Coś mi mówi, że twórcy POKEMONÓW będą ciągnąć serię w nieskończoność, jednak osobiście uważam, że Ash powinien wreszcie wygrać Ligę Kalos, zostać Mistrzem i związać się z Sereną oraz mieć inne przygody, nie związane już z wędrówkami oraz wygrywaniem Lig :) Osobiście pragnę się pochwalić, że w tym celu piszę obecnie serię opowiadań "ASH I SERENA NA TROPIE". Akcja zaczyna się w chwili, gdy Ash wygrywa Ligę Kalos, zostaje Mistrzem i wraz z Sereną, która jest jego dziewczyną, a także z Clemontem i Bonnie wraca do Alabastii, gdzie chce odpocząć od przygód, a zamiast tego rozwiązuje serię zagadek detektywistycznych, w czym pomagają mu jego bliscy :)
Proszę, oto link na bloga z tymi opowiadaniami. Polecam. Proszę czytać i komentować :)
Ja uważam że lilie na daje się na dzewczyne asha mało kto we że ash uratował lilie 2 razy oraz jej mamę po mógł lilie odnaleźć ojca obecnie płynie z lilie statkiem na aloa.
CZEMU W JEDNYM ODCINKU AUTOR OPOWADA ASH ISRENA NA TOPIE NA PISAŁ ŹE BYŁ ZARECZNY ASH Z SRENĄ AUTOT TEGO OPOWADANIA NIEWE ŹE ASH OZENIŁ ŚIE Z LILIE NA ALOA
A co do ashai lilie planuje ich poloczyc moim opowadaniu ash I lilie w żeli ślub koscelny I sa małżeństwem
Ma informacje z kim ash kecthum się z wiozal będziecie w szoku podaję imię żony ash kecthum jest nią lilie
Moje opowadanie jest na wattpad . Com 109937 3 rpa hig dwóch językach angielsku i po polsku
Uważam że moja teoria jest najlepsza bo daje wecei radości wracam na malow którą wszyscy kochamy jeśli chcesz ja lepiej poznać te moja wersję to planuje nie bawem w zucac do internetu
Jak już wcześniej pisałem, oglądam właśnie stare serie Poków i no muszę obronić Misty :) Widze, że masz jakiś wyraźny problem z nią skoro wolisz nawet bezbarwną Dawn.
Hipokrytka ? Mogę znaleźć Ci wiele odcinków gdzie ona miedzy wierszami wyraźnie mówi co czuje do Asha. Jasne, wiele razy też temu zaprzeczała, ale znasz 10-13 latke która otwarcie i bez ogródek mówi o uczuciach ? Tzn. teraz to może i tak, ale w tamtych czasach raczej takie małe dziewczyny tak łatwo nie wyznawały co czują.
Cóż twoja opinia, jednak myślę, że lekko nie przemyślana i w przypadku Misty skupiasz się jedynie na jej wadach, na porywczym charakterze (który nie każdy uważa za wadę) nie widząc ile zalet miała.
Dawn bezbarwna? Nie mogę się zgodzić. Uwielbiam ją. Przypomina mi bardzo moją młodszą kuzynkę, z którą oboje się bawiliśmy, gdy byliśmy dziećmi. Kropka w kropkę, jak ona. Zadziorna, pyskata, nieco przemądrzała, lubi się rządzić, często mówi bezpośrednio, co myśli, ale jest też wrażliwa, dość romantyczna, a do tego można z nią pomówić o wszystkim i zawsze wysłucha i zrozumie. Jak była dzieckiem, taka właśnie była. Teraz, jako dorosła, jest o wiele dojrzalsza i spokojniejsza niż kiedyś, ale jej zalety pozostały. Dawn bardzo mi ją przypomina, dlatego uwielbiam tę postać. Podobają mi się też jej sprzeczki z Ashem - w przeciwieństwie do sprzeczek z Misty nie są one agresywne. Raczej jak pomiędzy kochającym się rodzeństwem, które jednego dnia potrafi się posprzeczać i śmiertelnie się na siebie obrazić, a także szybko pogodzić. Wszak kto się czubi, ten się lubi. I to mnie w ich relacjach zachwyca. Że mogą się czubić, mogą się na siebie obrażać, ale jak przyjdzie co do czego, murem za sobą stoją. A ich sprzeczki są lekkie i przyjemne, a czasem wręcz trudno mi się z nich nie śmiać.
Mówienie między wierszami to trochę za mało. Zwłaszcza, że to można różnie interpretować. Poza tym Misty traktowała często Asha z góry, zresztą Brocka także i to mi się bardzo nie podobało. Raziło mnie takie zachowanie, choć umiałem zawsze docenić to, że umiała być zaradna i pomysłowa. Ale nie podobało mi się jej podejście do Asha i skoro go kochała, to powinna być robić wszystko, co w jej mocy, aby zdobyć jego wzajemność. A zaprzeczanie temu uczuciu, gdy ktoś ją o to zapytał lub jej zasugerował, że kocha Asha, wręcz agresywnie temu zaprzeczała. Takie zachowanie też mi się nie podoba, bo to dla mnie fałsz, a ja fałszu nie cierpię. Dość go doznałem w życiu, aby wiedzieć, jak szkodliwy jest. OK, oczywiście potrafię zrozumieć młody wiek postaci, ale mimo wszystko to jest jej wielki minus.
Chyba nie do końca zrozumiałem. Ja nie skupiam się na tym, że Misty była porywcza. Bo ona nie była porywcza. Porywczy to bywał Ash. Misty była po prostu agresywna. A to już jest wielka wada, o której nie można zapomnieć. Co z tego, że się zmieniła? Czy to zmienia fakt, że przez większość czasu reagowała pięścią i wrzaskiem na to, co jej się nie podoba? Znam dobrze jedną taką osobę, którą też taka była - potrafiła w jednej chwili dostać ataku histerii i agresji, wrzeszczeć i walić mnie po głowie czym popadnie. A za godzinę czy dwie, jak się uspokoiła całkowicie, tu mnie tuliła i przepraszała ze łzami w oczach mówiąc, że tego nie chciała. I byle co wytrącało ją z równowagi. Tą osobą była moja matka. Obecnie jest już ona znacznie spokojniejsza, ale cień tego, co było kiedyś kładzie się między nami i nigdy tego koszmaru nie zapomnę. Ja dobrze wiem, że ona mnie kocha i ja ją kocham, ale nigdy nie będzie między nami takich relacji, o jakich zawsze marzyłem. Dlatego mam uraz do takich osób i nie chcę takich osób znać, bo takie osoby mają działanie tylko destrukcyjne. Misty jest właśnie taką osobą. Dlatego wolę spokojną i opanowaną Serenę. Zauważ, że Misty i Serena są zakompleksione i się zmieniają. Ale w przypadku każdej inaczej to wygląda. Misty swoją agresją nie wpływała pozytywnie na Asha. Serena swoim spokojem i opanowaniem oraz wrażliwością, a przede wszystkim lojalnością wobec niego sprawiała, że Ash automatycznie stawał się przy niej jeszcze lepszy. Poza tym to właśnie Serena jest jego natchnieniem i inspiracją. Misty nigdy nią nie była. Serena ma z nim najlepsze relacje, a po niej Dawn. Z nią Ash miał rewelacyjne relacje, a nawet razem wymyślili wspólny gest ich przyjaźni - przybycie sobie piątki. Dlatego wolę te postacie.
