PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108170
6,4 10 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara

odc 20 - SPOILERY

ocenił(a) serial na 9

popłakałam się :( nie wiem, naprawdę nei wiem co myśleć! chciałabym żeby B.była szczęśliwa i widzę, że L.ją uszczęśliwia ALE sądzę, że to raczej cały ten 'sen' jej marzenie o byciu księżniczką niż love........

choć - słowa, które wypowiedziała do S. że już dawno nie była radosna, a Louie ją uszczęśliiwa i sprawia, ze jest radosna :) mówią same za siebie...
z Chuckiem jak to z Chuckiem - same wiemy że ich relacje są zdrowo zaburzone ;)
ale mimo wszystko uważam, ze to co łączy B&C jest prawdziwe i są dla siebie stworzeni

końcówka odc. - była po prostu wzruszająca - to co pow.Chuck do Blair i jego reakcja gdy pow. ze wychodzi za księcia ...cios w szybę... Chuck wie, ze ją stracił.....

płakałam jak bóbr!

odcinek bardzo mi się podobał. BARDZO. i cholera I want B&C !!!! so much... :(

ocenił(a) serial na 9
onlylove

I want B&C ale nie w tym wymiarze co teraz ;)

Chuck musi się ogarnac, stanąć na nogi i odzyskać Blair - ma na to 5 sezon ;) heheh

onlylove

ja też się popłakałam:( Strasznie to było wzruszające... Ale wydaje mi się że to nie jest koniec Chair. Nawet jeśli w tym sezonie ich rozdzielą, to na końcu np w 5 sezonie i tak będą razem, w końcu to jest tylko serial. Bo jakby teraz ich połączyli i wszystko byłoby super, to w kolejnym sezonie pewnie znowu by wymyślili jakąś głupią intrygę która by ich rozdzieliła i to już byłoby naprawdę nudno i fani mogliby się naprawdę wkurzyć tym graniem na naszych emocjach. Tak mi się wydaje.

ocenił(a) serial na 9
ania__87

no właśnie - to tylko serial i muszą tak kombinować by trzymać w napięciu a co za tym idzie - oglądalność.
właściwie serial oglądam tylko dla B&C bo reszta wątków jakoś do mnie nie trafia..., no...jeszcze wątek z Danem i Blair był nice ;]
ale S. we wszelkim wymiarze jest denna i żaden z jej wątkó mnie nei kręci ;P

onlylove

ja mam podobnie. S. ostano bardzo mnie wkurzała. I kiedyś oglądałam serial tylko dla Chucka i Blair, a teraz dodatkowo, oprócz Chair, dla Dana i Blair bo byli ciekawi i kochani razem:)

ocenił(a) serial na 9
ania__87

yhym - wątek z Danem tej ich przyjaźni był zaskakujący ale trafiony! :)) raju, jak ja lubię ten serial!

btw. ciekawi mnei też wątek między nim a Charlie :)) myślę że może być ciekawie ;P

ocenił(a) serial na 10
ania__87

Kocham Chair i zawsze będe sercem przy nich. Ale podoba mi się też Blouis. Najgorzej z tą wredną księżniczką Sophie i zazdrosną Sereną i mimo jej zazdrości nadal czuje do niej troche sympatii. A odcinek na +. Ech biedny Chuck. To co zrobił było okropne mimo to przyjazd Jacka, wredna Raina, opuszczenie prez Nate`a i Blair...

elitarna21

A ja byłam zadowolona, że B. przyjęła oświadczyny Louisa. A Chuck tak mnie wkurzył na przyjęciu, że nie było mi go w ogóle żal. Co do całej sytuacji z Rainą to nie wiem po co Chuck chciał ukryć tę całą sprawę z jej matką, ale bez przesady, to przecież nie jego wina.

ocenił(a) serial na 10
lily333

Wrażenia po odcinku.
Postac Charlie irytująca i nie chce mi sie na nią patrzeć, epizody z nią związane przewijam.
Serena jak to ona: namota a potem odkręca.
Natomiast bardzo zawiodłam się na moim ulubieńcu Natcie, który wydawal mi sie przez caly ten serial uosobieniem dobroci i kims dla kogos przyjazn jest wazna. Wielki minus dla niego.

