Piraci (2014-2017)
Piraci: Sezon 1 Piraci Sezon 1, Odcinek 5
Odcinek Piraci (2014-2017)

V

55m
8,0 860
ocen
8,0 10 1 860
Piraci
powrót do forum s1e5

Myślę, że po odc. 5 to chyba już wiadomo, czy serial jest ok, czy nie. Jestem ciekawa, czy pociągną to do nast. sezonu. Zależy pewnie od oglądalności. Jakbym mogła się przyczynić do skoku wskaźników, to pewnie bym to zrobiła.

Słyszałam, że się BS porównuje do GoT. Zgadzam się. Gdy blondyna przynudza, to mam ważenie jakbym się zgubiła w King's Landing ^^ Transmisje z rozpraw sejmowych nigdy mnie nie zajmowały, więc wszelakie politykowanie nie będzie mnie interesowało tak samo jak abordaż.
C'mon, abordaż wydał mi się dość profesjonalnie przeprowadzony XD Scena widziana oczami dziewicy (księgowego), która właśnie przeżywa swój pierwszy raz była ładna. Choć krwawa.

Widzę też podobieństwa do Spartacusa (TV Starz). Postaci od .olery. Na początku ciężko się połapać, kto z kim i dlaczego. Ale tak często zaczynają się dobre książki. Też seksualność bohaterów jest niejasna. Szczególnie mam wątpliwości co do kobiet. Prócz Barlow, która mi do gustu na razie nie przypadła: Max, Eleanor i Bonny wydają się wpisywać w nurt "bi".

Słyszałam też, że się narzeka na uzębienie i nielogiczności historyczne. Och, taki chyba już jest urok TV Starz. Cza mieć dystans. Rzeczywistość podzielić przez fantastykę.

Do Silvera próbuję przywyknąć od odc, trzeciego, bo aktor zwyczajnie mnie drażnił. W Odc. 3 po raz pierwszy pomyślałam: ok, dobra, niechże będzie i tak, że jest Silver i ma śnieżnobiały uśmiech i niezbyt pociągający trzydniowy wąs. Jakby sobie porównać go do podobnych postaci z innych produkcji to można dojść do wniosku, że Silver jednak jest niezbędny (pomijając spoiler z książki). Poza tym jak ktoś wchodzi w interakcje z serialowym Billym Bonesem, to z miejsca zaczyna mnie trochę bardziej interesować.

Vane mnie mniej interesuje, choć zdecydowanie ma najlepszego fryzjera na planie, jest totalnym ulubieńcem mojej "drugiej połowy" i kojarzy mi się z pewną postacią z Trylogii Sienkiewicza - ale to raczej polsko-osobiste skrzywienie.

Ogólnie - widzę wady, ale już zdążyłam poczuć klimat produkcji, a to najczęściej decyduje o tym, czy zostaję, czy nie. Obawiam się jednak, że mogli przesadzić z kasą i to położy serial po S1.

ocenił(a) serial na 6
happyand

Według mnie ten serial miał znacznie większy potencjał. Jak na razie w odcinkach za dużo gadania, a za mało akcji. Twórcy chcieli na pewno pokazać życie piratów poza morzem, czyli problemy ze zbyciem towaru, korupcję, rozgrywki polityczne. Postacie są za mało wyraziste, ale może jeszcze się poprawią. Bardzo żałuję, że będzie na razie tylko 8 odcinków, bo i tak serial bardzo mi się podoba. Zawsze interesowały mnie tego typu klimaty i sam chciałem być piratem...
Co do pań- pani Barlow ma super dupę, zresztą tak jak i Eleanor. Z Billego pewnie zrobili homo dla 'równowagi', podobnie jak w Spartacusie.
P.S. Pamieta ktoś? http://www.youtube.com/watch?v=H0QfVDebLFg

korndddd

e, nie, Billy nie będzie gejem. to by było przegięcie tzw. pały. Agron2.0. wątek LGTB obstawiają tym razem babki.
8 odcinków? czyli jeszcze 3 i sayonara do 2015? :/ smutne.
P.S. Pamiętam. Byłam. Komentowałam. Leciwam już, to pamiętam.

happyand

Stacja Starz zamówiła drugi sezon w lipcu 2013, pół roku przed premierą serialu.

ocenił(a) serial na 5
happyand

Czekałem na jakąś akcję na morzu i już wiem dlaczego tak z tym zwlekali. Jak dla mnie to klapa w tym temacie i jeżeli tego nie poprawią to ten serial nie ma zbyt wiele do zaoferowania bo do tej pory to była prawie telenowela. Na pewno nie wykorzystują pełnego potencjału tematu.

ocenił(a) serial na 10
rafal2416

Dlaczego klapa? Mi się bardzo podobała walka na morzu, bez głupich efektów i statków nawalających się salwami po burtach przez kilkanaście minut. Interesująca strategię ataku (ustrzelenie sternika) i obrony zamiast bezmyślnego wyrzynania się. Pomimo wspaniałego pokazanie pewnego rodzaju paranoi tuż przed przystąpieniem do abordażu brakowało mi kilku scen więcej z faktycznej walki.