NIE ZGADZAM ŚIE Z TOBOŁ ZAUWAZ ŻE SRENA NIE WPŁYWA POZYTWNIE NA ASHA ZAUWAZ ŻE MISTY I SRENA ZA KOMPLESIONE NA ASHA LILIE SWOIM SPOKOJEM I LILIE JEST JEGO NATCHNIENIEM I INSPIRACJĄ SERENA NIGDY TAKA NIE BYŁA LILIE MA Z NIM NAJLEPSZE RELACJE
Ash z lilie climontem i bonie przybywają do alabastii do domu swojej mamy delii kecthum kobieta radośnie wita drużynę syna i zaprzyjaźnią się z przyjaciółmi syna a zwłaszcza z lilie obie panie piekol czasteczka
W moim opowadaniu lilie po prosiła asha żeby wyruszył z nial.na poszukiwania jej taty ash się zgodził gdy tylko od płynęli lilie podeszła do asha I powedzala mu.co doniego czuje ash spoizal na lilie od powedzal że ja kocha w tedy pojawił się gladion I zobaczył jak jego siostra patrzy na asha w tedy lilie od powedzala że ona i ash bedol razem ash to potwierdził ciekawe bedze jutro przy śniadaniu
Moje opowadanie jest już w sieci proszę w pisać na gogle ash I lillie opowadania wyświetleń się strona gdze można przeczytać
Ojezu kolejni fanowie Sereny... Według mnie to się Serena w porównanu do Dawn pocałować w... nos
Czy ja wiem? Uwielbiam Dawn, jest po prostu super postacią. I do tego głos Beatki Wyrąbkiewicz robi swoje. Ale i tak mam większą słabość do Sereny.
Witaj, kronikarzu. Nie wiem co powiedzieć, ale Serena ma potencjał do bycia jedną z najfajniejszych postaci. Ale Jamesa nie przebije :)
He he he. James jest super. Najfajniejszy członek Zespołu R. Ale tak czy siak, Serenę po prostu uwielbiam. Jeśli chodzi o postacie kobiece, to rządzą Serena i Dawn, moja ulubienice. Choć Serenę bardziej lubię.
Ale tak czy siak lilie poprostu uwielbiam jeśli chodzi opostace kobiece to rządzą lilie i dawn moje ulubinice choć lilie bardziej lubię
Owszem, od dawna twórcy anime na siłę wywalają stare, dobre postaci po całym pokemonowym świecie, aby dać nowych oszołomów i nowy region, i pociągnąć tą serię w nieskończoność. Dobrze byłoby, żeby Ash wreszcie był podatny na wiek, został w Kanto, stworzył związek z Sereną, sprowadził do siebie starych przyjaciół, i aby do cholery jasnej znalazł sobie zawód! I żeby dobrej Dawn nie wyrzucali, i zastępowali z***aną Iris. Super, że jest jeszcze ktoś, kto pisze takie opowiadania.
Warto byłoby stworzyć nareszcie coś ciekawego. Od pierwszego odcinka jeszcze jako nastolatek widziałem tylko wędrówkę asha po regionach, no może poza fabułą najlepszej według mnie Aloli.
Mój pomysł nie wywoła wojny atomowej, więc w sumie czemu nie?
