Mało takich jest, ale ja polecam: Fale Zbrodni, Oficera i Sforę

haha,no to pech,wszystko widziałem,mam na płytkach.Jeszcze Ekstradycja -to też dobry Serial.Ale nic nie pobiję Pitbulla

glina

okej,to na DVD -za jakiś miesiąc poleci :) Teraz skupiam się na Miami Vice :) +Monk

Odwroceni.

ooo,to kolejny przykład najlepszego serialu ,ale o dziwo ,że wyprodukowany przez TVN-zawsze myślałem,ze to będzie to Samo co Twarzą w Twarz :) A tu HIT Mafijny :)

oficer, chłopcy z ferajny,

"chłopcy z ferajny" to trochę chyba nie adekwatne do tematu.

twoja opinia

To nie moja opinia, to fakt.

ok no to infiltracja, psy

"The shield" chyba najbardziej jest podobny.

Prawo Ulicy. Moim zdaniem jest to serial dużo realistyczniejszy od Pitbulla. Poza tym ma znacznie bardziej rozbudowany. Jeżeli nie szukasz seriali o policji to polecam Rodzinę Soprano. Wg mnie najlepszy serial jaki powstał. Świetne postacie, świetne dialogi, świetna muzyka, świetny scenariusz i jeszcze lepsza gra aktorska.

Małe sprostowanie, bo widzę, że nie ogarniasz tematu. Nie można powiedzieć, że Pitbull jest mało realistyczny, bo spora część prawa ukazana w serialu, miała miejsce w naszym kraju- chociażby akcja w Magdalence.

"spora część spraw" być powinno, przepraszam za błąd.

Nie mówię, że Pitbull jest mało realistyczny, tylko że Prawo Ulicy jest pod tym względem lepsze. A skoro Magdalenke poruszyłeś to wierzysz policjanci z wydziału zabójstw latali tam z kałachami?

Więc i w Prawie ulicy powinieneś doczepić się do kilku "akcji", ale po co? Tak jak i w Prawie Ulicy rzeczywistością jest to, co dzieje się w Baltimore (dobrze znam temat), tak i w Pitbullu realizm stoi na bardzo wysokim poziomie. A co do kałachów- nie zapominaj który to był rok. Polska antyterrorka nie ma do dyspozycji takiego sprzętu jak koledzy z zachodu. Zakończę na tym, że Pitbull jest jak najbardziej realistycznym serialem, opartym na prawdziwych wydarzeniach.

No właśnie w Prawie Ulicy nie widzę akcji których mógłbym się czepiać i właśnie o to mi chodzi. Pitbull jest bardzo realistycznym i życiowym serialem, ale miewa odskocznie (sezon 3...). Prawo Ulicy realistyczne jest cały czas obojętnie czy opowiada o policji, polityce czy gazecie.
A co do tej nieszczęsnej Magdalenki to chodziło mi o to że w polu bitwy byli antyterroryści, a nie policjanci którzy prowadzili sprawę. Kałachów nikt tam nie miał, co było błędem, gdyz na tak duży dystans sprzęt kolegów z zachodu, jakim były pistolety maszynowe na nic się nie zdawał

W sumie racja z tą Magdalenką, ważne że w jakiś sposób doszliśmy do porozumienia ;)

infiltracja, prawdziwe psy i psy

GLINA, który moim zdaniem jest jeszcze lepszy od Pitbulla.