PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108194
6,4 10 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara

5x19 - wrażenia

ocenił(a) serial na 6

Jak Wam się podobał odcinek?
mnie osobiście rozwaliła jedna scena - kiedy Blair dowiedziała się, że Chuck spłacił jej dług u rodziny królewskiej (swoją drogą spodziewałam się, że tak będzie, ale liczyłam że wątek zostanie potraktowany nieco bardziej dramatycznie - np. Chuck będzie musiał sprzedać Empire, ale cóż :P) a później zarzuciła Chuckowi, że ten najpierw ją sprzedał, a teraz chce kupić. Reakcja Chucka na jej oskarżenia i zostawienie jej z rozdziawioną gębą... To było na prawdę świetne xD

ocenił(a) serial na 10
PepperCup

Też się spodziewałam że Chuck zrobi coś z tym posagiem. W tym odcinku trochę w moich oczach się poprawił, pokazał że zależy mu nie wyłącznie na Blair, a na jej wolności. I tutaj moja irytacja. "Chciałeś mnie kupić, tak jak wcześniej mnie sprzedałeś." - prawdę mówiąc żal mi go trochę. Facet nie robi nic złego, przeciwnie, cały czas czeka na Blair, płaci za jej błąd, nie naprzykrza się - ona na niego naskakuje. Chair jest dla mnie spalone, bardziej liczę na Dair, które w tym odcinku mnie nie zawiodło. - pokazali że "epicka" scena może się obyć bez sztampowych "Kocham cię, bla bla bla." po prostu proste "Dziękuję" i tyle. Jak dla mnie Dan w tym odcinku na duży plus. W przeciwieństwie do Sereny. Lubię jej postać, ale to że potrafi tak bezwzględnie kłamać najlepszej przyjaciółce w oczy mnie przeraża. Skoro chcą z niej zrobić czarny charakter, to są na dobrej drodze. No i Nate. Wolałam go bardziej jako normalnego młodego chłopaka na studiach, a nie zapiętego po ostatni guzik garnituru właściciela gazety, którego życie kręci się wokół pracy i Loli.

ocenił(a) serial na 6
sheepy

Mnie Nate podoba się w takim dorosłym wydaniu. Gdyby tylko scenarzyści uczynili jego postać trochę bardziej zabawną, dodali do niego coś od Chace'a (który w wywiadach itp. wydaje się być mega zabawnym gościem) Nate stałby się w moich pełnoprawnym bohaterem. Na przestrzeni ostatnich odcinków bardzo mnie zainteresował.

Serena jako Plotkara mnie rozwaliła. To jakiś paradoks, scenarzyści są niekonsekwentni. Gdzie się podziała cała nienawiść Sereny do instytucji Plotkary. Skąd tak łatwo przychodzi jej perfidne kłamstwo. I te pochlebstwa, które o sobie zamieszcza. Scenarzyści bardziej spalili ją niż Blair. Gdzie się podziała ta skupiająca uwagę wszystkich (niezależnie od sytuacji!) It Girl, która teraz musi sama sobie robić reklamę.
Nie miałabym nic przeciwko z uczynienia S czarnego charakteru, ale przez ostatnie wydarzenia prędzej nazwałabym ją żałosną niż złą

Śmiać mi się chce także z sytuacji Chucka. Jak napisała sheepy dał Blair wolność, siedzi cicho, cierpliwie, słowem się nie poskarży, czeka i tylko obrywa. "Chciałeś mnie kupić, tak jak wcześniej mnie sprzedałeś." Przy tej scenie wybuchnęłam śmiechem!

ocenił(a) serial na 6
Toodles

dajcie znać jak już będą napisy :)

ocenił(a) serial na 10
marta_k91

już są :D

Tibby1996

Gdzie ;-) ? Poprosze lin k z nap is m i P L. Sprawdzałem na s e r i al e o nl i ne i komunikat -plik nie istnieje lub został usunięty. Na ch om ik u płatne. Także wrażeni brak, bo nie oglądałem. Trzeba pisac szeroko ze spacją, bo nie zatwierdza postu.

Hans_Kloss

Jak na razie w wersji ang h t t p :/ /vi d e o.a ny f ile s. pl / Pl o tk ara+S05E19/Kino+i+TV/vide o/21557

ocenił(a) serial na 8
PepperCup

Mnie rozwaliło jeszcze to, że biedna Blair taka nieszczęśliwa, że tkwi w głupim małżeństwie z Louie itd., że niby tak dojrzała itd., a nie podpisała dokumentów, bo nie chce przestać być księżniczką.
Nienawidzę Dair, zawsze uważałam, że nieważne co się stanie Blair ma być z Chuckiem, ale po tym odcinku stwierdzam, że nie. Blair jest na to zbyt głupia. Mam nadzieję, że Chuck znajdzie sobie jakąś mega lachę. a Blair niech sobie zostanie z Lonely Boyem (błagam, niech on w końcu zetnie te włosy!)