Co do Blair, Chuck, Louis....sama już nie wiem....żal mi Chucka...ale słodko Blair wygląda z Luim;)

ocenił(a) serial na 9
shiva89

no słodko ;) ale to nie L.jest miłośćią jej życia tylko Chuck Bass :D
i hope so! ;P

no Charlie denerwująca, kolejna słodka blondii... nie żebym miała coś do blondynek, ale ona jest taka cukierkoWA!

ocenił(a) serial na 9
shiva89

Kurcze ja się strasznie, ale to strasznie wkurzyłam się na Chucka po tym odcinku, zawsze musi coś popsuć. A tą ostatnią sceną, w której powiedział, że Blair jest jego i walną w tą szybę i zranił Blair zupełnie sprawę zawalił. Myślałam na początku, że jak zaczął mówić o ojcu to że po prostu się jej wyżali, ona go posłucha i jej zmięknie serce, zrozumie dlaczego Chuck tak postąpił na tej imprezie, ale jednak nie, musiał wszystko zepsuć.. Mam nadzieję, że w 5 sezonie się opamięta, zrozumie swoje błędy i na prawdę zawalczy o Blair.

Co do Charlie, jak widać ma dziewczyna we krwi intrygi jakieś, widocznie wszystkie panienki Rhodes to mają. Trochę mi się to nie podoba, myślałam, że ona będzie inna, ale jak wiać jest taka jak wszyscy, pasuje w sumie do Uppear East Side.

Serena też mnie już wkurzyła trochę tymi swoimi intrygami, trzymaniem zawiści, ja ją cały czas wcześniej lubiłam, trzymalam jej stronę, ale już na prawdę przegina ona..

A dla Nate'a się nie dziwię, że i on już się wkurzył na Chucka, na pewno jeszcze pogodzą się znowu, ale na razie Chuck chyba zasługuje, żeby być sam.

urszulankaa

OMG! wiedzialam, ze tak bedzie. Jedynymi osobami, ktore jeszcze musza sie tutaj ogarnac sa fani Chair, a nie Chuck. Dla niego juz jest dawno za pozno! Wy na serio nie widzicie jakim on sie stal potworem?! Nawet Blair to powiedziala, ze tylko wciagal ja w ta swoja "darkness"... Nie no, nie moge tego zrozumiec! Jak Boga kocham! Gosciu praktycznie sie na nia rzuca, niewiele brakuje a by ja zgwalcil lub pobil, a wy dalej jak katarynka "chce Chair", "mam nadzieje, ze beda razem". Ludzie! ... Nie no, musze ochlonac bo jeszcze kogos niepotrzebnie obraze a nie przyszlam sie tu klocic ;P ... Musialm tylko gdzies wylac swoje zale (i zeby nie bylo jestem daleka od wybicia reka szyby, chociaz tyle tu fanow Chair, ze pewnie wystarczylo by pozniej troche poslodzic, a i tak wszystko zostalo by mi wybaczone;P) ....

sandra_crashdown

zgadzam sie z Tobą. Dawny Chuck któremu wybaczało się egoizm i inne przywary dawno odszedł. Kiedyś nawet z wrednym uśmieszkiem był uroczy. Teraz tylko działa mi na nerwy i byłam szczęśliwa że Blair przyjęła oświadczyny Louisa, mimo że wolałabym ją widzieć z Danem. Era Chucka dawno minęła.

ocenił(a) serial na 6
sandra_crashdown

Zgadzam się w 100%. Chuck się skończył. Wszyscy fani Chair wypisują jak to Blair kocha Chucka. Zastanawialiście się kiedyś czy ona jest szczęśliwa? Można kogoś kochać, a nie być z nim szczęśliwym i wtedy moim zdaniem związek jest bez sensu. Blair powinna ruszyć na przód, bo na to zasługuje, zostawić za sobą przeszłość z Chuckiem. On miał swoją szansę i ją (przepraszam za wyrażenie) spieprzył.

