Kto waszym zdaniem jest najbardziej walnięty z PzM ?
Julian, Mort czy Fred ?
Mort :).
A tak w ogóle to oczywiście psychopata *huehue* - każdy wie, o kim mówię.
Szkoda, że nie mogę go zaprosić na herbatkę, a potem iść wysadzić szkołę, patrząc jak kończy się jej chaniebny, plugawy żywot, szczerząc zęby jak porąbany dentysta, szczerząc je jeszcze szerzej,
a potem śmiać się długo... aż do końca Wszechświata.
Dobra, mogę stwierdzić, że przesadziłam. Chyba.
Heh :D Myślałam, że większość osób postawi na Freda xD
Ja też uważam, że Mort ;)
Mort
jak przyjdzie co do czego to Julian myśli i może wyjść nna dobre, a w przypadku Freda to on pomimo, że odbiera wszystko dosłownie to AŻ tak głupi nie jest. Można by też tu ewentualnie dodać Hansa...