Temat mówi sam za siebie – na razie nie ma co liczyć na serię drugą, więc bierzemy sprawy w swoje łapki i piszemy! Co by się działo – według Was, w drugim sezonie? Czy Beth zostanie wampirem? Czy Coralin zaszczyci nas jeszcze swoją obecnością? Itp. itd.
Do dzieła, macie pomysły? To piszcie!
Vampire Solidarity Rah! Rah! Rah! :
Hmmm no to gdybajmy.
W drugiej serii moglibyśmy oglądać zmagania tej dwójki (Beth i Mick) w kwesti, czy Beth ma sie zamienić w wampirzycę, żeby być na zawsze z Mickiem, albo zamiana jego w człowieka by mógł żyć ,,normalnie" z Beth i razem się z nią zestarzeć. To moja wyobraźnia.
Vampire Solidarity Rah! Rah! Rah! :
Wydaje mi się, że Mick chętniej widziałby siebie w roli śmiertelnika niż Beth jako wampirzycę. Może coś i skombinuje, w końcu ma próbkę swojej ludzkiej krwi.
A co myślicie o liście. Kto ją sporządził i kto podrzucił temu… Nie pamiętam jak mu tam było, ale w policji pracuje. ;
Jeżeli o listę chodzi to Regis
przedstawił kiedyś interesującą teorie spiskową ;)
hmmm gdzieś cosik takiego czytałam...
ej Himi toż to Ben Talbot był
z prokuratury, niezłe ciacho^^
osobiście zapamiętałam z nim jedną akcję
kiedy to dostał z krzesła od rozwścieczonej wampirzycy ;)
vpsrrr!!!
Z VS2 na Moonlight Vampire Society wynika, że ten cały Talbot jest.... półwampirem:
Z tego co wiem, założenia scenarzystów sa takie, że gdyby powstała jednak ta 2 seria, to:
- znów by się pojawiła Coraline i Lance - ale Mick by nie zwracał za bardzo na nich uwagi
- sprawa dotyczyłaby Legionu - organizacji tak starej jak wampiry; organiazacja ta ma na celu kontrolowanie ilu żyjących wampirów chodzi po świecie; mają niby stwierdzic, że w L.A. wampirów jest za dużo, wiec trzeba się ich pozbyc. Na liscie 'do odstrzału' znalazl się m.in. Mick i Josef.
- Mick i Beth - miłosc w najlepsze, ale powstaje problem: zaczyna się wojna miedzy wampirami a ludzmi i Mick bedzie się wachac, po której stanąc stronie
- może byc też rozwinięty wątek z Sarą, ale niewiadomo...
To nass mniej więcej by czekało, gdyby powstała 2 seria xD
Kasiulek, proszę Cię, wypluj to „gdyby”.
Znam tą wersję, ale w założeniu mieliśmy przedstawiać własne. ;
Nie. Reporterek wącha kwiatki od spodu, ale jego braciszek....
A listę wysłał Legion (pewnie odłam reporterka, jego braciszka i córeczki - tej samej dziewczyny, której Misiek:
"może być też rozwinięty wątek z Sarą"
tak tak i jeszcze raz tak !!! :D w drugim sezonie Sara ma się przebudzić, ku wielkiej radości Josefa :D oczywiście Josef będzie musiał wówczas wykorzystać swoje zapasy cierpliwości i jej wytłumaczyć co się stało, oj miałby co opowiadać, bo w końcu minęło 50 lat :D Josef + Sara!!! i w drugim sezonie więcej Josefa poproszę ;)
Zgadzam się – więcej Josefa!!!
Ale wyobrażasz go sobie, jak rezygnuje z dotychczasowego życia? Klubów, dziewczyn itp. No chyba, że:
1. Bardzo kocha Sarę (czego dowodzi opieka jaką jej załatwił)
2. Sara jako wampirzyca dała by mu popalić za imprezki… ;
powiedział tak, bo zgrywał twardziela. A tą Sarę kochał na pewno i byłby w stanie zrezygnować dla niej z imprez. Chociaż mogliby imprezować razem. Tylko co z tą prawniczką? Bo do niej chyba Josef też zaczynał coś czuć.....
Byłby trójkącik, nie ma to tamto. Josef nie odstawiłby żadnej na boczny tor - to do niego niepodobne.
Josef z JEDNĄ na WIECZNOŚĆ nie wydaje mi się. Chociaż była na tyle wyjątkowa, że ją przemienił (to, że mu nie wyszło to swoją drogą). ;-
Odcinek 10 przekonuje że josef jest naprawdę zdolny do miłosci i nie uważam zeby nie potrafił zrezygnowac ze swojego trybu zycia. Mysle ze to wlasnie po stracie Sary zaczął byc takim hulaką, zeby ukoic swój bol i takie tam.
Gdyby jednak Sara się obudzila - Josef potrafiłby się zmienic. Na pewno :)
Josef&Sara 4EVER
Pewnie nie.
Czy Josefa wogóle możnaby sobie odpuscic...? :P
No ale to by wszystko od niego zalezało. Chyba Simone nie byłaby taka jędza jak Cora xD
Coraline nikt nie pobije w knowaniu ;p
Nie umiałby wybrać między nimi, więc albo 2, albo nic.