PepperCup

Serena jako Plotkara śmieszy. Przez wszystkie sezony nienawidziła jej, a teraz robi to samo innym. Co za hipokryzja. Do tego robienie świństw swojej kuzynce z powodu zazdrości po prostu nie na miejscu. Obsmarowuje swoich przyjaciół, zapomnając przy tym widocznie, jak sama wcześniej się czuła. Strasznie zniszczona postać jak dla mnie.

Podobnie zresztą jak Nate. Scenarzyści nie mają na niego pomysłu? Do tego jeszcze powrót tej nieszczęsnej Diany, o zgrozo. Mam dziwnie przeczucie, że to ona okaże się matką Chuck'a..

Co do Loli mam mieszane uczucia, lubiłam ją jako dziewczynę z dystansem do tego wszystkiego. Teraz kiedy zaczęła pchać się w to, widać ogromną niekonsekwencję.

Dan i Blair - tęsknie za ich słownymi potyczkami. Mimo że ich uwielbiam zrobiło się trochę nudno.

Na koniec zostawiam niewdzięczność Blair. Ktoś ratuje ją z tego chorego małżeństwa a ona ma jeszcze pretensje? Przecież Chuck nie robił z tego głośnej sprawy..

ocenił(a) serial na 5
lonelygirl19

Ja tam całkowicie rozumiem Serene, gdyby każda z Nas dostała możliwość poczucia " takiej władzy " jaką daję Plotkara, jestem pewna, że pomimo uprzedzeń i tak by skorzystała. Taka jest prawda niestety. Co prawda sama chciała wykorzystać Lole, ale zabolało ją kiedy to ona zrobiła, no i taki rodzaj babskiej zemsty. Poza tym Plotkara tak dała po dupie Serenie i w większości przypadków to właśnie jej przyjaciele się do tego przyczynili. Tak wiec ja całkowicie rozumiem jej zachowanie. Dla jasności postać Sereny jest mi całkowicie obojętna.
Jeśli chodzi o Dana i Blair, to myślałam, że już gorsza serialowa para nie powstanie - a jednak ludzie ciągle mnie zaskakują - przecież Oni nie pasują do siebie wcale. Jak już ktoś wspomniał, ja także tęsknie za ich dogryzaniem. No, ale cóż, tak się właśnie dzieje, jak scenarzyści nie mają pomysłu na ciąg dalszy, zamiast skończyć to z klasą, to nie.

ocenił(a) serial na 7
lonelygirl19

Co do tego posagu to wydaje mi się, że z tego względu, że B. dowiedziała się o tym od Dana mogła pomyśleć, że Chuck o tym się chwalił na lewo i prawo. No a to oczywiście wina Nate'a, który jak zwykle nie potrafi trzymać języka za zębami.
Szkoda, że Chuckowi podwójnie oberwało się od Blair w tym odcinku. Jakby nie patrzeć to nie tylko Chuck szkodził Blair, ona mu również niejednokrotnie psuła szyki, chociażby w związku z Evą albo wtedy kiedy Chuck próbował zmienić się na lepsze ciągle coś knuła i podkopywała jego zamierzenia. Więc nie wiem skąd teraz nagle taka nagonka, że to Chuck jest ten najgorszy. Blair traktuje go jak intruza, a sama nie była lepsza. Nie dziwie się, że Chuck do niej leci z każdym problemem, w końcu to ona jest mu najbliższą osobą, sama kiedyś deklarowała, że zawsze będzie jego rodziną. Niestety ostatnio mam wrażenie, że wszystko zmierza do endgame Dair, bo magia Chair gdzieś się ulatnia:(

