Pierwszy sezon - bajeczny. Ideał.
Drugi sezon - więcej gangsterki, dalej świetny.
I następuje sezon trzeci, który ogląda się po prostu przykro.
Kamera, scenariusz, dialogi - wszystko martwe, drętwe, odpychające.
Przykre:(
Renatka jest po prostu żenująca, taka dziewuszka ze wsi, co by mogła mleko sprzedawać, a nie zgrywać twardzielkę. W dodatku aktorka drętwa jak palce na mrozie. Fatalnie, nigdy nie wybaczę scenarzystom, że dostaliśmy takie coś zamiast Moniki :(
Żeby nie było, nic nie mam do ludzi mieszkających na wsi, chodzi mi o styl bycia,a nie miejsce zamieszkania.