ja uwielbiam takie odcinki gdzie są wszyscy razem....odcinek zabawny,wesoły bez większych dramatów...świetny...Brulian,Naley cudowni....gra fajna...podobało mi się jak Alex przywaliła Mii....“She totally looks like a turkey” – Alex o Mii-usmiałam się naprawde....
odcinek totalnie na plus:)
jedyne co mi się nie podobało to to,jak potraktowali Juliana przy wyborze drużyn...a chłopak tak chciał zostać wybrany ..hahahahaha....
mi się odcinek nie podobał, troszkę się zawiodłam. chociaż fakt, było kilka zabawnych momentów. dobrze, że Chase nie wybrał żadnej, bo żadna na niego nie zasługuje. no i myślałam, że Kate już dawno złapali, a tutaj Quinn ja tropi.
Mam mieszane uczucie co do odcinka.. tzn wszystko byłoby pięknie i fajnie dla mnie gdyby nie pojawiła się Quinn a raczej jej wątek z śledzeniem Katie. Naprawdę nie wiem czemu ale strasznie drażni mnie ten wątek.. zupełnie mi nie pasuje do OTH. Reszta odcinka zdecydowanie na plus :) Dużo śmiechu i pozytywnej energii. Julian, Alex, Mia, Skills byli mega w tym odcinku :D Jednak chyba najbardziej rozbrajały mnie sceny Chasa w barze :D Fajne znalazł sobie sposoby na nudę.
No odcinek jak najbardziej pozytywny:) dawno sie tak nie uśmiałam przy OTH:D co do wątku ze śledzeniek Katie to sie zgodze.. bez sensu to ale cóż skupmy się na pozytywach:)
Więcej takich odcinków :D Jakby się jeszcze w nim Quinn nie pojawiła to byłby idelany :D ale zdecydowanie nie pamiętam już tak dobrego odcinka ;)