ocenił(a) serial na 10
lola881

Na początek 'Dair'. Absolutnie nie mogę na nich patrzeć. (i to nie tylko z powodu tej KOSZMARNEJ fryzury Dana!) Tak samo wyżej - uwielbiałam to ich wzajemne dogryzanie. Przyjaźń między nimi jest ok, ale związek ?! Nie, nie, nie! +Blair będąc z Danem nie ma szans na bycie księżniczką. Serena... Na samym początku to ją lubiłam najbardziej - taka miła, niewinna i wgl fajna. Kurde, nie chcę, żeby ona była tym czarnym charakterem! W ogóle mi to tego nie pasuje. Choć jest na dobrej drodze do tego. -.- Ta wiadomość Plotkary, tak przepełniona zazdrością i żałosna. Najpierw jęczy, że nie chce był już na topie, a później w tak beznadziejny sposób stara się na niego wrócić. Nate jest sexy, ale jego wątki, rzeczywiście nudzą coraz bardziej. A powrót Diany (która moim zdaniem jest matką Chucka) wcale nie dodaje tym scenom uroku. oraz... Błagam, niech w plotkarze znowu zacznie się coś takiego dziać, że czas do każdego następnego odcinak będzie mi się talk dłużył.. ;c

ocenił(a) serial na 8
Tibby1996

Nie mogę patrzeć na Dair rzygać mi się chcę.. mimo że Chuck i Blair się może faktycznie wypaliło to jak Chuck przyszedł do niej to od razu widać to coś. A Dair, nawet nie mam ochoty kolejny raz się wypowiadać na ten temat. Właśnie oglądałam sb na YouTubie jakieś momenty Chuck i Blair, aż mi się uśmiech zagościł na twarzy :) w lato sb obejrzę chyba 1 i 2 sezon żeby sb powspominać.. swoją drogą, jeśli finał będzie beznadziejny chyba porzucę plotkarę..

pattricia

Blair jest kompletną idiotką. Te jej lamenty, że "od zawsze chciała być księżniczką" są po prostu straszne. Biedactwo, to, że od zawsze była okropnie bogata to nie wystarczy, chciała być jeszcze księżniczką. Szkoda gadać.

lola881

Blair sama nie wie czego chce. Nie mogła byc z Chuckiem bo chciała coś sama osiągnąc, ale jak tylko była okazja została żoną księcia i tutaj już nie przeszkadzało jej, że będzie dodatkiem, a nie samodzielną osobą. Nie mogła byc z Chuckiem, bo ciążył nad nią posag. Nie mogła oczywiście spotykac się potajemnie jak z Danem. Widocznie aż tak bardzo go nie kochała jak mówiła. Z Danem od razu spotykała się potajemnie. Nie chciała żeby Chuck spłacił jej dług, ale jak już spłacił to zamiast okazac jakąkolwiek wdzięcznośc to go nawyzywała. Ona jest nienormalna. Do tego łazi z Danem, tworzą najnudniejszą parę jaka może byc. Oni tworzyli najlepszą "parę" jak Blair przyjaźniła się z Sereną i udawała, że Dan nie istnieje. Ewentualnie zdobywała się na jakąś złośliwośc. Teraz nuda i nuda.
Serial tak się zepsuł, że marzę nawet o powrocie Jenny albo Georginy. Chociaż coś się działo.
Kariera Sereny jako Plotkary chyba nie potrwa za długo, ale wiedziałam że spodoba jej się. I lubię Nate'a w wydaniu dorosłym, lepszy taki niż smutny chłopiec z problemami.

ocenił(a) serial na 1
alien_2

Napisze tylko o powodach złosci B. Blair od początku prosiła Chucka by nie spłacał posagu bo by się z tym czuła niezręcznie i dziwnie. Nie chciała mu byc tyle winna i przez to przywiązana do niego. I tak juz miała kompleks nizszosci i czuła brak balansu i równowagi sił między nią a Chuckiem. Chuck dosłownie sprzedał ją za hotel a teraz uwazała ze ją "kupił". Zwazając na ich przeszłosci mogło to się jej wydac w bardzo złym guscie. 2 odcinki wczesniej Chuck zachowywał się jak wariat, więc myslala ze znowu planuje jakąs akcję. Koniec konców jest mu wdzięczna za to co zrobi. Tylko tyle miałem do napisania :)
Ps. Jezeli twoim zdaniem DB jest nudne to co napiszesz o Loli-Nate? Nawet nie chcę wiedziec.

