do wniosku,że gdybym nie zaczęła pisać opków,to wy też byście nie pisały i nadal nasz piękny kraj cierpiałby na niedobór fanficów o Pingwinach...
Co o tym myślicie?Nie przypisuję sobie za dużo?
Ja zacznę pisać (tak, zacznę, bo jak to napisała Flutterlie - nie ma to jak plany rodziców kolidujące z moimi ;) ), bo wy mnie zainspirowałyście ^^ A marina i Flutterlie niech się same wypowiedzą ^^