http://livetvcafe.net/video/2ORKDKHO1YOR/The-CW
jak ktoś chce już dzisiaj obejrzeć najnowszy odcinek, to jest to link do stacji, która
transmituje Plotkarę. Leci o 20 w NY czyli u nas o 2 ;)
Odcinek juz obejrzany - super ! powiem ze najlepszy z sezonu!
Dan/ Blair - ekstra wątek na lotnisku i potem ich kłótnia. Nareszcie Dan się jej postawił. Przy nim Blair znów była Blair - marudna, snobistyczna, zabawna. Duzo pozytywnej energii w tych scenach.
Nate/ Charlie - mało mnie ten wątek interesuje ale dało się przeżyć
Chuck/Blair - nic nowego się nie wydarzyło ale oglądało się przyjemnie. Tylko tutaj wychodzi ta głupota z tym paktem z Bogiem. WTF? To juz nie ma paktu, łał, znowu znaleźli sobie powód do rozstawnia - szantaż matki Louisa :/
Serena - marudna jak zawsze, nie wiem czego się spodziewała po Danie - ze w minutę się w niej zakocha, jest śmieszna.
Dorota - dla mnie najsmieszniejszy moment w odcinku jak ona przymierzała buty Blair buhaha
Nie wiem dlaczego ale mi się wydaje ze to podpucha z tym ze Dan wysłał film - kompletnie nielogiczne, zwłaszcza po tym jak napisał przysięgę.... Z drugiej strony Dan bronił Chucka przed oskarżeniami - nie wydaje mi się by mógł to zrobić z jakichś egoistycznych pobudek.
Jeżeli zrobią teraz z Dana złego tylko po to by pokazać jaki Chuck jest wspaniały to koncze z tym serialem. To bardzo nieuczciwe. Mogą zrezygnować z wątku romantycznego i zostawić przyjaźn miedzy nimi , niech tylko nie niszczą postaci.
Ja rowniez jestem juz po seansie nowego odcinka:)
Najlepsza scena: klotnia Dana i Blair:D taka Blair uwielbiam
Louis, wez chlopie spie*rzaj, zabierz ze soba mamusie.
Uwielbiam prawdziwa Charlie:)
Po za tym zal mi Sereny, zal mi Chucka. No i czekam na nastepny odcinek:)
Można przypuścić, że w następnym odc to będzie już miesiąc dalej, bo B już będzie ... chyba, że wróci szybciej z tej podróży i ciekawe co się wydarzy bo jakby nie patrząc to ona już nie nosi obrączki ... to albo L puścił ją wolno, albo ktoś ją wykupił co brzmi śmiesznie ;D
Sereny nie jest mi żal ... ma za swoje, za to że okłamywała Dana.
Co do Chucka ... próbuje, próbuje i zawsze słyszy nie od B.
Podobała mi się Eleonor - ostra mamuśka jak rozmawiała z L i co do czego to rodzina królewska powinna być zrównana z ziemią bo za bardzo się panoszą.
dokładnie, najpierw pisze przysięgę, jest z B na każdy krok, pomagał jej i nagle tak światełko zapaliłoby się mu w głowie żeby dodać filmik ... takie trochę dziwne. Miałam nadzieje, że wyjaśni się z tym filmikiem w tym odcinku, ale trzeba dalej czekać.
Oglądam na tym kanale :
http://www.youtube.com/user/BWQBxClips#g/c/B69E46F3442E4E55
bez napisów - przynajmniej ja nie potrzebuję
Masz racje,jeżeli posuną się do zniszczenia postaci Dana to będzie to krok za daleko. Mam nadzieje,że jednak nie był on;/ Wiem,że w Plotkarze jest dużo błędów,ale jakim cudem on miałby to nagranie?! To się kupy nie trzyma:/
Może już troche nie w czas o tym pisać ale w 5x14 było bardzo dużo aluzji do innych odcinków:
- widać pararelę z końcówką 4x19 ( tam "poświęca Dana dla Louisa" by żyć w swojej bajce - wychodzi z nim z samochodu, caluje się i rozbłyskują flesze http://www.youtube.com/watch?v=fAFUQjoAGOg) a w 5x14 bajka zamienia się w koszmar - wchodząc z nim do samochodu znowu się całują, rozbłyskują flesze http://www.youtube.com/watch?v=KRBB3WFVxdg&feature=player_detailpage#t=197s a mimo wszystko Dan gdzies tam stoi i jej pilnuje)
- do Chucka w 5x11 powiedziała "jakoś poradziłam sobie bez ciebie " , do Dana " bez ciebie bym nie przetrwała tych ostatnich miesięcy"
- do Chucka mówi " muszę poradzic sobie z tym sama" , scenę poźniej do Dana "muszę wiedzieć ze mogę na ciebie liczyć"
- w 4 sezonie mówiła do Chucka "bedziemy razem kiedy (WHEN)bedziemy sobie równi" a teraz powiedziała mu powiedziała coś bardzo podobnego tylko juz było WHEN AND IF....
jak na razie to z napisami jest tylko do pobrania na chomiku. Dopiero gdzieś czwartek/ piątek dodają odcinek przetłumaczony.