robb264

Lola plus ktokolwiek to całkowita nuda:D Nie lubię tej postaci więc nawet gdyby była z Rufusem to nie byłoby nic ciekawego.
Chuck nie chciał żeby ktokolwiek o tym wiedział, ale wiem że Blair o tym nie wiedziała (dziwnie to brzmi;p). Śmiac mi się zawsze chce w tym serialu jak ktoś mówi "Tylko nie mów temu i temu albo nie mów w ogóle" i wtedy co robi ta osoba? Od razu leci do tej osoby z tekstem "Muszę ci o czymś powiedziec chociaż nie powinienem" a czasami po prostu umieszczają na GG. Każdy czuje się lepiej jak rozgada wszystkim jakąś tajemnicę a potem jest zdziwiony, że nagle wie tyle osób.
Nie ma teraz żadnej wyrazistej postaci. Pisałeś gdzieś, że Chuck tylko pije i szuka matki, Blair ubiera się w smutne sukienki, Dan wzdycha do Blair, Serena pisze pamiętniczki. Lola i Nate po prostu są i to już wystarczy. Naprawdę nic się nie dzieje. Nie ma nawet jednej małej intrygi którą mogliby jakoś rozwiązac. Nie mają się nawet o co pokłócic. Mogłyby wrócic Jenny, Vanessa i Georgina, one zawsze ożywiały głównych bohaterów.

ocenił(a) serial na 1
alien_2

Nawet nie pisz nic o Jenny.... strasznie jej szkoda - GG straciła na klimacie po jej wyjeździe. Georgina kiedyś była bardziej złosliwa - teraz jest komediowa ale jeszcze czasami potrafi trochę rozkręcic akcję.
Nie wiem po co mówic ze chce się zachowac tajemnicę i potem gada się o tej tajemnicy Nate'owi - toc on nie umie nic zachowac dla siebie. Dan to nawet nie musiał się wysilac by cokolwiek od niego wyciągnąć. A Nate nawet nie probował się powstrzymac - czy on ma rozum? I myślal ze Dan sobie tak odpusci? Naprawdę Nate nie ma rozumu.
Zadna tajemnica w tym serialu nie byla nią zbyt długo. Najczęsciej po 2 odcinkach wychodzi na jaw. Np. jak 1 raz się pocałował Dan z Blair - nikt tego nie widział ani nic. A w następnych 2 odcinkach wiedziala i Serena i Chuck.
Cieszę się ze Serena staje się intrygantką - moze to rozkręci akcję. Naprawdę wyczekuję na jej wątek:)

robb264

Mi się wydaje, że prawdziwa Plotkara będzie chciała się zemścic na Serenie. Tylko ciekawe jak. Może ujawni, że to Serena teraz "plotkuje" i dzięki temu wszyscy znowu się poobrażają? Powinni wprowadzic jakieś konflikty. Problemy małżeńskie Lily i Rufusa to trochę mało;p

ocenił(a) serial na 1
alien_2

Ot moim zdaniem - Serena powinna stać się meega suczą, powinna próbować zniszczyć wszystkich - czyli taka nowa wersja Jenny z 3 sezonu :D Powinna i sabotować Dair, powinna podjudzać Chucka. (jak jej nie lubic to juz niech dadzą do tego argumenty :D) Juz w następnym odcinku pownna wystrzelic ta sprawa z matką Chucka. Jakies konfilkty Sereny z Lolą - szantaże i te sprawy. Szkoda z Georgina wraca tylko w finale. Kazdy serial potrzebuje jednak czarnego charakteru, oprawcy, intryganta- bez tego robi się słodko- pierdząco. A Lily z Rufusem to się nawet cieszę - ich wątek praktycznie nie istnial - taka sielanka i 2 sekundy na ekranie - moze się zacznie i tu cos dziac bo lubiłem wąrki Rufly w 1 i 2 sezonu :)

ocenił(a) serial na 10
robb264

Mi się wydaje, że Serena po prostu za bardzo wkręci się w bycie Plotkarą. Najpierw rozmawia z przyjaciółmi, zaraz potem te wszystkie info trafią na plotkarę. Pewnie się wszyscy zaraz zorientują i wielka draka z tego będzie. I na pewno S będzie miała też na pieńku z GG.co do nowej Jenny - ja bym nie chciała, żeby Serena się nią stała. Już lepiej by było gdyby wprowadzili taką jakąś nową, mega wredną i knującą postać

Tibby1996

Po co wprowadzac nową jak Serena nadawałaby się? Od tego zaczyna, że sprawy przyjaciół ujawnia na GG, pogrywa sobie z Lolą. Jak poczuje władzę będzie chciała jeszcze zepsuc związek Blair i Dana- podoba mi się taki pomysł bo chociaż coś będzie się działo i Chuck będzie mógł się zaangażowac w coś więcej niż szukanie matki.

ocenił(a) serial na 9
alien_2

jeny śmiać mi się chce jak mówicie że Jenny była czarnym charakterem gg :D:D
to była mega pusta, do granic możliowsci zakompleksiona i głupia mała lala :D

co do Sereny - okazała się mega hipokrytka zarzucając Loli ze ją wykorzystała,a sama co robiła? hehe cały odcinek knuła jak ją wkurzyć i nastawić skutecznie przeciw Diane ;) udało jej się, myślałam, Że Lola jest bystra - pomyliłam się ;)

