Jak można było tak zepsuć ten serial po 3 sezonie czuję się jakbym oglądał zgraję idiotów chcących spać każdy z każdym niedługo Dan wyląduje w łóżku z Dorotą oni kompletnie poszaleli ci scenarzyści a Serena to wogóle największa ladacznica jaką widziałem w telewizji i jeszcze ma pretensje że ktoś zwraca jej uwagę po 10 odcinkach 4 serii odpuszczam ten piorący mózg serial 3 sezony na zawsze będą świetne ale to co teraz leci pozostawia maksymalny niesmak .
Nie jestem fanka Sereny (szczerze powiedziawszy nie trawię jej), ale nazywanie tylko ją ladacznicą jest niestosowne. Chuck również nie jest święty, a jego nie nazywasz podobnymi epitetami.
Mnie się czwarta seria bardzo podoba, a jak komuś nie, to przecież nie musi patrzeć na kolejne odcinki.