czy zakończenie będzie takie samo jak w australijskim pierwowzorze. A przynajmniej równie zaskakujące.
obejrzałam i faktycznie zaskakujące, może dadzą inne , będzie większa niespodzianka:))
Tak w sumie było czy to w przypadku The killing, czy Broadchurch, że zawsze ostateczny morderca był inny niż w pierwowzorze. Mam nadzieję, że tu też tak zrobią chociaż mają spory orzech do zgryzienia, trudno chyba będzie zastąpić sprawcę z australijskiej wersji i zrobić równie zaskakujące rozwiązanie...
Nie znowu takie parę, na moje oko tak koło 9-10. Ona zauważyła że tatuś ma jakiś romans z sąsiadką i wymyśliła, że w ten sposób się na niej zemści a tata zostanie z mamą.
Nikt go nie wrabia, te latarkę ta dziewczynka zabrała i potem podrzuciła. Polecam obejrzeć, fajny seriali ta mała fajnie zagrała.
łooooooooooooo matko :-( no to niezły zwrot akcji byłby... mam nadzieje że w tej wersji ten maluch nie jest za to odpowiedzialny, jeśli mimo wszystko tak, to trochę będzie niezły hardcore
PS. villemo75 -to Twoja fota w profilu? jak tak to jesteś piękną kobietą;-) pozdrawiam ;-)
Też obejrzałam. Co prawda mordercę wymyśliłam bardzo szybko, mając na uwadze, że ma być zaskakująco ;p, ale faktycznie zakończenie bardzo dobre. Zaskakujące owszem, ale również sensowne. Ciekawe jak to rozwiążą w wersji amerykańskiej. Raczej wątpię, by było takie samo, ale mogą pójść podobnym tropem, czyli że to ktoś z rodziny. Może tym razem druga córka ;>
W amerykańskiej wersji nie zgadza się sprawa z tymi poustawianymi latarkami w garażu oraz z tym, że ktoś nagle wyłączył zasilanie w jego aucie. No jeśli tą osobą, jest morderca to na pewno nie jest to jego młodsza córka.