Blair - no litości "chciała być księżniczką" a ile ona ma lat? 7? ubrała się jak debilka i wyszłą tak na ulice - podziwiam... można by pomyslec, że albo jest zacofana umysłowo, albo ma kryzys wieku sredniego - na co jeszcze ma czas :D:D najbardziej żałosny fragment filmu :/ jeszcze te gówniary które robiły z nią fotki :/ faktycznie ma "fanki" na poziomie buahaha :D:D

Rufusa nie rozumiem kompletnie... Lilly postapiła smusznie i ciesze sie nie pokazali tej Ivy, bo jej nie znosze i mamnadzieje ze zostanie z niczym...

szkoda mi Chucka po tym jak potraktowała go Blair z wielkim wyrzutem za to, ze uratował jej du p sko :/
zwyczajne dziekuje chyba by mogła wymówić, nie ubyło by jej :/
ale Chuck dobrze jej powiedział na koncu :P i rozwalił mnie jego look w tym czerwonym dresiku :D

ogólnie mowiac chyba wszyscy w tym odcinku działali mi na nerwy :D:D

ocenił(a) serial na 1
fnh81

Blair sama się tak nie ubrała. Dan zrobil jej niespodziankę i chciał by poczuła się jak księzniczka. Suknię miała nie byle jaką bo to Oscar de la Renta za ponad 12 tys. dolarów - :D (swoją drogą skąd Dan miał na to kasę to nie wiem :P) A te "fanki" to uczennice Constance, gdzie Blair nadal jest uwazana za zywą legendę - Queen B (zważ ze skopiowały one styl uboru B z 1 sezonu)- dlatego Dan zabral ją na schody MET, gdzie zawsze uczniowe tej szokły przesiadywali. W jakim innym miejscu by mogłaby się poczuc bardziej królewsko jak własnie tam :P?

ocenił(a) serial na 9
robb264

no mniejsza z całą otoczką, ale dla mnie to żałosne i tyle ;)

ocenił(a) serial na 9
robb264

a najbadziej wlasnieo, że było to na tych schodach szkolnych i te młode siksy, a Blair się podnieciła, że jest ksiezniczką z odzysku :D:D:D
jakby była w wieku tych gówniarek to ok, było by to nawet urocze, ale w tym wypadku :D

ocenił(a) serial na 10
fnh81

Scena na schodach była tandetna. Suknia piękna (Dan pewnie ją wypożyczył) ale w połączeniu z tą badziewną koroną z cyrkoniami cała sytuacja wyglądała groteskowo. Dan tradycyjnie we flaneli, która wyglądałaby dobrze tylko na Blair w lofcie. Dialogi też nie zachwycały. Po zdjęciach, które widziałam wcześniej spodziewałam się czegoś innego, podniosłego, patetycznego. Jakichś wyznań, że dla Dana Blair zawsze będzie księżniczką. Może w finale się doczekam.

ocenił(a) serial na 1
L_Godiva

Ale własnie przez to ze nie było wyznan to ta scena nie byla tandetna. Własnie specjalnie ograniczyli dialogi by nie było kiczu.(zamist "kocham cię miłością wieczną i niezniszczalną do konca świata" Blair powiedziała tylko "dziękuję") Dan był w tej flaneli specjalnie - to ta sama koszula(albo bardzo podobna) z odcinka 3x02 kiedy zdjął Blair opaskę z głowy. Duzo tu bylo symbolizmu. No ale rozumiem ze gusta są rózne i ktos liczył na inny efekt - ja się własnie balem kiczowatych, cukrowych wyznan.

ocenił(a) serial na 10
robb264

Widzisz, Ty zwracasz uwagę na symbole ale myślę, że większość widzów tego nie robi. Mam ochotę zedrzeć z niego tę koszulę i zrobić z niej konfetti. A co do dialogów, scenarzyści chyba nie są tak ograniczeni intelektualnie, żeby włożyć w usta Dana to co napisałeś. Chyba można to zrobić nieco subtelniej. :D

ocenił(a) serial na 1
L_Godiva

Wyznan nie będzie - czekają z tym do finalu - to az krzyczy ILY w finale. Po tym spojrzeniu Blair po pocałunku i "dziękuję" widać bylo ze czaiła się by powiedziec cos wiecej ale jednak milczała.
A swoją drogą to jakbyś Dana ubrała by pasował do tej sceny? Bo mi nic nie przychodzi do głowy :D Flanela w innym kolorze i wzorze, Chuckowy garnitur, trecz ?

