Ostatnie odcinki 2 sezonu domykające wszystko razem z tymi strzelaninami i reżyserią
spowodowały u mnie opad szczęki. jedyny minus to rozwiązanie zamknięcia wątku Metyla.
Sprzeczne i nielogiczne. Ale i tak czuje się jakbym obejrzał dobrą produkcję na wysokim poziomie.
Aktorstwo, dialogi, prawdziwe sprawy. Nawet epizodyczne postacie poprowadzone po
mistrzowsku. Zwieńczenie dwóch sezonów - absolutne mistrzostwo i majstersztyk.
Oj taaa,akcja w Magdalence miażdży jajca.
Chyba najlepsze scena "strzelana" w historii polskiego kina.
Wszystkie postacie wpadają w pamięć,dozorca od "brudnej baby",Jasiek który okazał się Staśkiem udającym Jaśka,nauczyciel angielskiego itd.
Ale TVP woli puszczać stutysięczny odcinek Klanu,niż wziąć się za 4 sezon...
Dokładnie zgadzam się 2 ostatnie odcinki 2 sezonu to mistrzostwo świata
Pierwsze 2 sezony były MEGA , 3 trochę odstawał, szkoda, że nie będzie kontynuacji
Przyznaję, końcówka fajna :) Tylko ogólnie nie wiem czym to jest spowodowane, ale serial jakoś nie powala na kolana... I z tego co pobieżnie (nie chciałam trafić na spoilery)zauważyłam chyba już nie powali, bo 3 sezon jest słaby wg opinii użytkowników jak i osoby oglądającej ze mną teraz (widziała już serial kiedyś). 3 serial z takiego typu - "Odwróceni" bez zastanowienia 8, "Oficer" (i reszta, ogólnie seria ;p) 7 a tu się tak miotam 7 czy 8...? Aktorzy grają fajnie, każdy, nie ma, że kogoś nie lubię ;p Nielat w 1 sezonie dobijał, ale w 2 metamorfoza całkowita :) No i Ostrowski wkurzał niemiłosiernie, ale to taka postać "nieznacząca" tak jakby :D Grabowski to poezja tak samo w "Odwróconych", Dorociński a jednak czegoś brakuje... Wkurzyłam się na twórców... Monika, jedyna babka, do tego całkiem fajna postać a tu masz... Nie wiem czy tutaj się ktoś orientuje, najwyżej sama doczytam - czy Gąsiorowska i Mohr sami odeszli z serialu czy odgórnie im podziękowali? :) Jestem po 1 odcinku 3 serii i brak mi tych postaci...