urszulankaa

Zachowanie S. nie nie dziwi, bo zawsze uważałam, że S. jest taka, jak pokazała w tym odcinku.
Co do reszty zgadzam się. Dobrze, że Nate zostawił Chucka, bo on chyba potrzebuje pobyć sam, może przemyśli swoje zachowanie.
Chciałabym też, żeby teraz to Dan powalczył o przyjaźń Vanessy, bo ostatnio przegina w złym traktowaniu. Przecież byli przyjaciółmi od dzieciństwa, a teraz tak łatwo się od niej odwraca.

ocenił(a) serial na 8
onlylove

Jest już odcinek z napisami?

BeautyAndStupid

Autorki napisów mówią,a raczej piszą, że dziś, późnym wieczorem ok. 23 będą napisy :D

ocenił(a) serial na 8
youhaveamessage

Dzięki.

ocenił(a) serial na 10
BeautyAndStupid

Nie zgadzam się z Wami dziewczyny. Nate nie powinien zostawiać Chucka, co on niby jemu takiego zrobił?czemu wybrał jedną z wielu panienek, a nie swojego przyjaciela?

shiva89

Moze dlatego, ze Nate w porownaniu do fanek Chucka w koncu zrozumial kim Chuck sie stal. Poza tym chcialam przypomniec, ze dopoki nie zobaczyl wybiegajacej ze lzami w oczach Blair to wybral przyjaciela a nie dziewczyne.

użytkownik usunięty
sandra_crashdown

Ale moim zdaniem to właśnie w tym momencie Nate powinien pomóc Chuckowi. To, że wszyscy się od niego odsuneli (mieli do tego pełne prawo, nie zaprzeczam) tylko pogorszy sytuację Chucka... Choć nie wiem czy może jeszcze bardziej się stoczyć...

sandra_crashdown

Jestem w kompletnym szoku.
Na razie obejrzałam odcinek po angielsku i jest wiele kwestii, których do końca nie zrozumiałam, więc jak będą napisy to wszystko mi się wyjaśni. Ale napiszę o tym co bardziej zrozumiałam.
Jest mi strasznie przykro, że scenarzyści tak bardzo spieprzyli postać Chucka. Po tym ostatnim odcinku, obecnie nie widzę przyszłości dla Blair i Chucka. Chociaż jeszcze przed obejrzeniem widziałam. Chuck po prosty stał się niebezpiecznym człowiekiem. Spokojnie można go przyrównać do alkoholika, który powoli stacza się na dno. Z tym że nałogiem Chucka są uczucia, z którymi sobie nie radzi. Z jednej strony los strasznie go skrzywdził (jeśli chodzi o matkę, ojca, wujka i atmosferę w jakiej został wychowany), ale z drugiej strony obdarował go wspaniałymi przyjaciółmi, no i Blair, która tak długo o niego walczyła i dbała, a on nie potrafił tego docenić. Jego przekonanie, że cokolwiek zrobi to Blair i tak będzie go kochać i będzie z nim mimo wszystko zgubiło go i nie patrzył czy krzywdzi ukochaną. To jest strasznie smutne. Na scenie gdy Blair przychodzi do Chucka i on wali tą pięścią w szybę, miałam łzy w oczach. Ale nie dlatego, że to było wzruszające, ale dlatego, że na dzień dzisiejszy dla mnie to koniec Chucka i Blair... Mam tylko nadzieję, że scenarzyści się opamiętają i w 5 sezonie naprawią Chucka i przywrócą relację Chair z sezonu 1 i 2 i połowy 3. Bo nie spodziewam się Chair w 4 sezonie, to byłoby zbyt naciągane. A Bass musi przyjść jakąś terapię szokową i może to, że opuściły go wszystkie ważne dla niego osoby, będzie dla niego początkiem.
Swoją drogą z proma 5 ostatnich odcinków, myślałam, że Bass z klasą wejdzie na to przyjecie i z klasą będzie próbował odzyskać Blair. A on wszystko zniszczył.
Cieszę się na zaręczyny Blair i Louisa, bo jak ona sama wspomniała jest z nim szczęśliwa i radosna. A Louis jest naprawdę fajnym człowiekiem. (tylko tak się zapytam on jest księciem Monako prawda?)
Serena lubi być w centrum uwagi, a gdy nie jest, jest zazdrosna. I szkoda, że nie potrafiła być dla Blair prawdziwą przyjaciółką w tak ważnych dla niej chwilach.
Charlie jest intrygująca i ma jakąś tajemnicę. A ja lubię tajemnice.
A jak ktoś wcześniej wspomniał, uważam, że Dan powinien walczyć o przyjaźń z Vanessą, którą zna od dziecka. Upper East Side nauczyło go doceniać same wady, nie widząc zalet.
Promo 21 - przerażające.

