Jest tam mowa o tym że Gebels przez 30 lat szukał faceta który popełnił morderstwo i teraz musi się
pospieszyć bo za kilka dni przedawnienie sprawy. Wydawało mi się że w sprawach o morderstwo nie
ma żadnego przedawnienia nigdy, chyba że się mylę, mógłby to ktoś sprostować?
Przypuszczam, że są przedawnienia. Serial jest mocno oparty na faktach, więc chyba głupot w nim nie ma.
W tym odcinku najlepsza jest ta druga sprawa. To chyba najzabawniejszy odcinek tego serialu, lepszy nawet od sprawy wytatuowanego Komiksa, na którego trzy zamachy robili i wszyscy wkoło ginęli, tylko nie on. :D
Koleś napadł na sklep z kosiarkami. A po kilku żartach Despara, że zaraz się dowiedzą o wszystkim co gość zrobił swoją klamką, bo mają takie metody jak na Discovery, śmieszny kolo przyznaje się, że zabił kumpla, bo po pijaku strzelali w lesie do puszek. :D
Ten odcinek jest festiwalem genialnych haseł Despero. Desperski rzuca nimi jak z rękawa + wszystko co dzieje się wokół kopania tych trupów, bo miał być jeden, a się okazuje, że są trzy. Rewelacja. :)
Prawo karne określa rodzaj przestępstwa i czas po jakim dochodzi do przedawnienia. W przypadku zabójstwa przedawnienie mija po 30 latach. Jedynie zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne nie ulegają przedawnieniu. Myślę, ze troszkę pomogłem.