Raczej nie wybrałby drugiej opcji, to zupełnie nie w jego stylu.
Jak mawiali starożytni: pewne są tylko 2 rzeczy na tym świecie: śmieć (nie dla wampirów) i podatki. Reszta to tylko gdybania.
co do listy to jestem na 99% pewna, że telefon do Bena jak dostał tą listę wykonał Josef. w angielskiej wersji słychać głos, a ja jakoś na głos Jasona jestem wyczulona szczególnie również z powodu Veroniki Mars:) takie jest moje zdanie, dlaczego jednak to zrobił, nie wiem....
dobra, przesłuchałam jeszcze raz, przeczytałam Wasze wypowiedzi i przyznaję, ze mogę się mylić co do Josefa, choć ten głos taki podobny, że to było moje pierwsze skojarzenie, ale brak motywu doskwiera:P więc stwierdzam, że jednak się mylę zapewne:P
Gdyby to był Josef, śmiertelniczko, po kiego grzyba umieszczałby tam i siebie, i Micka?
hej, bez śmiertelniczek mi tutaj:P zresztą przyznałam się do błędu, takie było po prostu pierwsze wrażenie jak usłyszałam głos w słuchawce, napisałam też, ze motywu mi brakuje i nie bardzo sama w coś takiego wierzę, bo Josef ??....:) on i Mick swoją drogą, ale tam parę fajnych nazwisk było wcześniej:P
o, Elvisa nie zauważyłam, Cezar mi się w oczy rzucił
przepraszam Monarcho, już bez "hejów" będzie, o Panie:)
Ciam avruk!
Przeprosiny przyjmuję,
aż z ciekawości zajrzę w odpowiednie miejsca, by tę listę wydobyć:
O rzeszku włoski! Ale to były czasy! ;)
Jak mi tego brakuje!!!! Wam też?
Regis, Himi... chyba tylko my się ostaliśmy na tym forum z "dawnych dobrych czasów" pogaduch forumowych...
Do wszystkich innych "czytaczy" - my nie jesteśmy walnięci, nas po prostu wzięło na stworzenie specyficznego grona fanów ML ;) te rozmowy powyżej są tego dowodem... moja siostra nazwała nas "fanpirami"... a tak w realu jesteśmy całkiem normalni ;) bynajmniej tak samo szurnięci jak każdy inny przeciętny ludź ;)
HARU!!!! Kopę lat!!! ;]
Masz rację, to były czasy… rozmowy do północy, obgadywanie każdego odcinka ML i wszystkiego innego, co się nawinęło pod klawiaturę… Ech, też mi tego brakuje. :)
Co do starych bywalców, wydaje mi się, że czasem zagląda Bulwi, Mef i Sonny. Ale tak naprawdę „nasza społeczność” się rozpadła. Niestety nie wytrzymaliśmy próby czasu… ;)
Podpisuję się pod naszą normalnością – jesteśmy najzwyklejsi w świecie i niczym specjalnym się nie wyróżniamy. ;)
Vampire Solidarity Rah! Rah! Rah! ;
Witaj Himi :)
Też się cieszę, że Cię "widzę" ;) brakuje mi nawet tych naszych żaróweczek forumowych ;)
Do tego sam FW mi oszalał i "rozciągnął się" do tego stopnia, że czuję się jak pół-widoma forumowiczka... wielkie litery, posty rozciągnięte poza ekran monitora i ciągle muszę się bawić suwakiem, żeby móc przeczytać całe wypowiedzi pozostałych użytkowników ;/ grrrrrrrrrr ;/
Pewnie można to jakoś zmienić, ale jeszcze nie wpadłam jak tego można dokonać ;/
VSRRR :
Całe wieki. Witajcie ponownie po długim okresie niebytu.
Żarówki odeszły były do lamusa, ale jakiś przedsiębiorczy fan starego systemu zrobił nakładkę na FireFoxa przywracającą dawniejszy wygląd forum i całego portalu. Ten karmin - to było coś, a teraz takie trupio blade tło...
I coś z zupełnie innej beczki, tym razem nasi znajomi Hindusi:
http://www.gadu-gadu.pl/pil-krew-swojej-zony-chcial-byc-silny?utm_source=gg&utm_ medium=hover
Każdy ma coś z wampira ;
Witaj Regis. Kopę lat.
Mi też brakuje starych żarówek. No cóż przechodzimy na energooszczędne... ;P
Myslałam, że odkopałeś gdzieś Martinowe wampiry-hindusów a tu takie rewelacje...
"Każdy ma coś z wampira " czy to przypadkiem nie cytat z Micka? A prawdziwe wampiry nie ujawniają się tak łatwo w przeciwieństwie do chorych ludzików. ;
Co potwierdził profesorek "wąpierz energetyczny". Tamtych Hindusów nasze szanowne w rzyć całowane YT zdjęło i wydębiło do lamusa...