ocenił(a) serial na 10
robb264

Już zdążyłam się zorientować, że dopiero w finale usłyszę te słowa. Szczerze mówiąc wolałabym, żeby Blair i Dan rozstali się w finale tego sezonu i zeszli się w 6.
Jakbym ubrała Dana? Hmmm na pewno nie we flanelę. :D Podobał mi się w garniturze ale wiem, że to nie jego styl. Może jakaś normalna koszula i marynarka, ewentualnie sweterek w serek (uwielbiam :D) ale to domena Nata, wiec nie odbierajmy mu tego. :D

ocenił(a) serial na 1
L_Godiva

Myślę ze Danowi juz nie przeszkadzają marynarki - on nienawidzi krawatów. Zwrócilem na to szczegolną uwagę. Od czasu gdy go łączą z B i są jakies bardziej intymne sceny to jest bez krawata - to chyba jakis symbol ze jest outsiderem czy coś :D. W kolejnym odcinku jak jest przyjęcie to tez jest bez krawata a N i Ch juz tak. Mam niezatarte wrazenie ze w tym sezonie jeszcze mocniej podkreslają ze on ma taki uliczny styl ubioru- chyba tak dla kontrastu z Blair. W tamtym sezonie to ubierał się juz elegancko - mial bardzo ładne garnitury w I poł. sezonu jak zarywał do Sereny - nie ustępowały tym Chuckowym.
Tez mam nadzieję ze w tym finale będzie rozstanie - mogłoby byc dramatyczne - Dan jedzie do Rzymu i wraca juz odmieniony, obciety i elegancki - a Blair zżera zazdrość bo juz za nią nie lata i to ona musi teraz się wysilać. Dla mnie to by był idealny scenariusz. Mam trochę dość ze to D ciągle musi okazywac jak ją kocha i wielbi a Blair rozdaje wszystkie kary i jest panią życia i śmierci.

ocenił(a) serial na 10
robb264

Krawat faktycznie ograniczałby jego wolność i kłócił z naturą Dana. Bez niego tez jest ok. Wystarczy porządna koszula. Jak spotykał się z Sereną, czasem wyglądał obłędnie. :D Nie ukrywam, chciałabym zobaczyć go wystrojonego z Blair u boku, żeby Chuckowi w pięty poszło.
Wizja powrotu odmienionego Dana, i zazdrosnej, uganiającej się za nim Blair, jest miód na moje serce. ;]

ocenił(a) serial na 1
L_Godiva

Mógłby wyglądać tak po powrocie :
http://29.media.tumblr.com/tumblr_m2h7sovh7w1rtgyoio1_r1_500.jpg
Od razu by się inaczej oglądało parę jakby nosili ubrania na tym samym poziomie.

ocenił(a) serial na 10
robb264

O jaaa, marzenie. :D Ciekawe jaką minę zrobiłby Chuck, gdyby go zobaczył w takim stroju.

ocenił(a) serial na 1
L_Godiva

Ogólnie tumblr niezmiennie inspiruje mnie do wymyslania scenariuszy na filnał :D tag dair ma niezłe spostrzezenia
A to do Rzymu:
http://chantmike.tumblr.com/post/20971361096/my-version-of-dan-when-he-returns-f rom-rome
To chyba najlepsza wersja Dana- prawdziwy wyrafinowany pisarz - artystyczna dusza- tylko dać mu papierosa i okulary ray ban wayfarer

ocenił(a) serial na 9
robb264

a tutaj wszystko było by super jakby nie ten wiejski loczek :D:D
bo ubrany jest świetnie + ten zarost :)

ocenił(a) serial na 9
robb264

nooo powiem szczerze że ja za Danem nie przepadam (lubiałam go jeszcze na początku jak byłz Sereną :P ) ale tu wygląda bezbłędnie :)))

ocenił(a) serial na 10
fnh81

Ja od początku go nie lubiłam. Był taką szarą myszą. Z Sereną denerwował mnie jeszcze bardziej. Przeszedł niezłą metamorfozę wizualną i mentalną. Wyrobił się chłopak. :)

ocenił(a) serial na 7
robb264

W zwykły, rozciągnięty dres.. żeby przez ten kontrast Blair poczuła się jeszcze bardziej królewsko ; D

Chciałabym żeby Serena okazała się czarnym charakterem - niech kogoś zamorduje, zniszczy mu życie, a potem pomaluje usta, jaką tandetną szminką.. niech zrobi cokolwiek, byleby tylko przestała być żenującą wersją samej siebie ; D

Uwielbiam Chucka.. jednak uważam, ze jego wątek powinien się już zakończyć - niech pojedzie budować domy w Afryce, przeżywając tam prawdziwą miłość, a potem wróci tylko w finale, żeby ostatecznie się ze wszystkimi pożegnać.

