Jeden z najbardziej irytujących wątków tego serialu!
Dobrze, że są jeszcze Haley i Brook...
Ja za to z chęcią zainstalowałabym Taylor w Tree Hill na dłużej wymieniając na nią Quinn.
I zrobiłabym Julianowi pranie mózgu, żeby stał się takim samym FACETEM jak wcześniej, a nie tylko Brooke's bitch. ;)
ej właśnie- co się stało Julianowi? Kiedyś miał "jaja", a teraz takie ciepłe kluchy i troche taki dziwak:/
A za Clayem, Taylor i Quinn nie przepadam. Zamulają tylko.