Wiele spekulowało się, że w finale obecnego sezonu "One Tree Hill" widzowie zobaczą Chada Murray'a i Hilarie Burton. Mark Schwahn, twórca serii, rozwiewa jednak wątpliwości związane z powrotem Peyton i Lucasa.
Szczegóły na http://showtv.pl/news_item_3136.htm
mam nadzieje, ze nie.... bo to juz jest serial niby o czyms, ale o niczym... "brazylijska" telenowela. szkoda, ze zrobiono z tego kaja sieczke...
myślę, że serial by odzyskał na jakimkolwiek znaczeniu gdyby Peyton i Lucas wrócili. Z nimi ten serial był naprawdę świetny.
zgadzam się z p_sawyer33 - te dwie postacie były kluczowe i myślę ze wiekszość chcaiłaby zobaczyć ich powrót i na pewno wzrosła by oglądalność! Zastanawiam się tylko jaki jest powód ze ich nie ma?
jak dla mnie to Peyton z dzieckiem mogły by wrócić :) niewiem i może Jake i Jenny by wrócili i była by duża rodzinka :D
pewnie ze tak, powinni wrocic bez Lucasa ten serial nie ma sensu xD
jak dla mnie powinni zakonczyc juz mimo tego ze moglabym ogladac ten serial w nieskończonośc, ale to nie ma sensu teraz jest juz tak naciagany ze szok..po co 9 sezon ;/ niby co w nim mialoby byc ;/ ;p
Ja też jestem za tym, aby serial zakończyć (mimo,że ubóstwiam pierwsze sezony nad życie!). Sezon 8 jest po prostu nudny, nic się nie dzieje, nie maja pomysłu na nowe wątki. Ale sezon 9. raczej będzie, gdyż Sophia Bush, Austin Nicols, Bethany Joy Galeotti i Jana Kramer już podpisali kontrakty na kolejny sezon...
Gdyby chcieli wrócić, to by wrócili. Gadanie o konfliktach czasowych to bullshit. Jeżeli rzeczywiście byliby tacy chętni na krótki powrót, to by się postarali wykroić parę dni na ten jeden odcinek.
A prawda jest taka, że się poprztykali z Markiem. Hilarie powiedziała, że wróci na finał, jeżeli Mark nie będzie go reżyserował, co jest nierealne. Chad zapewne wmurwiony, że nie przystali na jego żądania i zrezygnowali z niego. Lepiej sobie popatrzcie, jak dogryzają mniej lub bardziej subtelnie Lucasowi i Peyton (zwłaszcza!) w scenariuszu i wycinają ich z flashbacków (8x18). To mówi więcej niż jakakolwiek kłamliwa gadka-szmatka.