Nareszcie jakaś dziewczyna się interesuje Ashem, możliwe że ona będzie trochę dłużej z nim. Ciekawe jak inne dziewczyny się pojawią to czy nie będą takie jak w japonii Tsundere
Zgadzam się z moją przedmówczynią tudzież przedmówcą, zależy z kim mówię :) Jedno jest pewne. Dopiero wczoraj poznałem sezon XY i odkąd zobaczyłem w nim postać Sereny po prostu od razu ją polubiłem. A potem ten cudowny wątek - jak oni się poznali i w ogóle, to po prostu Serena z miejsca podbiła moje serce. Mam nadzieję, że będzie w końcu z Ashem. Jakby nie patrzeć chłopak jest już w wieku, w którym pora interesować się dziewczynami :) Zwykle Asha dziewczyny lubiły, ale jakoś żadna nie myślała o nim poważnie. Może nieco Misty, ale jednak nigdy się nie zdobyła na coś więcej. Melody w filmie "Pokemon 2 - Uwierz w swoją siłę" też tak jakby, ale jednak to była tylko przygoda :) Z kolei Serena.... no moim zdaniem to po prostu przepis na prawdziwą miłość. Choćby dowodzi tego fakt, że zapamiętała fakt, iż jak mieli około 9 lat, to on jej pomógł. Zostawił jej swoją chusteczkę, którą opatrzył jej ranną nóżkę - ona nadal ją zachowała, to też mówi samo za siebie. A potem go znalazła po latach, by mu oddać chusteczkę, ale to tylko pretekst - jej wzrok, gdy patrzy na Asha mówi sam za siebie. Dla mnie Ash i Serena mogą już ołtarz szykować. Nieważne, co twórcy wymyślą. Dla mnie oni są stworzeni dla siebie :)
Z doświadczenia oglądania japońskich bajek (patrz: "Przygody Bosco", "Generał Daimos") powinniśmy wiedzieć, że my się spodziewamy, iż dana para będzie razem na zawsze i że przy ołtarzu złożą sobie przysięgę wierności małżeńskiej i w ogóle, a twórcy na złość fanom rozdzielają pary albo każą jednym bohaterom ginąć, żeby drudzy dołączyli do nich dopiero po śmierci. Więc ja bym z tym entuzjazmem uważała. Może tutaj będzie inaczej, kto wie.
Słuszna uwaga, jednak jeśli chodzi o mnie, to ja będę uznawał jedynie wersję taką, w której Ash i Serena są parą i żyli długo oraz szczęśliwie. Przecież ta dziewczyna jest stworzona dla niego. Lepsza niż jakakolwiek wcześniej, którą poznał Ash. Warto zauważyć, że Ash miał zawsze powodzenie u dziewczyn, choć nawet go nie szukał. Zawsze dziewczyny go lubiły, ale wreszcie jakaś pokochała :) Szkoda by było, gdyby twórcy mieli to zepsuć. Nawiasem mówiąc polecam bloga na którym jest opowiadanie na podstawie pierwszych odcinków tego serialu. Autor pokazuje w nim również wersję wydarzeń, która mi bardzo odpowiada. Oto link:
pokemon5l.blog.pl
Polecam bardzo. Czytajcie i komentujcie :)