Zaprezentuj te swoje historyjki.

Najlepiej jest się wczuć. Po prostu tworząc np. dialog, powiedzmy... Szeregowego, postaraj się jak najbardziej oddać jego charakter: wyobraź sobie, że jesteś słodka i naiwna (bez obrazy). Co do pomysłów: ja najlepiej otrzymuję je np. oglądając film, czytając książkę, spacerując... Jak masz dużą wyobraźnię, to nawet zwykła goła ściana może "dać" ci pomysł. A to, co napiszesz to już tylko twój wybór. Jest jeszcze jedna rzecz, ale widzę, że tobie nie trzeba jej pisać, bo twoja ortografia, interpunkcja, gramatyka itp. jest w dobrym stanie. Więcej napiszą ci inne mistrzynie w tym fachu, które znam, na pewno ci podpowiedzą, a ja nie potrafię tłumaczyć. Ale mam nadzieję, że choć troszkę ci pomogłem.

Cóż, teoretycznie Marcin powiedział ci wszystko, co powinnaś wiedzieć. A na twoje pytania odpowiem tak:
Piszesz, że wymyśliłaś parę historyjek i nie wiesz jak przelać je na papier. Może ci to pomoże (ja tak robię, gdy mam blokadę i pomaga ;) ). Otóż, gdy wyobrażasz sobie te wydarzenia, które chciałabyś opisać w opku, to staraj się tak jakby... dołączyć do tego narratora... Nie wiem, czy chcesz pisać wcielając się w któregoś z bohaterów, czy może w formie scenariusza, jak Angie, czy może w 3 osobie. Ale tak czy siak, to bardzo przydatne :) A potem pisz, jakbyś opowiadała.
Co chcielibyśmy pisać - ja cokolwiek, byle o pingwinach. Pisząc nie wolno się ograniczać. Można brać pod uwagę wszystkie rozwiązania. A jeśli koniecznie chcesz się dowiedzieć - ja lubię czytać książki fantasy, sci-fi i kryminały, więc możesz napisać coś w tych klimatach ;)
Więcej pomysłów... Tak jak napisał Marcin - jeśli masz wyobraźnię, to cokolwiek może dać ci inspirację. Spacer, czytanie książki, oglądanie filmu, rysowanie... To już zależy od ciebie. W tym ci akurat niezbyt pomogę, bo pomysły zwykle nachodzą mnie w chwilach nudy, gdy zastanawiam się, co jeszcze byłoby oryginalne lub zaskakujące. Ale nic na siłę! Wtedy pomysły wcale nie przychodzą... -.-''

A poza tym, miło mi cię poznać! :) Czekam na twoje opka i mam nadzieję, że ci pomogłam. :)

Dokładnie takie książki tak jak ty lubię. Mamy pewne wspólne cechy. :)

Szeherezadaa napisała dużo, ale chciałbym dodać, że możesz również z początku napisać plan akcji swojego opka, to czasem pomaga. Ja tego nie robię, ale słyszałem, że niektórym osobom to pomaga.

Hehe ^^ I też mam tą fobię przed pająkami... Agrofobia? Mniejsza. :P
Ale ogólnie dobrze mi się pisze z ludźmi, z którymi mam wspólne zainteresowania, a z tobą pisze mi się dobrze :) Pomijając, że zbyt dużo słów nie zamieniliśmy... ;)

W odpowiedziach powyżej zawarto wszystko, więc mogę tylko dorzucić - nic na siłę :) Nie zmuszaj się do pisania,poczkaj na ispirację,poczytaj, porysuj,film dobry obejrzyj,muzyki posłuchaj... A jeśli chodzi o pisanie jako któryś z pingwinów, to mogę dać ci małą radę o pisaniu jako Kowalski - dużo nibynaukowych neologizmów, cały świat cię nie rozumie, tylko nauka :) Powodzenia :D !

dzięki wam wszystkim za rady :D miło było was poznać :) no i dzisiaj po szkolę zacznę pisać. I chyba założę bloga ale to jeszcze obmyśle.

Przede wszystkim - miło mi cię poznać :) A co do pisania... Cóż, Marcin, Szeherezada i Marina powiedzieli niemalże wszystko. Historyjki masz - czyli masz najważniejsze. Bo trzeba mieć pomysł :) Co do przelania ich na papier - obejrzyj sobie kilka odcinków pingwinów na nowo, wybierz takie z charakterystycznymi zachowaniami bohaterów (najwięcej ich jest na początku 1 sezonu). Jak już sobie przypomnisz, zacznij pisać. I pamiętaj - nic na siłę! Jeśli wena ci dziś nie dopisuje - spróbuj jutro. Mi osobiście najlepiej pisze się w pierwszej osobie. Może czytałaś moje opka - często (ale nie za często) zmieniam narrację. Trzeba zwrócić uwagę, kto najlepiej opisze daną scenę. A przeważnie jest to ktoś, kto ma wówczas najwięcej przeżyć emocjonalnych. I jeszcze - jak piszesz jak Skipper to tak "na żywioł", co ci leży na sercu, jak Kowalski - wsadzaj dużo różnych naukowych pojęć, Szeregowy - tak... słodko, delikatnie, jak Rico - tego ci nie powiem, to jest dla mnie za trudne :P Jeśli opiszesz wszystkie swoje historyjki i chcesz poszukać pomysłów na nowe - mi najlepiej myśli się przed snem. I musisz pozwolić myślom płynąć swobodnie, nie staraj się czegoś wymyślić - to przyjdzie samo. Co ja chciałabym przeczytać - coś o pingwinach, i naprawdę wszystko jedno czy to będzie kryminał, fantasy czy normalne.

Flutterlie powyżej powiedziała wszystko, ale ja chcę dorzucić jeszcze jedną, małą poradę dotyczącą pisania jako Rico - pomyśl,że jesteś psychopatą, wrzucaj sporo młodzieżowych słów i nawiązań do wybuchów, no i najważniejsze : nie ograniczaj się :D Miło Cię poznać i czekam już na bloga :D

Hmhm,skoro masz pomysły w głowie,to się nie zastanawiaj!
Tylko musisz wybrać,czy wolisz w formie scenariusza(Jak u mnie...),czy może lepiej narracyjnie,z punktu widzenia danej postaci.
Potem powinnaś dać jakiś chwytliwy początek,bo najtrudniej jest zrobić pierwszy krok.
A dalej jakoś poleci ;D

Się nie wysilaj.

Zaczęła pisać już kilka dni temu... Trochę nieaktualne.

Poza tym pisze dobrze. Czego od niej chcesz?

Dać teraz nową notkę??

Jak chcesz :D

dodałam ;)) miłego czytania

Czego ona ode mnie chce ?

nie rozumiem, o co ci chodzi. Przecież ja ci nic nie robię.

Przypomnij sobie jak mnie wcześniej obrażałaś.

no sory za tamto, trochę mnie poniosło.

Wybaczam.