PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125510}

Poirot

Agatha Christie's Poirot
8,1 21 931
ocen
8,1 10 1 21931
7,2 4
oceny krytyków
Poirot
powrót do forum serialu Poirot

Zmiany

ocenił(a) serial na 1

Serial nie jest może tragiczny, ale w mojej opinii nie dla osób które czytały książki. Zmiany są po prostu odstraszające, oczywiście rozumiem że w filmie nie da się oddać książki, ale bez przesady! Zmiana głównego wątku , pomijanie kluczowych bohaterów, dodawanie scen, których nie było i które nic nie wnoszą to kpina z fanów Agathy Christie ! Serial ratuje tylko odtwórca Poirota, który jest świetny w tej roli, idealnie wprost dopasowany do obrazu jaki stworzyła autorka, o reszcie po prostu nie warto wspominać. Zmiany są bezsensowne, nic nie wnoszą, a tylko psują naprawdę rewelacyjne książki.

elinia89

Na tej samej zasadzie ciężko mi przetrawić pannę Marple. Zaadaptowali pod przygody panny Marple powieści, w których oryginalnie wcale jej nie było, m.in. moją ulubioną "Tajemnicę rezydencji Chimneys". Z wciągającej intrygi o zbarwieniu politycznym z kradziężą diamentu i romansem w tle ostała się miałka historyjka o zazdrości zdradzonego męża... Barwne postaci spłaszczone na potrzeby zmian fabularnych i wprowadzenia panny Marple... :( Straszny zawód obejrzeć taką marną interpretację książkowego pierwowzoru, który się uwielbia. A myślałam, że nic nie rozczaruje mnie bardziej niż ekranizacje Harry'ego Pottera. Ech.

elinia89

Nie wszystkie... Niektóre odcinki były naprawdę dobre. Powiedzmy A.B.C - zmiany były tak drobne, że aż miło. Tylko niektóre sceny zmieniono, ale za to inne oddano bardzo wiernie.
Owszem zgadzam się z tym, że niektóre odcinki bardzo zmienili... No i Suchet... Za samego Sucheta 10/10 ;)

Milkaway - o tak panna Marple i zmiany treści... Nawet nie ma co porównywać z Poirotem, który jest wręcz sto razy wierniejszym obrazem. Mój boże... Cudowna "Nemezis" w której główną rolę grały zakonnice :/ albo "Próba niewinności" gdzie pojawiają się nowe postacie i giną zupełnie inni bohaterowie... :/ albo wątki homoseksualne w "Morderstwo odbędzie się" czy "Noc w bibliotece"... Masakra. Jako oddany miłośnik Christie cierpiałem i to bardzo!

Ps. Dlatego właśnie nie czepiam się Poirota. Zresztą mam dość szerokie porównania z innymi czarownymi i pozmienianymi o wiele bardziej filmami/serialami

ps.2. Może i panna Marple była trudna do przetrawienia (bardzo!) to Geraldine w roli Jane była przecudowna - pasowała idealnie ;)

ocenił(a) serial na 8
Red_Death

Zgadzam sie. Suchet jako Poirot jest wspanialy,ale te zmiany sa nie do zniesienia...:/

ocenił(a) serial na 10
elinia89

Ale właściwie dlaczego zmiany miałyby tak bardzo irytować? Też jestem miłośnikiem książek Christie, ale nie mam z tym problemu. Nie oczekuję od adaptacji jakiejś absolutnej wierności, traktuję te seriale raczej jako wariacje na temat. Filmy z Margaret Rutherford jako panną Marple chyba jeszcze bardziej odbiegały od pierwowzorów, a były urocze. Oryginalne wersje znam na pamięć, więc kiedy ktoś próbuje coś trochę zmienić, może to być nawet odświeżające. Nie robiłbym z samego faktu zmian jakiejś generalnej zasady, natomiast faktem jest, że każdemu jedne przeróbki mogą się podobać bardziej, inne mniej - np. "Rendez-vous ze śmiercią" czy "Tajemnica rezydencji Chimneys" były dla mnie prawie nie do zniesienia, ale już "Po pogrzebie", "Morderstwo odbędzie się", czy "Dom niespokojnej starości" mimo różnych zmian oglądało mi się bardzo dobrze.

ocenił(a) serial na 9
elinia89

Mnie zmiany w fabule nie denerwują. Filmy z serii Poirot, tak jak napisał karloff, są pewnymi wariacjami na temat powieści A. Christie, więc nie muszą odzwierciedlać książek. Wprowadzanie pewnych wątków czy postaci jest interesujące i sprawia, że filmy ogląda się z ciekawością. Dobrze jak reżyser stara się zaskoczyć widza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones