Pod osłoną nocy

Moonlight
2007 - 2008
7,5 14 tys. ocen
7,5 10 1 14075
Pod osłoną nocy
powrót do forum serialu Pod osłoną nocy

witam , pewnie był juz taki temat, ale cóż. Chodzi mi o Josefa Konstantina, a dokladniej o to, że podobał mi sie bardziej niż Mick :) Miał w sobie coś, co sprawiało że jak pojawial sie na ekranie, to zagarnial cała moja uwagę. Był taki niejednoznaczny, z jednej strony opanowany, z drugiej pełen pasji i namiętności. Szkoda, że było go tak malo...

attra

Był świetny, bo jest dobrym aktorem i tyle ;) A tak poważnie, polecam Weronikę Mars, gdzie Jason gra Logana :)

Nesira

Nie słyszalam o tym serialu :) Występuje tam od początku czy gościnnie?

attra

Mała poprawka... w Moonlight jest Josef Kostan. Ktoś z współtworzących stronę naszego serialu walnął byka przy opisie Jasona i tak się już ostało, ale od początku występuje pod nazwiskiem Kostan a Konstantin to podobno był pierwotny pomysł, który "obcięto". :)

ocenił(a) serial na 7
haruka13

Może któreś z poprzednich wcieleń naszego wąpierza?

attra

Gra tam przez 3 sezony i to jedną z głównych postaci. Nie będę Ci więcej pisała, żeby nie zepsuć niespodzianki, ale naprawdę gorąco polecam Weronikę Mars.

Nesira

Dziękuję, napewno obejrzę i zobaczę czy przypadnie mi do gustu :)

Nesira

Własnie jestem na 17 odcinku pierwszego sezonu Weroniki Mars. I muszę przyznać, że serial jest całkiem dobry. Mimo że dla nastolatków, to jednak nie do końca... A Jason gra tam naprawdę ciekawą postać. Trochę kojarzy mi się z Josefem z ML. Tez jest tam bardzo skryty, ciężko go określić, ale nie sposób się mu oprzeć :) Podoba mi sie postać jaką gra. Ciekawa jestem czy stworzy parę z Veronicą...

ocenił(a) serial na 9
attra

O tak, Josef - również według mnie - jest najfajniejszym wąpierzem z ML. Najbardziej lubię jego "przekomarzanki" z Mickiem – język ma równie ostry co i kły. ;

Himeko

Dokładnie, "przekomarzanki" były swietne. Dodatkowo, mimo że nie był typem "twardziela, mięśniaka itd." to wiadomo było że jest bardzo niebezpieczny i lepiej go nie "drażnić". Poza tym , jak patrzyłam na niego, cisnęło mi sie określenie na usta - wyrafinowany... :)

attra

Ech, no jak tu nie lubić jedynego prawdziwego wampira rodzaju męskiego, który mógłby napisać niejeden podręcznik do historii, ale widzianej własnymi oczyma... Mick przy nim to swego rodzaju dzieciaczek, który dopiero co raczkuje i nie ma iście wampirzych nawyków... taki pół-wampir, pół-człowiek.
Chyba nie podniesiecie hałasu jeśli porównam go do Erica z True Blood... z tym, że Eric to postać na wskroś zła i bezwzględna... a Josef to taki prawdziwy wampir-gentelman...
Mi najbardziej się podobały jego pomysły na pozbywanie się "podpadziochów": a to zniknięcie i wmurowanie delikwenta w jakąś drogę gdzieś na uboczu miasta, stanu czy jeziora, a to nasłanie swoich "ludzi" i wydrenowanie niewygodnego cwaniaczka, a gdyby coś mu nie "pykło", zawsze zostaje służba porządkowa ;) choć przy takim doświadczeniu jakim szczyci się Kostan wypadki przy pracy raczej się nie zdarzają, prawda? ;)
Osobiście uwielbiam jego cyniczne uwagi i "walenie prosto z mostu" w każdej sprawie... sprawa z Sarą troszkę mnie wybiła z rytmu, ale taka odmienna strona jego wampirzego jestestwa chyba pomogła mu pozyskać nowych fanów ;)

ocenił(a) serial na 9
haruka13

Zgadzam się z Tobą, Attra – wyrafinowany – idealnie do niego pasuje... I to wyrafinowany we wszystkim co robi. ;)

Haru, też miałam napisać o „pomysłach na pozbywanie się "podpadziochów”. Pamiętacie jak mówił Mickowi (Beth też chyba przy tym była) co się stało z pewnym księgowym co go okantował? Josef jest bezkonkurencyjny.
Tak samo jak podobały mi się jego numery „ułatwiające życie” - np. przy poszukiwaniach sprzętu Morgan/Coraline – Mick wskakuje na dach a Josef czeka na otwarcie drzwi... :)

Tak jak i Ciebie, Haru, sprawa Sary „wybiła mnie z rytmu” – po prostu to nie pasuje do Josefa. Przez cały czas tak się kamuflował, „upominał” Micka itd. Itp. a tu nagle wylazło szydło z worka.

Himeko

Himi, te ułatwianie sobie życia to nic innego jak kulturka Josefa :) No, bo gdzie będzie się pchał przez okno na poddaszu, skoro może wejść jak "człowiek" przez drzwi? :D
Ad Sary - Josef pokazał, że nawet w największym cyniku jest odrobina... ekhm... "człowieczeństwa" ;)

ocenił(a) serial na 9
haruka13

Wiesz co? Masz rację. To poprostu kulturalny facet a nie leń unikający wysiłku. ;P
A Josef i Sara to przykład, że pozory mylą...