Wiadomo też, że Geogrina nie jest prawdziwą plotkarą, ona tylko przejęła "krzesło" po prawdziwej Gossip Girl. Jestem ciekawy czy prawdziwa GG zrobi coś z tym, czy kiedyś powiedzą kto był GG przez pozostałe sezony i czy prawdziwa GG tylko udaje, że jej nie ma planując coś wielkiego ?
Mam nadzieję, że dawna plotkara powróci, bo G do tego się nie nadaje jak dla mnie i dziwnie jest widząc G na tym miejscu.
Dziwnie moim zdaniem jest ogladac obojetnie jaka Plotkare! Nie chce wiedziec kim jest, chce tylko slyszec jej glos:P
Głos został ten sam więc jest jeszcze nadzieja. Może prawdziwa Gossip Girl szykuje coś naprawdę wielkiego, coś ważniejszego od pilnowania tronu. Może wykorzystuje tylko Georginę do podtrzymania interesu by mogła poświęcić całą swoją uwagę swojemu planowi ?
Brawo świetny odcinek! Aż poczułam dawny klimat GG! Nareszcie ;D Jedynie co mnie zirytowało to spławienie Chucka w hotelu przez Blair , ale ogólnie dawno nie bylo tak dobrego odcinka. A skoro wszystko wskazuje ze to Dan wysłał filmik było OMG (jak kiedyś GG sie reklamowała), bo nie spodziewałam się tego.
ii tv nigdy nie zawodzi, może trzeba troszkę poczekać, ale wg. mnie warto obejrzeć z napisami i zrozumieć wszystko niż zastanawiać się nad gierkami słownymi i ogladać bez napisów itd. chyyba że ktoś zna jęz. ang. perfekcyjnie idealnie wtedy to już inna sprawa :)
tutaj już jest z napisami: http://video.anyfiles.pl/Plotkara+S05E14+PL/Kino+i+TV/video/17877
ii tv nigdy nie zawodzi, może trzeba troszkę poczekać, ale wg. mnie warto obejrzeć z napisami i zrozumieć wszystko niż zastanawiać się nad gierkami słownymi i ogladać bez napisów itd. chyyba że ktoś zna jęz. ang. perfekcyjnie idealnie wtedy to już inna sprawa :)
Hej mam pytanie. Rufus przecież wie że ta pierwsza Charlie kłamała to czemu nic nikomu nie powiedział??
ale ona w tym szpitalu powiedziała tylko, że to przez nią był ten wypadek i że ona kłamała, ale w prost nie powiedziała że nie jest prawdziwą Charli.
moim zdaniem oni myślą że ona uciekła dlatego że się za to obwinia i dlatego jej szukają, żeby jej wytłumaczyć że nie ma za co się obwiniać.
Po tym odcinku mam żal do scenarzystów , że robią z Dana tego złego na siłę.
Wkurza mnie coraz bardziej to , jak się zachowuje Blair. Odrzuciła Chucka, chociaż on zrobiłby dla niej wszystko. Dna traktuje jak śmiecia chociaż on dla niej też zrobiłby wszystko. Niedługo się na tym przejedzie, bo w końcu zostanie sama z tym chorym psychicznie Loius i jego beznadziejną mamusią.
Kiedyś lubiłam postać Georginy. Można powiedzieć , ,że była czarnym charakterem z prawdziwego zdarzenia . A teraz? Nie jest ani starszna, ani zabawna . Ucieszyło mnie, że to nie ona jest Plotkarą .
Nowa Charlie podoba mi się bardziej niż poprzednia , zdecydowanie bardziej:)
Nowa Charlie jest bardzie podobna do rodziny, a poza tym pokazuje brak konsekwencji scenarzystów - Serena witając się z postawioną Charlie powiedziała, że widziały się ostanio jak miały 5-6 lat, czyli ta prawdziwa ma amnezję, że nie pamięta jak nazywa się jej rodzina i jak wygląda ciotka?
