Dopiero dzisiaj miałam okazję obejrzeć nowy odcinek...
Całe szczęście nie było dziwnych akcji typu psychole, porwania.
Podobała mi się przemowa Jamiego, na pewno była ciekawsza od przemowy Haley, ale to było do przewidzenia, że zrobią tak,żeby to Małego przemowa była fajniejsza.
Nie podobał mi się baaaardzo motyw z limuzyną Chase'm i Mią, nie dlatego,że wolę Alex, ale ogólnie bez sensu ten pomysł...
Podoba mi się relacja(przyjaźń?) pomiędzy Quinn i Alex.
Wolę Juliana z krótkimi włosami, i zarostem... tak jak w 6. sezonie, wtedy był idealny.
;))))