PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=555086}

Pod kopułą

Under the Dome
2013 - 2015
6,6 26 tys. ocen
6,6 10 1 26262
4,3 3 krytyków
Pod kopułą
powrót do forum serialu Pod kopułą

To lepiej odpuść sobie ten serial. Powieść Kinga w porównaniu do tego co zobaczysz w tym
serialu jest zupełnie innym obrazem, polecam tą produkcje każdemu kto jeszcze nie czytał
książki.

Dla mnie serial to 5/10 , ogląda się w miare ciekawie, lecz postacie są prowadzone w sposób
śmieszny, Barbie jest zupełnie inną osobą niż w książce, jego cel przyjazdu do miasta jest inny,
jego zachowanie jest inne. Ogólnie większość świata z ksiązki jest odzwierciedlona w zupełnie
inny sposób w tej ekranizacji.

Oglądam z jednego prostego powodu, nie mam nic lepszego do roboty a złapała mnie grypa i
zabijam czas w łóżku, ksiązkę przeczytałem około tygodnia temu i byłem bardzo zadowolony z
poświęconego czasu na te kilkaset stron, lecz serial to już coś innego, inna liga...

ocenił(a) serial na 5
ahhtakk

Muszę jeszcze dodać od siebie, że dziwi mnie, że sam Stephen King zajmował się tym serialem, jak widać ekranizację idą mu dość słabo, może poza Lśnieniem.

Pewnie wielu czytelników zwraca uwagę na postać Big Jima, mianowicie, że jest tylko kłębkiem tego co możemy o nim się dowiedzieć w książce, dla mnie to ogromna wada tego serialu. Przypomina mi się postać Gubernatora z The Walking Dead, która przez większość serialu była wyłącznie karykaturą tego co mogliśmy zobaczyć w komiksie.

ahhtakk

Racja. To samo z Juniorem - w powieści to kawał porąbanego sukinsyna, a w filmie śliczna buźka i tylko odrobinkę zryty beret.
Ale drugi sezon chętnie obejrzę, jestem bowiem ciekawa, co jeszcze pokręcą ;-)
Ps: a ekranizacja "Lśnienia" ponoć nie podobała się Kingowi :-)

ocenił(a) serial na 5
kingi1

Właśnie oglądam 10 epizod serialu i mam wrażenie, że to Barbie jest większym cwaniakiem i sukinsynem niż Junior, cholera i te morderstwo męża Juli.

ahhtakk

Bo pomyślę, że dałeś się omotać Big Jimowi ;-)
Zastanawiałam się po co ten motyw ze sprzątnięciem mężulka.... Ale może widz ma myśleć, że w tym miasteczku nie ma ludzi kryształowo czystych. Każda z postaci musi mieć coś za uszami, inaczej nie było wystarczająco ciekawie (powiedzmy) i dramatycznie ;-)

ocenił(a) serial na 5
kingi1

Nie miałbym być może i nic do tego jeśli nie to, że Barbie od 6 odcinka chyba już romansuje z Julią, która do tego mimo niepewnej sytuacji swojego męża idzie z nim do łóżka, najlepsze było jak powiedziała mu '' co tam kochanie, późno wróciłeś '' to myślałem, że się położe ze śmiechu.

Motyw mający na celu ukazanie, że nikt nie jest osobą bez skazy mogli rozegrać o wiele, wiele lepiej i myśle, że to morderstwo męża Juli było najgorszym posunięciem, mógł zabić inną osobę lub mogli tak nie ukazywać szybkiej miłości pomiędzy nimi bo to pachnie tanizną.

Big Jim za to rozkręca się dopiero od bodajże 11 lub 10 odcinka w momencie kiedy zrzuca winę morderstw na Barbiego, szkoda, że Junior jest taką mało odzwierciedloną postacią w stosunku do swojego pierwowzoru z książki, lecz myślę, że to celowe zagranie, żeby uczynić serial bardziej skierowanym ku nastoletnim odbiorcom niż starszym.

ahhtakk

To było "Jak ci minął dzień, kochanie" - też mnie to rozśmieszyło ;-) Ale wiesz, ciężkie czasy nastały, dobrze jest mieć się do kogo przytulić ;-)

