Myślę, że najgorszym z najgorszych jest porównywanie tego serialu do Desperatek. Każdy kto
kochał tamte bohaterki choć w połowie tak mocno jak ja doskonale zdaje sobie sprawę, że nie da
rady nakręcić niczego lepszego. Myślę, że pora definitywnie zakończyć rozdział Desperate
Housewives - ze smutkiem i tęsknotą. I nie porównywać go do żadnego innego.
Devious Maids całkiem dobrze się zapowiada. Zaintrygował mnie i jestem ciekawa co będzie
dalej. Z pewnością będę oglądać.