ja dopiero przejzalam odcinek ale motyw samochodu wogole do mnie nie przemawia, wrecz mnie ziirytowal

szczerze mówiąc, to podejrzewałam coś takiego już w momencie, kiedy Haley zaczęła mówić o człowieku, który to wszystko spowodował. jakoś pasowało mi to wszystko do tego gracza. w każdym razie, jak podobały mi się nawet poprzednie odcinki to ten był jakiś taki... bezbarwny? nie wiem, ten cały wątek z Haley i testowaniem członków rodziny, czy Chloe, która ciągle starała się rzucać jakimiś żartami - to wszystko było takie nijakie, jakby kręcone na siłę, tak tylko, żeby powstał kolejny odcinek, przybliżający do finału. nie wiem, kocham ten serial, zawsze będę go oglądać, ale od jakiegoś czasu to nie jest to samo. a szkoda.

Osobiście odcinek mi się podobał. Było ciekawie i śmiesznie, mimo, że oglądałam bez napisów więc na pewno nie wyłapałam wszystkich niuansów. Dla mnie próby Haley były zabawne, szczególnie mdlejący Julian i Nate z Clayem niedowierzający a potem wpadający w panike (choć może za krótko Haley dręczyła). Podobało mi się jak w końcu Chuck "zdjął" Cheasa na boisku za pomocą piłki.

mnie rozwaliły te okulary - akurat Chuck i Alex mieli taką samą wadę ahahah

Wspomnieli o samochodzie, bo w odcinku 8x16 Haley chwaliła Brooke do Chloe, że uratowała jej dziecko i że jakby miała wybrać kogoś na rodzica swojego dziecka to wybrałaby Brooke. Więc nie wyskoczyli z tym wypadkiem tak znienacka.A zresztą to jest 8 sezon, więc nic dziwnego, że nie mają już pomysłów i niektóre sytuacje są trochę naciągane. Ogólnie bardzo lubię OTH, ale chyba każdy widzi, że od bodajże od 6 sezonu jest on kręcony trochę na siłę. W sumie to oglądam go z przyzwyczajenia, chociaż nie twierdzę, że nie ma fajnych odcinków, bo takie też są. Ale akurat ten ostatni nie był taki zły. Chloe przypomina mi trochę Brooke z liceum:) A jak dla mnie odcinek nie był taki zły, całkiem przyzwoity:) Mogliby wprowadzić na stałe jakąś nową postać, może by to jakoś odświeżyło serial.:)

odcinek mi sie nawet podobał ; ) tylko ta Chloe.. coś mi tu z nią śmierdzi jak Brooke wspomniała o tym pokoju Peyton to zrobiła jakąś taka zmieszana mine ;/ oby tylko oddała dziecko Brooke i Julianowi i bedzie po sprawie .. te testy Haley były nawet zabawne ;p a co do samochodu to wkurzyłam sie na maxa ;/ wiedziałam, że coś sie bedzie wyjaśniac po tym jak Haley rozmawiała o tym z Quinn. Mam tylko nadzieje, że Nathan coś z tym zrobi. :) i zgadzam sie ze stwierdzeniem, że juz za mocno go naciągaja na tym sezonie powinien się moim zdaniem zakonczyc chcoiaz kocham go i moglabym ogladac bez końca ;)