Jak ktoś cholera nie ma nic lepszego do roboty, to sobie może obejrzeć odcinek, bo lepsze to niż "Moda na sukces". Ale najbardziej to o pomstę woła fatalne "M jak Miłość", a reszta jest milczeniem.
Lepsze od moda na sukces czy m jak milosc ? Smiesz porownytwac te debilne seriale bezwartosciowe to Plebanii na ktorej powinni sie wychowywac porzadni mlodzi ludzie ? Bluznisz.