Dyskusja o stylach, ale i o najładniejszych ciuszkach w plotkarze.
moim zdaniem:
Blair- najbardziej wyszukany styl, można powiedzieć że dzięki temu jest dowódczynią grupy, zawsze ma najmodniejsze ciuchy. Po prawdzie styliści nie zawsze dają Leighton pasujące jej stroje.
Serena- modnie, ale wygodnie. Ma swój styl, nosi modne rzeczy, ale raczej bardziej zwyczajne. Nie podobał mi się jej strój, kiedy powiedziała Aaronowi że także jest abstynentką. Miała żółto-czerwoną sukienkę i to jeszcze ok, ale rajstopy kabaretki mówiły 'jestem największą imprezowiczką na Upper East Side', a w tym samym czasie mówiła że nie pije;P
Vanessa- miejski styl. Można mieć mało kasy, a ubierać się fajnie, niestety jej nie zawsze się to udaje. Przypomina mi się jej sweter z wełny, taki trochę porozciągany, kiedy stała za ladą w kawiarni w galerii;)
Jenny- przed przemianą jeszcze fajnie, ale teraz bardzo nie podoba mi się jej zbyt ciemny makijaż oczu. Taki trochę emo lub gotyk próbuje. mam nadzieję, że jeszcze to zmieni.
Rzeczywiscie styl Blair jest najsmaczniejszy, bardzo kobiecy, zawsze nie nagannie uczesana, czego nie mozna
powiedziec o S. B. ma swoj nie powtarzalny styl, potrafi dzialac na Chucka subtelnie, a nie wulgarnie... jak
czasami S. przypomina mi sie granatowo-szara sukienka w barze, za duzy dekold za krotka, mimo ze ma
fajne nogi. V. fajnie jak na jej mozliwosci, ze smakiem choc miala kilka wpadek...jak naprzeklad sukienka na
weselu Lilly, a mała J. zgadzam sie przed przemiana bardzo ladnie dziewczeco i słodko szczegolie podobala
mi sie jej rozowa sukienka na Kotylionie w 10 odcinku 1 sezonu "Hi, Society". potem chyba potrzebowali z niej
wydobyc buntowniczke, nie twierdze ze styl jest zly ale nie pasuje do J. Co do facetów bardzo fajnie Dan,
miejsko ale elegancko, chcialabym go zobaczyc w garniturze i trampkach...pasowaloby mi to do niego. Nate
lepiej nie mowic...słodki blondynek ktory tylko raz w tym wygladal dobrze, a mianowicie w zielonym swetrze
od B. Chuck, to jest dopiero orginał... drugiego takiego nie ma, podoba mi sie jego styl, pasuje do jego
sposobu bycia, chociaz prawde mowiac wolalabym go zobaczyc bez ciuchow ;)