Zgadzam się z Tobą, że postaci z powieści prezentują się znacznie lepiej, są ciekawsze. Cóż, co przeczytaliśmy i co sobie wyobrażaliśmy, to nasze... Być może zbyt dosłowne zekranizowanie powieści byłoby "niepoprawne" i ciężkie do przyjęcia dla zwykłego widza? W końcu to, co przedstawił King, było mocno brutalne, miejscami ohydne (za to go lubię, tak na marginesie).

ahhtakk

Serial nie jest ekranizacją, jest na motywach, a to zupełnie zmienia postac rzeczy. Czytałam artykuł, w którym king pisał, że będzie on bardzo sie różnił od powieści.

ahhtakk

W powieści też są dwie lesby czy to tylko wymóg telewizji ?

Jordan66

a ty ciągle o tym samym? daruj sobie.

kingi1

Coś ci nie pasuje ?

ocenił(a) serial na 5
Jordan66

W sumie motyw z lesbijkami mi się właśnie spodobał, obraz pasujący do współczesnej Ameryki, moim zdaniem to ciekawe, lecz nie podoba mi się, że Big Jim jest wyczyszczony z poglądów politycznych swojego pierwowzoru, nieźle się uśmiałem jak prezentował swoje poglądy typowe dla zwolenników tea party i mówił, że kopuła to kara za to, że człowiek wylądował na księżycu.

ahhtakk

A skąd ty możesz wiedzieć jaki jest obraz współczesnej Ameryki ?

ocenił(a) serial na 5
Jordan66

Widzisz są osoby, które nie siedzą tylko w Polsce i pienią się na widok par homoseksualnych jak Ty mój drogi.

ahhtakk

Ty za to od razu się rozbierasz.

ahhtakk

nie karm trolla

ocenił(a) serial na 5
kingi1

Ale to było całkiem zabawnę mimo iż właściwie bez sensu xD

ocenił(a) serial na 6
ahhtakk

Też się zastanawiałem

Czarny Phil ?
Rennie jak Bruce Willis ?
Barbie odmłodniały o jakieś 20 lat za bardzo w stosunku do kariery zawodowej...
Shumway ... To nie była żadna seks bomba : \

Już w pierwszym odcinku widać że dialogi są prowadzone tak se... nie oddają postaci książkowych to na pewno bo nawet tak nie wyglądają.

Duke od biedy może być i reszta postaci bardziej pobocznych myślę...
Coś co się tu uchowało to krwistość scen i opisów jak na razie dobrze oddają obraz książkowy miasta i otoczenia.

Daje temu serialowi 7/10 na zachętę ale zmieniając obsadę na kogoś kto bardziej wyczuje te postacie (powinni znać książkę) wystarczyłoby bo dialogii i reszta sama wtedy by ruszyła a tak zmarnowali ciut potencjał, no i oby oddali klimat do końca to będę zadowolony.

PS : Barbie serio kogoś zabił przed tym całym serialem?

ocenił(a) serial na 5
SaoSin

Barcie pasuje - Barbie w książce miał bodajże 30 ileś lat natomiast Julia była około dziesięć lat starsza a sprawa tego, czy była seks bombą dla mnie jest otwarta - moim zdaniem była urodziwą kobietą w jak to się mawia hm pełni wieku, lecz seksbombą na pewno nie.

ocenił(a) serial na 6
ahhtakk

Na Julię z pewnością daliby radę znaleźć kogoś bardziej "adekwatnego" , bliżej jej do modelki niż do wścibskiej dziennikarki.
Choć co ja tam wiem pewnie po kilku odcinkach się przyzwyczaję mogli ją jakoś postarzeć chociaż nie wiem okulary coś.

I tak chyba najbardziej mnie dziwi sposób prowadzenia fabuły jest bardzo szybki ale wiele rzeczy podmieniają by ewidentnie mieć temat na dodatkowe dialogii, zapychające czas odcinka. (Młody Rennie - Angie)

Swoją drogą aż tak mi to wszystko nie przeszkadza jak charakter Jr Renniego, też mi się kojarzy bardziej ze "Zmierzchem" niż niestabilnym psychicznie człowiekiem mam nadzieję że później zmiany u tej postaci będą bardziej widoczne. No i to tyle.

Serial da się oglądać jak sam wspomniałeś bez bólu, o ile się ma dystans do wersji książkowej.