Magoria

Jeszcze jedno. Nie chcę usprawiedliwiać Chucka, bo on zdecydowanie na to nie zasługuję. Ale odnajduję ździebko prawdy w tej wypowiedzi:

"hey the fact is, Chuck choose to hurt himself (his hand) rather than to hurt Blair. He stopped a while when Blair said "I said it's over", n I think Chuck just doesn't want to be like his father (who killed the woman who left him), and therefore he chose to hit the window as the form of his unbearable anger.

So, Chuck is still an adorable character here, but is not a saint, he was going through a lot of painful thing, he deserve to be drunk and angry."

Wypowiedź znalazła się pod Promo 4x21 - http://www.youtube.com/watch?v=ggGpcctlNNE

Magoria

Wiesz ja wszystko jestem w stanie zrozumiec. Milosc do bad boya, emocje jakie to za soba niesie itp. ale wszystko ma swoje granice! Jak dla mnie to granica dobrego smaku juz dawno zostala przekroczona, a wczorajszy odcinek tylko potwierdzil moje obawy co do niekorzystnej przemiany jaka przeszedl Chuck. Pomyslcie ile mlodych dziewczyn to oglada. Nie mowie o tych pelnoletnich, ale o calkiem mlodych, a jest ich wydaje mi sie sporo, jaki by to dalo im przyklad, gdyby Blair wybrala Chucka. Z calym szacunkiem dla tej ich urokliwej relacji z drugiego czy trzeciego sezonu. Dla mnie bylby to jasny komunikat(gdybym oczywiscie dalej miala te -nascie lat), ze zaslepiona milosc jest zdrowa bez wzgledu na konsekwencje. A wszystkie chyba wiemy, ze tak nie jest!!!

sandra_crashdown

Wiem to. Po wczorajszym odcinku zgadzam się tobą. Chuck i Blair powoli stają się dla mnie przeszłością, co nie zmienia faktu, że szkoda mi z tego powodu i może trochę podświadomie staram się znaleźć cień szansy dla nich, ale najwidoczniejsze takiego nie ma. Naprawdę nie wiem co scenarzyści przeszli w swoim życiu, że tak przetworzyli Bassa. Gdyby się opamiętali w momencie gdy wymyśli sprzedaż Blair za hotel. Wiadomo, ze to serial i ludziom znudziło by się ich ciągłe bycie razem, ale zdecydowanie wolałabym jakieś zdrady czy coś w tym stylu niż Chuck-potwór. Trudno mi jest się pogodzić z tym co się stało z moim dawnym ulubionym bohaterem. I podświadomie liczę na jakąś przemianę, tylko czy to jest możliwe w prawdziwym życiu. Nie wiem.
A teraz chyba będę faszerować się scenami Blair&Chuck z 1 i 2 sezonu, oglądając je "over and over again" na youtubie.

