I co sądzicie? W tym momencie już zupełnie serial rozminął się z książką, i ciekaw jestem, co też się dalej wydarzy... Kogo obstawiacie, że zabił tę dziewczynę? Sam czy Lyle?
Chyba Sam. SPOILER !!!! W zwiastunie 5 odcinka jest pokazane jak ma zadrapania na ciele i próbuje zabić Juniora więc osobiście myślę że to on
https://www.youtube.com/watch?v=G7BiGvsrHI4
Rzeczywiście. Zaczyna się robić ciekawie... :)
to serial już teraz idzie w innym kierunku niż książka, to co w książce w ogóle nie ma Sama czy jak?
Sam Verdoux jest w książce pijaczyną, i to by się zgadzało, ale nie jest wspomniane, że jest bratem tej całej Pauline, no i pojawia się zdecydowanie wcześniej, kiedy wprowadzona zostaje prohibicja w Chester's Mill. W tzw. międzyczasie na polecenie Dużego Jima wszczyna awanturę pod supermarketem Food City i rzuca kamieniem w Georgię Roux, policjantkę wybraną po opadnięciu kopuły spośród "kwiatu" ichniejszej młodzieży... Więc książka i serial to dwie zupełnie inne historie, ale to dobrze, bo i to i to mnie zaintrygowało. :)
Aha, i ostatecznie w książce Sam wpada na pomysł, żeby oddychać powietrzem z opon, i z całej populacji Chester's Mill chyba z 20 osób tylko przeżywa.
prosił bym o dokładniejsze streszczenie zakończenia. :)
i jeśli takie było zakończenie to nie dziwie się, ze zamierzają je zmienić. :)
No generalnie książka ciągnie się przez 900 stron, a samego zakończenia jest może 10. :) Wątek amfetaminy, który w serialu ucichł, jest wiodący w książce, tam jej wytwórnia mieści się w radiostacji WCIK (Where Christus is King). Zamieszany jest w to Lester Coggins, czyli pastor (zabija go Big Jim przy użyciu złotej piłki baseballowej), Phil Bushley, ćpun (a tu w serialu też się w radiostacji przewijał, ale teraz nagle jest policjantem; tam ćpa do samego końca, jest nawiedzony pod względem religii, pod koniec przyłącza się do niego Andy Sanders, przewodniczący rady miejskiej, zrozpaczony po stracie żony i córki Dodee). Hm, co jeszcze... Przede wszystkim Angie ginie na samym początku, i w książce zabija ją Junior. I nie jest siostrą Joego.
No a zakończenie, tak jak mówiłem. Pojawia się motyw, że ludzie też się np. nad mrówkami znęcali, i tak samo może być z jakimiś wyższymi istotami, i wtedy to ludzie są ofiarami. I potem oni odkrywają ten świat tych wyższych istot ze skórzanymi głowami, te istoty litują się nad tą garstką ocalałych i kopuła podnosi się.
Serial traci na tym, że nie ma wątku religijnego. W książce Big Jim jest wielkim dewotom, wszystko podszywa religijnym podtekstem.
"This page can't be displayed" - nic dziwnego że strona nie działała skoro Barbie używał przeglądarki IE :D
-
Obstawiam, że to Sam zabił Angie - zadrapania pokazane na jego ciele pod koniec odcinka dają do myślenia.
Nauczycielka fizyki z wygwizdowa, która miesza szczep świńskiej grypy z wirusem zwykłej grypy <3
Przy takim obrocie spraw mieszkańców Cherster's Mill może uratować tylko MacGyver, który przekopie się pod kopułą.
A, i do dzieciaków, których popisy aktorskie powodują wypadanie zębów dołączyła panienka, której gra jest jeszcze gorsza, yeah.
Ok, zgadzam się, poziom gry aktorskiej pozostawia wiele do życzenia, ale sama historia mnie mimo wszystko intryguje.
MAcGyver przy tym serialu to produkcja genialna ;) Twórcy powinni się wstydzić, że wypuścili takiego gniota dla 7-8-letnich dzieciaków. Coś okropnego pod każdym możliwym względem. Gra aktorska, montaż, reżyseria, ogólnie strona techniczna to mały pikuś przy amatorskim scenariuszu napisanym przez kogoś chyba niedorozwiniętego. Serial głupotą dorównuje Dominion. Aż zęby bolą. O ile w pierwszym sezonie bolały tak średnio co kilka minut, o tyle teraz kretyńskie scenki i dialogi następują jedna po drugiej. Niesamowite. Ten serial jest po prostu pod tym względem niesamowity.
Oglądam ten serial z masochistyczną przyjemnością. Trochę sobie przewijam kiedy nic się nie dzieje, ale pomaga mi w tym to, że po każdym wypowiedzianym zdaniu następuje 5-sekundowa pauza na wydźwięk i "zrobienie oczu", zwłaszcza Dżulia Szamłej w tym gustuje.
Dla mnie coraz bardziej nielogicznie się robi, przykłady: brakuje żywności? przecież mają mnóstwo nieużytków które mogą wykorzystać: wypalone tereny, łąki, lasy, ogródki i inne tereny zielone ostatecznie mogą pokryć płaskie dachy ziemią i roślinami. Potencjalny morderca a na pewno świr chodzi na wolności? E tam zaczeka to do jutra. Nie jesteś mordercą? (chodzi o fryzjera) uderz jedyną osobę która może to potwierdzić i zabierz ważny dowód. a to tylko w tym odcinku. :)
a co do samej kopuły to prawdopodobnie te pierwsze pojawienie się które zostało pokazane w retrospekcji to był test który oblali.
Jeszcze sie tak nie usmialem :D Poszli do lasu zbadac miejsce po malej kopule, skad on do cholery wzial lopate? :D
Ukradli komuś auto, podjechali nim pod las. Melanie odzyskała pamięć, puścili inną scenę a w trakcie Barbie pobiegł do auta po łopatę.
To znaczy tak sobie wymyśliłam, bo już doprawdy dziwny ten serial się robi :P
A od kiedy ten serial nie jest "dziwny"? Czy byl w tym serialu jakis moment przemyslany, dopracowany, inteligentny, sensowny, logiczny? W zasadzie od poczatku dostajemy rzecz zenujaco glupia. To trzecia czy czwarta liga serialowa, zeby nie powiedziec, ze to liga okregowa.