Tak, to cytat z Miśka ;
Oglądnęłam kilka odcinków, ale jakoś mnie nie wciągnęło... Może jeszcze kiedyś spróbuję się do tego zabrać jak weźmie mnie na klimaty Tolkienowskie. Za to Ciebie wciągło. ;) Nawet na gryzoniu masz odcinki.
A oglądałeś wspominane już tu kilka razy Hawaii five-0?
Wczoraj wieczorkiem był El Diablo.... ;) Jeden z moich ulubionych odcinków ML. Oglądałeś?
VSRRR!!! ;
Ooo ;) El Diablo... lubimy to :D
BTW: dziś przydałby mi się taki motyw, by odpowiednio potraktować jedną nieuprzejmą istotę!
albo... kły jej w tętnice!
Czy wspominałam już, że nie lubię ludzi? Właśnie! ;/
Ciam avruk!
Vampire Solidarity: Rah! Rah! Rah!
Witaj w klubie, Haru. ;]
Też (za)często dochodzę do wniosku, że nie przepadam za Homo Sapiensami... :[
Kły w tętnicę, to najlepsze rozwiązanie. Tylko trzeba uważać, żeby się nie zatruć. ;]
Trzymaj się dzielnie i nie dawaj się sapiensom!
A na poprawę humorku masz tu linki:
http://www.youtube.com/watch?v=_Av2r162wYA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=cZw0I5w2iIM
http://www.youtube.com/watch?v=CzFHprywTcI&feature=related
Vampire Solidarity Rah! Rah! Rah! :
A weź Ty mi nic nie mów... ;/
Niektórzy to na prawdę durne istoty! I nawet przeszczep mózgu im za wiele nie pomoże...
Mam nadzieję, że w drugim sezonie ML Mick rozprawi się z każdym takim bałwanem... a zwłaszcza z tym(i), kto stworzył tę głupią listę wampirów do eliminacji!
Nie mogę jednego pojąć, że takie np. Pamiętniki Wampirów lecą dalej, powstają nowe serie, które mają swoją oglądalność itp. a dokończyć Moonlight to już nie łaska! Jak tak można?!
JA CHCĘ DRUGĄ SERIĘ ML!!!
Nie jesteś jedyna, Haru.
JA TEŻ CHCĘ DRUGĄ SERIĘ! I TRZECIĄ TEŻ!
I co? G..... ;P
Pozostaje jedynie kolejny raz oglądnąć 1 serię i puścić wodze fantazjii (ale może lepiej nie w pracy... ;)).
Vampire Solidarity Rah! Rah! Rah! :
Niech już Mick wróci z tych gorących Hawaii!
Mnie same fantazje o ML już nie wystarczą a świadomość, że inne seriale o wampirach robią taką samą furorę jak 3 lata temu, po prostu mnie irytuje! Tym bardziej, że mój ulubiony serial
Kolejne serie Moonlight byłyby lepszym uzupełnieniem dla "ociekającego seksem" i mrocznością True Blood niż Pamiętniki Wampirów... ba! gdyby nie wypadek, to o wiele lepsze byłoby trio serialów: TB, ML i KEA (te z 1996r.!)
Piekło i szatani!
Edytor najwyraźniej mnie nie lubi, bo nie zapisał mojego poprawionego już tekstu... ;/
Chciałam dokończyć napisane wyżej zdanie:
Tym bardziej, że mój ulubiony serial został zwyczajnie nie dokończony! A śmiało można by to zrobić nawet dzisiaj... nikt przecież nie umarł, nikt nie pokłócił się z obsadą, nikt nie strajkuje... na co więc czekają??? ;/
ani nie zginął tragicznie. Poza tym nie zapominaj o "Forever Knight", hekhemm "Nocnym łowcy", ech, te polskie tytuły...<grrrrr>. Jak na początek lat 90. mimo lotu na żyłce i wszechobecnym plastikowym kiczu to było coś.
Widziałyście może "Into the West"? Świetny miniserial w klimacie westernu, więcej szczegółów nie zdradzę. OST także mają niesamowite.
http://www.youtube.com/watch?v=kSYYbjQYwC0&feature=player_embedded
Niestety nie oglądałem El Diablo :< Hawajów też jakoś nie mam czasu obejrzeć.
Vampire Solidarity Rah! Rah! Rah! :
Witajcie
Haru, wydaje mi się, że z tymi serialami, to po prostu nikt nie chce się brać za kontynuację, bo i po co? Tyle zachodu z zebraniem od początku ekipy, aktorów itp. itd. Pewnie wygodniej "z rozpędu" nagrywać dalsze pamiętniki czy czystą krew. A fani i tak znajdą sobie coś nowego... Chcesz, żeby serial nie skończył się po kilku seriach? Weź się za Modę na Sukces. ;) Z tym, że ciężko będzie nadrobić zaległości w oglądaniu...
Regis. Serialu nie widziałam, ale muzyka rzeczywiście super. Ostatnio znowu wzięło mnie na takie klimaty – co widać kilka postów wyżej. ;)
‘Brak czasu’ też mnie jakoś dopada. ;/ Ale zachęciłeś mnie do tego mini westernu.
Vampire Solidarity Rah! Rah! Rah! :