Magoria

Haha. I to jest dobra mysl :) Ten watek tak mnie bulwersuje glownie z tego powodu, ze kiedys tak lubilam Chucka :( Niestety ... zdrowy rozsadek wzial gore i chyba dobrze. Ktos moze sobie tlumaczyc, ze to tylko serial itp. ale czasem warto pamietac o wlasnych wartosciach nawet przy ogladaniu serialu i nie brac wszystkiego co nam na tacy podaja :)

ocenił(a) serial na 10
sandra_crashdown

Moze nie powinnam się wypowiadać, bo nie oglądałam odcinka, ale uderzyło mnie to, że Nate nie powinien pomagać Chuckowi. Moim zdaniem niezależnie od tego co Chuck zrobił, czy kim się stał powinnien, bo na tym polega przyjaźń, żadna sztuka być przyjacielem gdy wszystko jest cacy. A w przeszłości Chuck wielkokrotnie pomagał Nate'owi, nawet gdy ten nie chciał jego pomocy.

ocenił(a) serial na 8
giselle481

Beczałam jak bóbr. Jak C&B nie beda razem to chyba nie bede tego ogladac ...

użytkownik usunięty
giselle481

Przez napiprojekt można już ściągnąć napisy :D

ocenił(a) serial na 8

Ja chcę już obejrzeć! Czekam aż się ściągnie.

giselle481

Nie uwazam, ze nie powinien mu pomagac. Ba, mysle nawet, ze ostatecznie mu pomoze tak jak wiekszosc pozostalych bohaterow. Mysle jednak, ze to wszystko troche go przeroslo, nie kazdy ma mocna psychike. Z jednej strony widzi co sie z nim dzieje, jak sie doslownie stacza na dno i na pewno nie jest mu to obojetne, ale z drugiej strony jest dziewczyna, ktora kocha! No i oliwy do ognia dolalo to jak zobaczyl swoja przyjaciolke cale we lzach, kolejny raz skrzywdzona przez drania kumpla :/ tak jak juz wczesniej wspominalam wszystko ma swoje granice! nikt nie chce brac strony potwora nawet kiedy staje sie nim najlepszy przyjaciel.

ocenił(a) serial na 8
sandra_crashdown

przepraszam, że nie odnośnie odcinka, ale bardzo spodobała mi się piosenka tylko ze nie mam pojecia to co za utwor. leciala ok 23 minuty w tym odcinku. wie ktos moze co to jest?

ocenił(a) serial na 5
ewela_90_z

Niemal wszystkie płakały, a mnie przez większość odcinka śmiech ponosił, zwłaszcza podczas scen Chucka. Były tak żałośnie zagrane, że innej reakcji nie mogłam wydusić i jeszcze te wszystkie teksty...To było na serio, czy z ironią? Snuł się po hotelu i gadał tym swoim beznadziejnym głosem. Co on kurna Batman, że w ten sposób mówi? Wiedziałam, że Plotkara dawno zeszła na psy, ale ostatni odcinek mnie kompletnie rozwalił. Kiepskie wymuszanie emocji, sytuacje jak z jakiegoś odcinka 'uwagi'. No śmiech na sali. Mam nadzieję, że to już definitywny koniec Chair, bo dłużej tego wątku nie zniosę.
Serena też beznadziejna, zawsze próbuje naśladować Blair w intrygach, a potem się wycofuje i udaje świętą. Dobrze, że Blair się na nią i na Chucka w końcu w tym odcinku wypięła.
Wątek Nate'a o Rainy mnie nie interesuje.
Charlie mnie wkurza. Dan kiedy nie ma w odcinku interakcji z Blair staje się znowu tym naiwniakiem, którego każda dziewczyna może wykiwać.
No cóż, na razie cieszę się z zaręczyn Blair z księciem, a potem mam nadzieję na Dair.

ocenił(a) serial na 10
Monika2903

Małe pytanie i serio nie chcę być w nim niemiła czy no nie wiem wredna czy coś tylko to mnie ciekawi: Czemu oglądasz Plotkarę skoro piszesz, że zeszła na psy, a z tego co przeczytałam najwyraźniej wynika, że uważasz, iż jest co najmniej żałosna? I tu na serio nie zaczepiam ani nie chcę kłótni tylko naprawdę czytając twoją wypowiedź takie odniosłam wrażenie....

