nie wiem z jakiej by to miejscowości mogło być, ale przecie WOR po rosyjsku to złodziej, było w 1 serii
WOR to blachy z okolic Ostrowa w mazowieckim.
A wor, to owszem, złodziej, ale w terminologii mafijnej to każdy ruski od brudnej roboty, stojący na samym spodzie hierarchii.
to i mi wychodzi ze to taki smaczek - jak zduński i mroczek czy też tata Nielata co to w filmach policjantów gra
W rosyjskiej terminologii kryminalnej Wor to niemalże książe przestępczego podziemia, wysoko postawiony kryminalista który żyje wg. ustalonego kodeksu moralnego.
Pisałem oczywiście o worach w zakonie, ups, zapomniałem wspomnieć, a wor to po prostu złodziej :)