Może wtedy Serena też widziała się z jakimś pdstawionym dzieckiem, a nie z prawdziwą Charlie.
Albo prawdziwa Charli została oddana do adopcji i wtedy S tak jak piszesz widziała podstawione dziecko.
Coś tak czuję, że będzie tu jakiś wątek z adopcją... Ale zobaczymy.
Co do odcinka mam bardzo mieszane uczucia. Szkoda mi Blair ale irytuje mnie to jak w kółko odrzuca Chucka! Irytuje mnie robienie z Dana Tego Złego. Irytuje mnie Serena i jej nagły nawrót miłości do Dana < face-palm > Georgina w roli nowej plotkary? Również irytujące. Tak jak już ktoś wyżej napisał G. była kiedyś na prawdę fajną postacią, teraz aż szkoda słów.
Żeby nie było, że mnie tak zupełnie wszystko irytuje to przyznam że było pare zabawnych momentów w wykonaniu Dana, Blair i Doroty. Ogólnie rzecz ujmując - BEZ REWELACJI.
No faktycznie jeszcze nie było nigdy takiego wątku w plotkarze ale z drugiej strony kiedy widzimy Charlie po raz pierwszy jest pokazane jej zdjęcie z Carol w jej portfelu. Więc chyba jednak adopcji nie było.
Był wątek adopcyjny - z synem Rufusa i Lilly ;)
Oj wymyślają na siłę historie, zapominają co było wcześniej i zamiast zwyczajnie wprowadzić nową postać to dopisują nie trzymające się niczego nowe historie. Tracę wiarę w kreatywność scenarzystów... Z Charlie pewnie wyjdzie tak, że nic nie wiedziała bo matka przed nią ukrywała prawdę, a biedna Charlie gazet nie czyta, w internecie nie siedzi i nie wiedziała jak jej babcia ma na imię dlatego nie skojarzyła...
A no faktycznie, przyznaje zapomniałam o synie Rufusa i Lily :)
Co do Charlie mam nadzieje, że jednak wymyślą jakieś ciekawsze i bardziej logiczne wyjaśnienie, bo jeśli okaże się tak jak mówisz to będzie to niestety strasznie naiwne. Nawet polubiłam tą postać (póki co, bo odegrała tylko kilka scen) i mam nadzieje, że fajnie poprowadzą jakieś ciekawe wątki z nią w roli głównej.
Odcinek najlepszy z 5 serii jak do tej pory. Bardzo podobały mi się sceny Blair/Dan - wreszcie powrócił charakter B. Dobrze, że pojawiła się prawdziwa Charlie i może Rhodes'owie dowiedzą się prawdy. Georgina taka dziwna - niby straszna, ale jakoś mnie to nie rusza. Szkoda tylko, że jak Louis wchodził do windy z Blair, to Dan nie uderzył w twarz tego dupka :D
Rzeczywiście jest wiele irytujących wątków, ale mimo wszystko irytuje mnie najbardziej Serena i jej ponowne zakochanie w Danie...
Ja zdecydowanie wolę Serenę z Danem( wtedy nawet polubiłam Dana) niż B. i Dana. Ich pierwszy związek był taki słodki i romantyczny ze względu na Rufusa i Lily. Naprawdę wydawało się, że są dla siebie stworzeni.
Wydaje mi się, że kiedy byli razem oboje byli bardzo szczęśliwi, zresztą to uczucie to była pełna pasja. Miło się oglądało. Jak scenę na początku drugiego sezonu w autobusie ...;)
... erotyczna, gdy S je truskawi w czekoladzie :-)
Obecnie S i D to przyrodnie rodzeństwo wiec raczej para nie będą ( nawet w USA to nie jest trendy), czego nie można powiedzieć o N i Ch.
D za swoją naiwość jak zwykle dostał ''po dupie '' i od S i rowniez B.
Dokładnie ta scena, i później idą razem na tył autobusu. Byli tacy zakochani, aż miło było oglądać. Ja mam nadzieję, że jednak będą. Niby są przyrodnim rodzeństwem, ale nie wychowywali się razem, w zasadzie zaczęli się spotykać przed ślubem swoich rodziców, nawet przed ich związkiem (przecież nie wiedzieli o przeszłości swoich rodziców). Dan przy S. jest zupełnie inny.
A takie związki się zdarzają w książkach i filmach.
Nate mógłby być z prawdziwą Charlie, ale pewnie szybko by mu się znudziła. Chociaż mam nadzieję, ze się mylę.