O tym serialu slyszalam pare razy ale ogladnac mialam go okazje ponad miesiac temu i tak zaczela sie milosc do serialu, jestem juz po pierwszej i drugiej serii i nie moge sie doczekac trzeciej. Aidan grajacy Poldarka jest tak mega przystojny ze mi sie po niocach dwa razy snil (jego uroda to ta ktora zawsze mi sie podobala) co najsmieszniejsze nie skapnelam sie, ze on gral w hobbicie, musialam sobie ponownie odswiezyc Hobbita no i musze przyznac ze tak pieknie tam nie wygladal jak w tym serialu. Przezywam jak glupia ten serial. A jesli chodzi o zdrade Demelzy, najbardziej podobala mi sie scena jak ona mu przywalila a on padl jak dlugi . Wtedz nie bylo mi go zal, bo sobie zasluzyl. Ale ogolnie tak jest z tymi niespelnionymi milosciami. kto przezyl to, wie jak ta milosc po trafi na lata zatruc mysli, dusze. Nie dawac spokoju i te wieczne pytanie.... dlaczego???