rafal2416

klapa to twój marny komentarz trollu, gówno wiesz o tematyce morskiej a oczekujesz akcji w stylu drużyna A, dorośnij do tematu jak na razie jesteś na etapie bajek. Czekasz na akcję na morzu to sobie obejrzyj Pan i władca: Na krańcu świata, może się doczekasz.

ocenił(a) serial na 9
Ybor

mi serial się podobał, ale jestem zawiedziony. W porównaniu do Piratów Polańskiego wypada bardzo blado.

happyand

Bardzo dobry odcinek, jak dla mnie. Politykowanie politykowaniem, ale ten rejs, 'dościganie' statku Brysona, aż wreszcie kulminacja w abordażu - coś pięknego. Nie sądziłem, że tak klawo rozpiszą tę potyczkę - wręcz jestem w szoku, że tak ładnie to wszystko poukładali <od strony oceny scenariusza odcinka, a zwłaszcza właśnie Flint vs Bryson: 11/10>. A na koniec cliffhanger, że to jeszcze nie koniec - no po prostu miazga, wreszcie w serialu o piratach potyczka na wodach z prawdziwego zdarzenia <powiedzmy, że nie liczę potyczki z pilota>. Super : )
btw. wow, murzynek przekombinował i gdzie trafił, kompletnie się tego nie spodziewałem <aczkolwiek nasunęła mi się myśl w trakcie trwania odcinka: "gdzie jest przydupas Max?" to jednak.. byłem zaskoczony>.

matiiii

fajnie, że ktoś tak jak ja docenia scenę abordażu. jak ją zobaczyłam od razu wiedziałam, że znajdą się specjaliści w temacie, którzy profesjonalnie wskażą na moje amatorskie zachwyty.
obecność osobnika rasy czarnej, będącego byłym już pomocnikiem blond-Eleanor wśród niewolników też mnie nieco zaskoczyła (to o nim była mowa? bo Max to ta prostytutka).

happyand

Nie można tutaj edytować postów po dłuższym czasie a zauważyłem później, że się walnąłem na "Max-Eleanor" - tak, najpewniej mowa o tym samym 'osobniku rasy czarnej' : )
Uważam <albo myślę>, że scena abordażu jak i samej potyczki na wodzie <która notabene jeszcze najwidoczniej się nie skończyła xD> przede wszystkim była genialnie rozplanowana; może to trywialne ale np. <jeden z wielu elementów układanki, np. wspomniana przez Ciebie perspektywa żółtodzioba w walce to świetny pomysł; inna: rozwiązanie Flinta odnośnie 'steru' rywala co by zrobić tak, jak planuje abordaż itp.> w momencie, w którym wiadomo już było, że Flint 'wygrał' nagle okazuje się, że Bryson zabarykadował się w miejscu, które służyło mu za bezpieczny schron; później tłumaczenie, że nie można się tam dostać bo jeśli spróbują choćby użyć ładunków wybuchowych to stracą zdobycz o którą ta walka się toczyła <sam pomysł na dobieranie 'ochotnika' do wysłania wiadomości genialny wręcz na swój zły sposób>, a na koniec perełka, że Bryson jednak bystrzacha i zawczasu wysłał wiadomość do innego statku o pomocy - no po prostu klawe rozwiązanie <bałem się, że Bryson pójdzie na odstrzał już wkrótce, ale jednak nie zrobiono z niego kolejnego 'złego' kolesia do odstrzału po jednej rundce walki>, emocje na wodzie cd. w następnym odcinku, super : )

matiiii

zawodowo to wszystko ogarnąłeś ;)
szczerze mówiąc to na akcje na pełnym morzu miałam nadzieję już po trzecim odcinku, bo wreszcie coś się ruszyło, coś się zaczęło dziać. Silver zaciągnął się na statek i to dało mi nadzieję na dobrego kanalię-intryganta. Oczami wyobraźni widziałam jak stara się skłócić ze sobą wszystkich, poczynić chaos w przestrzeni (praktycznie) zamkniętej. Miałam nadzieję, że więcej czasu spędzą na morzu. Tego trochę szkoda, bo na lądzie przynudzają jednak - nie da się ukryć :/
Nawet Silvera nie wzięli ze sobą! Łaj! (Ok, wiem, brak zaufania, poza tym jak zemrze to cenna wiedza umrze wraz z nim.)
Właściwie to samą postać Silvera lubię nawet. Jest całkiem sam, w obcym świecie - z miejsca potrafił się przystosować. Jednoosobowy, gang. Nikomu nie ufa. Ciekawa postać. Tylko aktor trochę niewyjściowy. Jakby go wymielili - nie obraziłabym się.

