Od dłuższego czasu czytam wasze wypowiedzi i właśnie postanowiłam się "poudzielać" :) Z
góry zaznaczam, że jestem zwolenniczką Chair, chociaż po tym co się z nimi stało w 5
sezonie, mam coraz więcej wątpliwości.... Bardzo mnie ciekawi zwłaszcza jeden temat - co
się stało z Aronem? Moim zdaniem był ciekawą postacią i podobał mi się w parze z S.,
rozumiem, że była to tylko postać epizodyczna, ale watek tego, że jest synem Cyrusa był
wprowadzony trochę bez sensu... Ostatecznie wychodzi na to, że jest bratem Blair, a zniknął
i ani razu nie zostało wspomniane nic na temat ich kontaktów, nie był go nawet na jej
ślubie... Jak dla mnie to trochę dziwne, nie łączą ich więzy krwi, ale praktycznie są rodziną.
Coś mi umknęło czy jego wątek po prostu się urwał?
Wątek się po prostu urwał, ja też się zastanawiałam czemu go nie pokazali na ślubie. Przecież praktycznie to on jest bratem Blair, tak jak Serena i Chuck (Dan nie bardzo;])
Tak samo nie było Erica. Ani na slubie ani na pogrzebie własnej babki. Pewnie jakby był pogrzeb Rufusa to by Jenny tez nie przyjechala ....:/
teraz to już mało kto im tam został, bo ani Erica, Jenny, Vanessy, ale próbują to trochę nieudolnie nadrobić nowymi postaciami (Ivy, Lola)
Vanessa tak jechała po Blair i Serenie a to z niej największa puszczalska heh he . W ciągu 3 sezonów kazdego zaliczyła - nawet Chucka ha ha A do tego to z niej największa intrygantka razem z Jenny. Była taka zapsuta a ludzi z UES uwazała za potwory.