zdecydowanie lepiej niż w pierwszym odcinku, dość śmiesznie.
choć zastanawia mnie [UWAGA MOŻLIWY SPOILER]
czy zbyt szybko nie nasuwają nam zabójcy ? :P
Zauważ, że cały czas gdy Ben przychodził do Spence'a, ma ze sobą kawę i mu ją daję. Może coś w niej jest, skoro za pierwszym razem zapomniał o swych wątpliwościach a teraz przyznał się do mordu?
Niby tak, ale - jeśli oglądałeś - w "gotowych na wszystko" do s01e22 wszystko wskazywało na X jako mordercę, podczas gdy wspomnienia Y pokazały nam prawdę, w s01e23 "One Wonderful Day",
Właśnie mam nadzieję, że Marc i tym razem nie zawiedzie i sprawi, że na koniec sezonu sprawi, że szczęka choć trochę opadnie z wrażenia ;)