zniszczyła ten serial.
A oczekiwania były duże. Weaver, Hinds, Burstyn, pojawiająca sie w 3 odcinku Redgrave, to wysmienici aktorzy. Zmarnowano potencjał. Bo co z tego, co z tego, kiedy scenariusz jest do bólu drewniany. Drewno, celuloza, papier.
Serial nie wytrzymuje porównania z netflixowym "House of Cards"