Dan i Blair - czegoś mi brakuje.. moim zdaniem scenarzyści zabrali im cały ogień, zostawiając tylko zwyczajność - są fajni, jak dla mnie tylko fajni.

Matka Lily wiedziała, kim jest Ivy - nie dostała tych pieniędzy za nic; dostała je za wsparcie; a Lily posiada wszystko, ale ciągle jej mało.

Lola + Nate.. nudni i przewidywalni.

Niech prawdziwa GG wyciągnie jakąś wieelką tajemnicę, o której Nate się nie dowie <3

ocenił(a) serial na 1
accidenti

Wiesz - masz rację - trochę gorzej piszą wątek DB ostatnio -to przez to ze Blair jest jakas taka za miła i układna - Brakuje mi tej Blair z okresu pierwszego pocałunku - jak była uparta, silna, snobistyczna i jak droczyła się z Danem. Jest za mało wyrazista.
Ale to juz problem całego 5 sezonu - zabierają cały power i ogień postaciom. Przez co sceny wtdają się mdłe bo zacierają się charaktertystyczne cechy bohaterów.

ocenił(a) serial na 9
robb264

no właśnie Blair jest teraz taka zwyczajna, że aż nudna :/

motyw rozwodu też jakiś mdły nijaki, liczyłam na kilka ostrzejszych spięć ;)

Serenie i Chuckoiw powinni "znaleść" gorących partnerów;)

i założe się że jeśli Chuck będzxie z jakąs laską to Blair spieprzy mu ten związek...

ocenił(a) serial na 10
fnh81

zgadzam się chyba ze wszystkim:) Jenny nie była jakimś złym charakterem,ale robiła wokół siebie zamieszanie i przynajmniej coś się działo.
Rufusowi chyba chodziło o to, że Lily mu nic nie powiedziała o swoim planie, ach zresztą co za różnica itak mnie ten facet wnerwia do granic możliwości, taki mały ubrany piesek biegający za swoją właścicielką. Zawiodłam się Lolą, która wiadomo jest nudna, ale myślałam, że chociaż trzyma się swoich zasad. A scena na schodach? No śmiech na sali.... dokładnie to samo pomyślałam...wyglądała jak idiotka, taka sweet 14 próbójąca bawić się w królewne, co za różnica czyj to był pomysł.

ocenił(a) serial na 9
devilqueen

noo Rufus nawet imię ma jak piesek :D:D
nie pokazują nawet co on w życiu robi - oprócz sługusowania w domu Lily - takie miał muzyczne pasje i co? ;)

Serena namieszała Loli, przeciez ona nikomu nie musi nic udowadniac, a szczególnie Nate`owi, wlasnie on chyba lubił w niej tą obojętnośc do światka Upper East Side, a tu zonk, bo Lola tez nagle chce do tego świata dołączyć... szkoda, bo ja osobiście lubiłam tą parę właśnie za to, że są tacy beztroscy i nudni :) akurat tym postaciom to bardzo pasuje :))

ocenił(a) serial na 10
fnh81

właśnie nie wiem, przecież Rufus w pierwszych sezonach nie wydawał się być taki jak jest teraz, był dobrym ojcel, miał swoje pasje, cokolwiek potrafił. Lola okazała się kolejną Ivy, którą wciągnął tamten świat, na prawdę miałam nadzieję, że ona jedna temu wszystkiemu nie ulegnie. ;/
Nie mam też już pomysłu na Blair... mo zrobiła się już taką starszą panią, że nie wiem jak ją z tego wyciągnąć, może jak Serena rozbije ich związek a Chuck wreszcie o niej zapomni i znajdzie sobie fajniejszą. +ta jej charakteryzacja...boże widzisz i nie grzmisz!! Taka ładna dziewczyna zmieniona w taka kluche? Stroje, makijaż, fryzury, jak ona wygląda? I pomyśleć, że kiedyś mogła być inspiracja?! (nie ubliżając nikomu kto lubi się ubierać jak ona:):)))

ocenił(a) serial na 9
devilqueen

heheh racja :))

Blair i Dan nie przetrwa na 100% ;)

Ich sex na trzeźwego to pomyłka ;)
po pijaku nawet menel z paszczurem osiagnie satysfakcje z sexu :P

