Moim zdaniem autorzy scenariuszy nie piszą już o studiach, bo nie jest to w istocie ważne. Teraz liczy się mam nadzieje dla większości, co stanie się z Blair i Chuckiem <3
większość z nich pracuje, czyli wygląda to tak jakby skończyli studia, albo studiują, ale nie pokazują tego.
Wychodzą z założenia, że kto by się tam przejmował studiami, skoro ciekawsze rzeczy dzieją się na przyjęciach (w ostatnich trzech sezonach dosłownie KAŻDY odcinek kończy się jakimś przyjęciem/imprezą, wcześniej tego chyba aż tak nie było). Jak Blair a potem Serena przeniosły się na Columbię, tam gdzie Nate, zapowiadało się, że jest szansa przenieść tam akcję, ale potem widać scenarzyści z tego zrezygnowali. Pewnie dlatego, że Chuck nie studiuje:) Mnie to jakoś bardzo nie przeszkadza. Jak Blair studiowała, to było jakby mniej Doroty, zauważyliście?
Mi się zdaje, że semestr sie chyba jeszcze nie rozpoczął. Wydarzenia w fabule dzieją się w krótkim okresie czasu, więc pewnie jest dopiero co po wakacjach