ocenił(a) serial na 5
Menaliee

Oglądam z przyzwyczajenia. Są jeszcze wątki, które lubię, ostatnio mnie Dair wciągnęło. Ogólnie uwielbiam Blair i jej teksty. Ale wiele razy już przerywałam oglądanie i znowu do tego wracałam, kiedy się nudziłam. Poza tym ja ten serial traktuję jako odmóżdzacz. Jest lekki, zazwyczaj przyjemny(ostatnio zdecydowanie nie), ogólnie według mnie jest kiepski, ale dobry na zmęczenie. Nie przeżywam za bardzo wątków, oglądam dla rozrywki, ale wątek Chair już dawno przestał mi się podobać.

ewela_90_z

Przeczytałam temat i coś czuję, że mnie zaraz zakrzyczycie. :)

Dla mnie Chuck i Blair to nieunikniona oczywistość.

Chuck potworem? Bo zepsuł Blair przyjęcie? Bo wpadł w furię, gdy zrozumiał, że traci ją bezpowrotnie?


Zróbcie małą wycieczkę w przeszłość o jakieś 15 odcinków, kiedy Blair najpierw odrzuciła Chucka dając mu do zrozumienia, że po akcji z hotelem, nie jest jej godzien, by później z premedytacją zniszczyć jego związek z Evą. Z zimną krwią, najpierw wygrzebała na Evę brudy, a jak to nie podziałało to kłamała w żywe oczy, podrzuciła paszport, świadomie zmanipulowała Chucka, traktując Evę jak śmiecia, którego trzeba się pozbyć.

A kto wie, czy pod wpływem Evy Chuck nie wyszedłby na prostą?
To kim obecnie jest Chuck to poniekąd zasługa samej Blair.

Uważam, że oboje mają równo brudu za uszami. Żadne nie jest święte.
Są siebie warci. :P

Poza tym o jakim niedoszłym gwałcie mówimy?
Wystarczyło jedno "Chuck, stop!" i znieruchomiał jak zaklęty.

A, że rozbił pięścią szybę?
Gdyby miłość mojego życia powiedziała mi, że żeni się z inną to, bym z żalu i wściekłości CAŁY świat podpaliła... więc cóż znaczy jedna szyba. :P


Zachowania Sereny nie rozumiem.
Najpierw chciała namieszać a później się rozmyśliła.

U Charlie się kroi jakaś mała Danobsesja.



ocenił(a) serial na 10
Claudette_2

Chuck był tak żałosny w tym odcinku że nie mogłam się powstrzymać od śmiechu przez całe 40 minut. I dobrze że ktoś zwrócił tutaj uwagę na jego aktorstwo, ale bo raczej jego brak. Wybaczcie fani Chucka ale ta postać sięgnęła już dna. Blair zasługuje na szczęście i po tym odcinku się upewniłam że chuck nie może jej tego dać. Jest rozchwianym emocjonalnie, zapatrzonym w siebie idiotą i przerośniętym ego.
Żałuję że Chucknie został we Francji na początku odcinka razem z Evą. Przynajmniej miałabym jakikolwiek szacunek do tej postaci. Teraz go po prostu nie trawię.

ocenił(a) serial na 10
bella_elena

Dlaczego mówisz, że aktor grający Chucka nie umie odgrywać tego bohatera? To wina scenarzystów, że tak jest jak jest (Chuck jako potwór, krzywdzenie Blair itd.) a nie aktora! Ja uważam, że scenarzyści są lekko mówiąc walnięci, że tak przedstawiają Chucka i próbują go wszystkim na siłę zniechęcić...Mi teraźniejszy Chuck się nie podoba a wręcz odrzuca, ale mam nadzieję, że wreszcie scenarzyści się opamiętają i zmienią te jego zachowanie i w ogóle....