Blair zbyła Dana po tym jak dowiedziała się od niego o posagu, żadne tam "kochanie zadzwonie poxniej" "czy musze to wyjasniec z Chuckiem dzięki za info" tylko "musze go znaleśc", a Dan z pytaniem "kogo" wyszedł na debila, jakby nie wiedział, że chodzi o Chucka :D:D:D
i oczywoscie jej pretensje do Chucka o to, że spłąciłjej posag :/
jakby miała troszkę tej królewskiej godnosci, którą powinna mieć podziekowała by i spytała czy może to spłacić ratalnie :D a nie wielkie wąty do Chucka że jej uratował tyłek :/ :D

ocenił(a) serial na 8
PepperCup

czy tylko ja uwazam ze matką Chucka jest Diana? :P

ocenił(a) serial na 9
poldek88_88

ja już to pisałam dawno dawno temu, jak w teczce ojca Chucka było zdjęcie z młodziutką Dianą ;)
Diana wtedy spaliła to zdjęcie - chyba ona już nie pamiętam dokłądnie :)

dla mnie na stówe tez ona jest matką Chucka - po mamuni był taki wyrachowny ;)

ocenił(a) serial na 10
fnh81

haa.. zgadzam się, nawet głos do mamusi podobny:)

użytkownik usunięty
PepperCup

czy tylko mi się tak bardzo ten odcinek podobał? :D Nawet wielce Blair z Danem mi nie robili, ostatnia scena wcale taka zła nie była, co nie zmienia faktu, że ich nie cierpię jako pary. :)
Uśmiałam się mega, gdy usłyszałam kwestie Blair "sprzedałeś posąg aby mnie kupić jak hotel [...] Przyszedłeś po nagrode." Stwierdziłam, że głupszym być nie można. Albo Chuck pyta się jej o swoją matke, a ta zarzuca mu, że on chce sie tylko do niej zbliżyć. O zgrozo. Po tym odcinku - wciąż potwierdza mi się, że Chuck jest najwspanialszą postacią w serialu, która dokonała największej, najlepszej zmiany. A w tym odcinku pokazał, że w prawdziwej miłości nie chodzi o to aby być szczęśliwym z osobą, którą się kocha, tylko aby osoba, którą on kocha była szczęśliwa. Nawet jeśli ma być ona z kimś innym.
Czy tylko mnie obrzydza Diana i fakt, że ona najprawdopodobniej jest matką Chucka? Dlaczego by inaczej wracała? To, że kocha Nate to ściema.

I mam głębszą rozkminę. Oni wszyscy są jedną wielką rodziną. Lily i Rufus razem, ich dzieci: Chuck, Serena, Jenny, Dan i brat Sereny, ten gej, zapomniałam imienia :P skoro Dan jest z Blair, wychodzi, że Blair staje się "siostrą" Chucka. Kuzyną Sereny jest Lola - ona jest z Natem, czyli wychodzi, że (dalszymi)"braćmi" jest Chuck z Natem. Zakładając, że Diana jest matką Chucka, a jest ona byłą Nate, wychodzi na to, że Nate spał z jakby jakąś swoją ciocią? XD

Wiem, że pokręcone, jest wiele gdyby, dalszych kontaktów i tak dalej, ale dla mnie to wszystko łączy się w jedną kupę. :)

+ czy jestem jedną osobą, której nowa Serena jako plotkara podoba się bardziej niż jako nudna dziewczyna leżąca na łóżku i zastanawiająca się nad swoim życiem? :)

ocenił(a) serial na 1

Przyjmijmy ze Dan i Chuck to bracia - jezeli by Blair poslubila Dana to by byla bratową Chucka a nie jego siostrą. Lola jest siostrą sereny - rodzoną. Więc w ten sposób jest siostrą Chucka - Nate by był jego szwagrem a nie bratem :)
Sereny nie lubię - ale teraz jej wątek budzi we mnie jakies emocje i nawet mnie zaciekawił.
A gadka Blair do Chucka wyglądała trochę inaczej - ona powiedziała - mniej wiecej - napierw mnie sprzedałes za hotel, teraz mnie kupiłes - i przyszedłes po swoją nagrodę - Blair po prostu ma wielki uraz i cały czas pamięta ze sprzedał ją jak prostytutkę i myślala ze znowu ma zle zamiary. Bo ogólnie jeszcze w tamtym sezonie powiedział do niej ze "jest jego" , ze "nalezy do niego" - jak rzecz. Dlatego była zla. No ale rzeczywiscie ładny gest jezeli bezinteresowny.