No właśnie, jestem tego samego zdania. Twórcy chcą na siłę pociągnąć ten serial do przodu, ale trzymając się starych i utartych schematów, w sumie resetując po pewnym czasie fabułę do początku, aby młodemu pokoleniu się podlizać i zapominają przy tym o starszych już nieco widzach. Ja też uważam, że dobrze by było, aby Ash był podatny na wiek, został w Kanto, stworzył z Sereną fajny związek, sprowadził starych przyjaciół i miał jakiś stały zawód. Choćby detektyw, bo czemu nie? Niejeden raz ratował z drużyną świat i łapał różnych przestępców. Wiem, że to w filmach robił, w anime znacznie rzadziej, ale zawsze. Cieszę się więc, że moja wizja w tej sprawie Ci się podoba i że są ludzie chcący czytać o niej :)
Miłość to cudowna sprawa, i chyba każdy się z tym zgodzi. Ale trzeba pamiętać, żeby wprowadzać ją powoli w dalsze fazy rozwoju, że tak powiem xDDD To znaczy, że gdy od razu w jednej części przypierniczy się wyznanie, miłość i TO, to można zniszczyć całą serię. I niestety wiele osób tego nie rozumie. Na szczęście moje powstał blog, który to wymaganie spełnia... Ważne, żeby twórcy anime nie chowali się przed prawdą. Nie udawali, że to co było w serialu to była zwykła przyjacielskość, zwłaszcza w przedostatnim odcinku. Bo głodni shipów ludzie i tak coś znajdą... A to tylko przysporzy im problemy, tak jak zrobiło to w przypadku shipu Amour. Jest on jednym z bardziej popularnych shipów w necie, powstało o nim wiele opowiadań, ale jak już mówiłem, na opowiadania z lecącą do przodu jak Rapidash to gnioty. Dobrze, że coś spełnia jeszcze jedno z podstawowych wymagań literatury :)
Dziękuję za tak miłe słowa, które pochwalają moje opowiadania o Ashu i Serenie. No i przy okazji powiedziałeś to, co i ja uważam o postawie twórców anime. Nic dodać, nic ująć. I cieszy mnie, że zyskałem kolejnego czytelnika. W sumie, można powiedzieć, że twórcy anime trochę mi przysługę oddali, tworząc swój beznadziejny sposób tworzenia tego serialu. Bo ich beznadziejność sprawiła, że piszę swoje opowiadania i zyskuję fajnych czytelników. Choć fajnie by było zobaczyć anime na podstawie moich opowiadań. Takie marzenie pisarza.
DZEKUJE ZA TAK MIŁE SŁOWA KTORE POCHWALAJĄ MOJE OPOWADANIA O ASHU I LILIE NO I PRZY OKAZJI POWEDZIAŁEŚ TO CO I JA UWAZAM O POSTAWE TWÓRCÓW ANIME TROCHĘ MI PRZYSLUGE ODDALI TWORZĄC SWÓJ DOBRY SPOSÓB TWORZENIA TEGO SERIALU BO ICH POSTAWA SPRAWIŁA ZE PISZE SWOJE OPOWADANIA I ZYSKUJE FAJNYH CZYTELNIKÓW CHOĆ FAJNIE BY BYŁO ZOBACZYĆ ANIME NA PODCTAWE MOICH OPOWIADAN TAKIE MARZENIE PISARZA
Ash I lilie przybywaia do alabastiia apoyem do domu swojej mamy delii ketchu kobieta radośnie wita przyjaciół syna zaprzyjaźnią się z lilie obie panie piekol ciasteczka
Malow jako towarzyską asha jest na że wszystkich dzewczyn w otoczeniu asha srena nie umywa się do niej że swoim wrednym i nerwowym charakterem malow byje srene na głowę inne towarzyski też niech się schowają malow bije je wszystkie na głowę swoimiroczym spokojnym charakterem który czasmi zmienia się w ognisty temperament oraz dużą wrazliwosciol sam chciałabym mieć taką dzewczyna
W odcinku drugim planuje zaaranżować spotkanie May z ekipą z aloa May naibardzej za przyjaźni się z malow I zauwazy jej uczucia do asha jako romantyczką przyjaciółką obojga spróbuję ich poloczyc na różne sposoby pokemon tylko tyle że napewno nie obrazu ale poczyni krok do przodu
Tak na prawdę malow jest dzewczynol asha kecthuma takie było założenie twórców animo
Akcja mojego opowadania zaczyna się gdy ash wygrywa ligie kalis i zostaie mistrzem pokemon wraz malow która jest jego dzewczynol a także clemontem i Bonnie wraca na aloa gdze chce odpocząć zamiast tego róż wiozuje zagadki jest detektywem w czym pomagają jego biscy
Akcją za czyna się gdy ash wygrywa lilie kalos zostaję mistrzem pokemon w raz z lilie która jest jego dzewczynol wraca do alabastli gdze chce od począć od przygód za miastego pomaga oficer jenny łapać różnych przestępców i w prowadzeniu śledztwa którym pomaga mu jego kochaiaca żona lilie