ocenił(a) serial na 10
Claudette_2

Ja się w 100 lub 80 procentach zgadzam z tobą Claudette_2 :) Mam tylko kilka małych obiekcji, ale nie ważne. Masz racje! Dzięki Evie byłby lepszym człowiekiem, ale Blair zaślepiła miłość i musiała ją zmieszać z błotem by zmusić Chucka by ją rzucił... Oboje krzywdzą i uszczęśliwiają się nawzajem. I uważam, że tak naprawdę Louis i Blair niezbyt długo by wytrzymali w związku, gdyż choć są śliczną parą nie pasują wg. mnie do siebie...Nie wiem dlaczego, ale uważam, że Chuck i Blair są jak 2 połówki tego samego jabłka tylko musi potrwać zanim oboje RÓWNOCZEŚNIE sobie to uświadomią i Blair wybaczy Chuckowi...Bo na razie to jest jak w bajce o czaple i żurawiu jak jedno chce to drugiemu coś nie pasuje i na odwrót...Ech...

ocenił(a) serial na 9
Claudette_2

Claudette! - BRAVO! :D prawie jak bym to sama napisała ;D

ewela_90_z

ewela_90_z, nie wiem, czy właśnie ten kawałek masz na myśli, kiedy Dorota "odpytuje" Blair z wiedzy, którą dla niej zdobyła o tych, którzy będą na balu, ale jesli tak to jest to kawałek Nicky Minaj i Rihanny - Fly.

zaraz obadam promo 21 odcinka, ale ten trochę mnie wkurzył. po pierwsze S, która spiskowała przeciw B, po drugie C, który naprawdę przeholował z tym rzucaniem się na B, po trzecie N, który tak łatwo zostawił C dla R a po czwarte ta nowa, Charlie (ma moje imię, szlag by ją trafił!). kiedy powiedziała D, że sama spotka się z V myślałam, że we dwie to zaplanowały, żeby Charlie grała taką sierotkę Marysię szczególnie, gdy D powiedział, że podoba mu się to w niej. i poraz pierwszy w tym sezonie pożałowałam V - dziewczyna robiła masę chamskich rzeczy, ale co do D, zawsze chciała dla niego dobrze. mam nadzieję, że J wróci i razem wykurzą tę wieśniarę, Ch...

ocenił(a) serial na 10
onlylove

Ja, choć nie oglądałam jeszcze odc (czekam na napisy), myślę, że Chuck i Blair będą na pewno razem. Bo nie ważne co zrobił i nie ważne kim się stał wewnątrz wciąż jest dawnym Chuckiem, a dawny Chuck, ten, którego stworzyła Blair, ten, który czuje, zawsze będzie w sercu Blair. Myślę, że scenarzyści planowali zrobić z niego potwora by dłużej trwało zabieganie Chucka o Blair i zarazem dłuższe trzymanie w napięciu, a co za tym idzie większa oglądalność. W końcu oni będą razem w 5 sezonie zobaczymy zapewne tylko romantyczne epizody, więc pewnie dopiero w 6 będzie już można mówić o Chair czyli związku Chucka i Blair. Jak pisali moi poprzednicy: to tylko serial, a scenarzyści muszą zrobić tak by zapewnić wielką oglądalność. Ja jestem pewna, że jeśli scenarzyści znają się na robocie i znają postać Chucka Bassa wiedzą jaki on naprawdę jest i w końcu znajdą sposób by to pokazać i tym samym sprawić, że niestety Blair będzie uciekającą panną młodą (gdyż pewnie Chuck ją przekona dopiero wtedy gdy będzie mieć już na sobie suknię ślubną :P ) :) Trzymam kciuki za te parę, bo to moja ulubiona (no jedna z ulubionych) :) I jestem pewna, że Chuck Bass i Blair Waldorf będą w końcu razem. Czuję to! Oni są sobie pisani, a scenarzyści zapewne czekają tylko na odpowiedni moment i odpowiedni sposób by ich pogodzić.
Co do reszty nie będę się wypowiadać dopóki nie zobaczę odc. :)
Ps. Scenarzyści są chyba zdrowo pomyleni, że tak przedstawili Chucka i mam nadzieję, że niedługo to odkręcą :P

ocenił(a) serial na 8
Menaliee

Ja sobie obejrzałam końcówkę tylko i scenarzyści przegięli po całej linii. Tylko nie czaję czy on chciał uderzyć ją i ona się odsunęła czy celowo trafił w szybę? Nie obejrzałam jeszcze odcinka, ale nie mogłam się powstrzymać więc obejrzałam kawałek końcówki.

BeautyAndStupid

tego, czy B się odsunęła, czy C celował w szybę z odcinka się nie dowiesz -- dziewczyny tutaj miały na to swoją hipotezę:P ale myślę, że możesz sie tego domyślić z całej historii pomiędzy B i C (ja ich nazywam Black, nie wiem skąd to Chair...).

ja z kolei liczyłam na rozwinięcie choć trochę tego wątku pomiędzy B i D, bo razem mi się podobali. A teraz co - pocałowali się i B zapomniała, jakim D był fajnym kolegą? Lipa... I nie wiem, czy zauważyłyście, ale teraz brakuje już tylko wątku z S i C razem, żeby każdy każdą w tym serialu już miał:P

ktoś wie, na kiedy planowany jest 5 sezon i czy będzie już ostatnim?

ocenił(a) serial na 10
charliehale

Wątpię, że to będzie już ostatni 5 sezon, gdyż nie jestem pewna czy w ciągu jednego sezonu zdołają tyle wyjaśnić i tyle par stworzyć by był Happy End i oczywiście (na co mam nadzieję) ujawnić tytułową plotkarę :D Myślę że będzie z 7 sezonów lub chociaż 6 :) A co do tego czy Chuck celował w Blair czy celowo walnął w szybę: Myślę, że Chuck nigdy by ne podniósł ręki na Blair i mam nadzieję, że walnął w szybę by rozładować agresję i w ten sposób nie zrobić krzywdy Blair, ale któż to wie co diabelscy scenarzyści mieli na myśli....

ocenił(a) serial na 8
charliehale

Ja jak zobaczyłam w promie, że Chuck w coś przypierdzieli to myślałam, że ta agresja będzie kierowana do Loiusa lub Dana - myślę, że jakby tak było, to Chuck by miał plus, przynajmniej u mnie. Ale że w Blair to się zdziwiłam.

ocenił(a) serial na 10
BeautyAndStupid

Zacznie się pewnie na początku września, a czy będzie ostatni? Mam nadzieję ze tak. I oby nie ujawnili kto jest plotkarą, bo jezeli to zrobią to będzie to najniższe posunięcie ze strony twórców jakie tylko mogliby wymyśleć.

ocenił(a) serial na 10
giselle481

No nie wiem....Ja uważam, że mogliby zrobić specjalny ostatni odc w którym ktoś by ujawnił kim jest plotkara czy coś...Ja chyba nie chciałabym zastanawiać się do końca życia oglądając powtórki oczywiście) "KIM DO [CENZURA] JASNEJ JEST PLOTKARA?!"...A poza tym na bank to nie ostatni sezon. Jeszcze tylu wątków nie ujawnili, że...! Myslę, że materiału starczy na minimum 2 sezony, chyba, że producenci zarządzą koniec, ale Plotkara ma taka oglądalność, że raczej by na tym stracili i to dużo.

BeautyAndStupid

Nie chciał jej uderzyć.
Po prostu w przypływie wściekłości walnął pięścią w szybę i nieszczęśliwie szkło się posypało na Blair i ja skaleczyło.

Przynajmniej ja to tak odebrałam.

Poza tym już jakiś czas temu scenarzyści wypuścili do sieci spoiler o treści: "Chuck Bass nigdy, świadomie nie zrobiłby Blair fizycznej krzywdy".

ocenił(a) serial na 10
Claudette_2

Ja tez myślę, że Chuck ją za bardzo kocha by cokolwiek jej zrobić (w kwestii fizycznej)...

Menaliee

Ja już nic nie wiem. Mam jedynie nadzieję, że nie okaże się dupkiem do kwadratu i chociaż ją przeprosi i pozwoli być szczęśliwą.