happyand

Tak, również liczyłem na akcję na pełnym morzu - po prostu - wcześniej <swoją droga biorąc pod uwagę, jak mało odcinków na ten sezon to widać, że postanowili zostawić JEDNĄ wielką potyczkę na wodzie pod koniec sezonu, heh, nie wiem czy jak na serial o piratach to nie za mało, ale z drugiej strony jakościowo jest bardzo dobrze, oj bardzo xD>.
Co do Silvera <pomijając już rzecz jasna castingowy fail.. xd> to myślę, że nawet lepiej, że nie wzięli go ze sobą - w sensie: liczę, że jeszcze 'coś' zrobi na lądzie przy Eleanor <może jej w czymś pomoże? jeszcze bardziej utwierdzimy się w przekonaniu, jaki jest 'cfany'?>. Jeśli nie, to póki co rozczaruje mnie na podsumowaniu sezonu i wybór aktora, i prowadzenie postaci. Wszystko imo rzecz jasna : )

ocenił(a) serial na 8
happyand

Wreszcie na morzu i w akcji :) Tylko ten niepełnosprytny kuchcik-cwaniaczek psuje mi radość z serialu.
Przy okazji, czołówka serialu jest rzadkiej urody - zawsze ją oglądam

mateusztt

"Przy okazji, czołówka serialu jest rzadkiej urody - zawsze ją oglądam"
Myślałem, że jestem jedyny - w zasadzie dla samej muzy go 'oglądam' <np. może lecieć op, a ja w tym czasie sobie coś szybko zrobię i słucham samej muzy z OPa, mocna rzecz xP>.

ocenił(a) serial na 9
mateusztt

Kuchcik jest najbystrzejsza postacia w tym calym serialu ... na poczatku mocno mnie irytowal ale od 4 odcinka jest dla mnie niczym Tyrion w GoT. Czekam az wypali konkretnie :)

happyand

Dla takich odcinków zacząłem oglądać ten serial, już myślałem, że się nie doczekam, a to szczęśliwie nie koniec walk na morzu (najprawdopodobniej). Politykowanie politykowaniem, nigdy mnie nie nużyło, W GoT np. zawsze najbardziej fascynowały mnie polityczne rozgrywki, ale w BS ten wątek wypada bardzo blado. Umówmy się - House of Cards to nie jest. Brak w tym jakiejś większej intrygi, wszystko przewidywalne, a blondyna wcale nie urzeka na tyle, żeby się chciało jej kibicować. Tyle ma władzy, a taka jest głupiutka. Widać, że sama jej sobie nie wypracowała i gdyby nie ojczulo, to pewnie mogłaby z Max razem pracować. :D

Scena abordażu świetna, choć mogli trochę więcej pokazać walki wręcz. Jeżeli ich 20 przeżyło, to trochę ich załoga Flinta musiała powyrzynać. Scena z przegryzieniem krtani - genialna. Nie spodziewałem się czegoś tak mocnego, fajnie, że nie mają oporu przed pokazywaniem tego rodzaju scen. No i murzynek-kamikaze. :) Zastanawiam się nad realizmem sceny snajperskiej. Czy wprawny strzelec z takiej odległości na kołyszącym się statku może te kilka razy tak celnie strzelić. No ale przymykam oko, zwłaszcza, że znawcą nie jestem.

Także życzę sobie - więcej statków i morza, a mniej - Blondyny, Srebrnego i stałego lądu/burdelu. Tak jak to było w tym odcinku.

happyand

Intryga jest tak nudna, że albo zacznę przewijać albo przestanę oglądać serial.

Oglądając scenę abordażu miałem wrażenie, że twórcy postawili sobie za punkt honoru pokazanie abordażu tak, żebyśmy zobaczyli jak najmniej. Dbanie o budżet. Nie znam się na piratowaniu, może przynajmniej pokazali abordaż profesjonalnie tak jak to drzewiej naprawdę bywało. Ktoś mógłby się wypowiedzieć zorientowany w temacie. Serial dla ludzi mokro zakręconych na piractwo. Ja się coraz bardziej męczę. Za mało -Aarrrrr! za dużo pitolenia :)

Wina_Woltera

ja się też nie znam na żegludze. może dlatego mi się podobało. kto wie.
ale, że 'serial dla ludzi mokro zakręconych na piractwo' to się nie zgadzam. ja bynajmniej nie jestem jakoś obeznana z tematem, a podoba mi się mimo to. dobre postaci. każdego bawi co innego.
poza tym słyszałam, że ludzie narzekają, że piraci w BS są okropnie poważni i przez to nudni. może się spodziewali Deppa. nie wiem. ja po prostu lubię seriale "kostiumowe".

happyand

Nie ma w tym serialu po 7 odcinkach ani jednej postaci, która by mnie zainteresowała lub zaintrygowała, którą bym polubił, a jej losem zainteresował na dłużej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones