PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565378}

Pora na przygodę!

Adventure Time with Finn and Jake
8,1 31 221
ocen
8,1 10 1 31221
Pora na przygodę
powrót do forum serialu Pora na przygodę!

Food Chain

ocenił(a) serial na 10

Z lekka się z tematem spóźniłam, wiem, ale nie tak znowu bardzo bo nikt mnie jeszcze nie uprzedził.
No, ale do rzeczy.
Ostatnio byliśmy świadkami wydarzenia jakim było pojawienie się w/w odcinka "Food Chain".
Jakie są wasze emocje z nim związane? Mi osobiście bardzo podoba się grafika, ponieważ jest
taka nietypowa, fajna, oraz lekko psychodeliczna. Pokazuje też inną perspektywę.
Najlepszą sceną było "Queen of Night" (przez 10 minut nie mogłam obejrzeć odcinka, bo non stop
przewijałam).
Ale już z kolei Finn jako Big Bird.. Powiem tyle, że będę miała koszmary.

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Jak dla mnie ten odcinek, jak i "Glitch" jest robiony bez dobrej fabuły i całość opiera się na grafice, która jest niekoniecznie ciekawa, ale inna więc ludzie to polubią. Dodatkowo to nie jest nawet trochę psychodeliczne.

ocenił(a) serial na 10
dobra7

Oo, tu się mylisz.. Psychodelizm był tak wysoki, że musiałam co i rusz pauzować, żeby się, lekko mówiąc, "ogarnąć z rzeczywistością"..

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Psychodelia może i jest, ale ja jakoś jej nie zauważyłem, jak dla mnie to był zwykły odcinek ze zbyt prostą fabułą.

ocenił(a) serial na 10
dobra7

Psychodelizmu nie widzisz? Przykłady:
1. Queen of Nighr
2. Finn jako Big Bird
3. w/w chcący zjeść Jake'a
4. Ślub z robakiem
5. Upał, który wręcz czuć przez monitor, przez co człowiek czuje się dziwnie

Coś jeszcze?

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Przykro mi, że nie uznaje tego za psychodelię, dla mnie to zwykłe dziecięce wymysły, które dano tam by dać pozory, że prócz dziwnej kreski jest tam jeszcze gdzieś fabuła. Nie potrafię wyjaśnić dlaczego nie czułem żadnego upału, ale może po prostu bardziej jesteś podatna na obrazy (w pozytywnym sensie).

dobra7

Prosta ale bliska Prawdzie.
Jeśli nie jesteś pewna czy jest psychodeliczny to polecam psychodeliki i ten odcinek. Jestem ciekaw co wtedy powiesz.

ocenił(a) serial na 10
szywyr

Po pierwsze nie "pewna" tylko "pewien", ale każdy mógł się pomylić.
Fabuła jest prosta i nie zaprzeczam że bliska prawdzie, a nawet powiem, że aż za bliska. Spójrz iż fabuła to tylko barwne wyjawienie informacji, że istnieje ten "krąg życia" i nic więcej ciekawego nie znajdziemy, podczas gdy wiele innych odcinków drąży głębsze tematy, to akurat nad tym twórcy stwierdzili: "A tam trzaśniemy sobie odcinek na podstawie naukowej tezy, no co tam mamy: ewolucja, sposób przekazywania informacji elektrochemicznych po uzyskaniu sygnału przez bębenek w postaci fali akustycznej i przemianie jej w mózgu na wrażenie dźwięku, krąg życia.... Tak krąg życia, bo to takie guembokie."
Ja jestem pewien, że to nie jest ani trochę psychodeliczne, a po twoich lekarstwach na moje pseudo- problemy z percepcją, każdy by rzekł o swojej inteligentnej rozmowie z kawałkiem granitu.

dobra7

Nie rozumiem czemu ludzie tak bardzo starają się szukać dziury w całym. To tak po polsku trochę, zamiast skupić się na pozytywach i doświadczyć zachwytu nad pracą i wysiłkiem oraz ideą i nietypowym sposobem przedstawienia lepiej jest tworzyć problemy? Żadna sztuka narzekać, zresztą w niezbyt inteligentny sposób.
To jest gościnny odcinek. Nie zastąpi klasycznej formy Adventure Time. Nie ma się czego bać. Można docenić epizodyczność, odmienność, nową formę. Ale można też iść w kierunku ciemnej strony.

Nic nie wspominałem o pseudo-problemach z percepcją. Wszystko jest subiektywne i ciężko mi sobie wyobrazić jak można nazwać taki odcinek mało psychodelicznym. Kolory, zmiana formy, fraktale i płynność animacji, wszystko sugeruje psychodelię. Ale najwyraźniej musi się znaleźć ktoś kto przedstawi antytezę, nie wiem po co. Nie wiem jak możesz być czegokolwiek pewien w życiu. Wyjątkowo aroganckie podejście. Jakbyś był fanem to myślę, że ufałbyś nieco bardziej twórcom. Pendelton Ward wydał zgodę na ten odcinek, ba, odcinek ten wciąż podpisany jest jego imieniem. A skoro twórca czegoś co oceniłeś jako 10/10 przedstawił coś nowego, to może coś w tym jest. Ale nie, anonimowy dobra7 z internetu krytykuje coś, do czego pięt nie dorasta.

Nie rozumiem Internetu. I mam dość. Tego jestem pewien.

ocenił(a) serial na 10
szywyr

Nie szukam dziury w całym po prostu uważam, że ten odcinek był o wiele gorszy od innych. Jestem w stanie znaleźć parę pozytywnych aspektów w owym odcinku, jednak nie mogę znaleźć w sobie dość zachwytu nad ideą zmiany stylu obrazu, która absolutnie nie pasuje do całości serialu.
Jestem świadom iż to odcinek oderwany od całości, i jest to tylko jeden taki, dlatego oceniam go a nie cały serial. Nowa forma absolutnie mi się nie podoba, jak dla mnie jest zbyt dziecinna- okazuje wszystko zbyt gwałtownie, doceniam starania by wyszło coś nowego całkowicie odmiennego, ale szczerze wolałbym obejrzeć zwykły odcinek, nad którego fabułą i przekazem bym chwilę pomyślał, a nie coś co odznacza się tylko inną grafiką i gorszą fabułą. Każda rzecz ma ciemne strony, jeśli się ich nie zauważa nie jest się w stanie w pełni zrozumieć jaśniejszej strony. W tym wypadku ciemna zaważyła nad jaśniejszą.

Pseudo- problemy sam nasunąłem, więc nie musiałeś ich wspominać, odwołuję się tym do twojego pomysłu by podsunąć mi psychodeliki, bo niby bez nich nie jestem w stanie dostrzec tej psychodelii, więc podług tego nie jestem w stanie widzieć z powodu tych problemów percepcji. Psychodelia to nie sam obraz, to płynne nielogiczne, zaskakujące przejście z jednego stanu w drugi by obydwa stany pozostały w pozornym chaosie, przy tym że tak na prawdę pozostają w idealnej harmonii. W większości odcinków jestem w stanie ją wypatrzeć, ale tu: Magic Man robiący coś dziwnego i magicznego nie jest niczym zaskakującym, od razu jak go zauważyłem wiedziałem, że jakoś nawiąże do tego co wcześniej się działo, po zmianie Finna w dużego ptaka wiedziałem, że będą po kolei zmieniać się w każdą istotę z cyklu to już było logiczne i niczym mnie nie zaskoczyło. Końcowa piosenka była całkowicie zbędna i bez sensu ponieważ opowiedziała pokrótce cały odcinek.
Tak, zawsze musi znaleźć się ktoś przyjmujący antytezę, bo nawet najlepsze dzieło nie jest pozbawione wad. Nie, nie mogę być niczego na 100% pewien, ale gdy coś jest najbliższe prawdopodobieństwu, zwykły człowiek opowiada o nim jak o pewniku wiedząc, że jednak nim nie jest. To, że lubię ten serial nie zmienia faktu, iż ten odcinek nie wyszedł za dobrze twórcom. Wydał zgodę na odcinek, nie jestem pewien na 100% czy był pewien na 100% by wypuścić ten odcinek, a nawet jeśli- nikt nie jest nieomylny. Mam nadzieje, że będzie ciągle wypuszczał odcinki dobrej jakości, ale tym razem mu nie wyszło. To że oceniłem serial jako 10/10, nie znaczy że tak oceniam ten odcinek. Poza tym nie będę uznawał wszystko za dobre, co wyszło od człowieka, który do tej pory prezentował produkty dobrej jakości- tak nie można działać. Każdy może krytykować każdą rzecz i nie jest to zależne od anonimowości, jakbyś poruszył ten temat w rozmowie ze mną zapewnia cię, że mówiłbym to samo. Gdyby kierować się zasadą nie krytykuj tego bo sam nie zrobiłbyś tego lepiej, nie istniało by coś takiego jak krytyka, każdy w każdej płaszczyźnie życia mógłby prowadzić samowolkę, bo sam wie najlepiej, dostawalibyśmy produkty w coraz to gorszej jakości, aż do uzyskania takiego przy którym w końcu ktoś tworzyłby ten sam produkt w trochę lepszej jakości, ale ciągle zbyt niskiej i co gorsza jakość tego produktu też zaczęłaby spadać i po kilku takich etapach otrzymalibyśmy ogłupione społeczeństwo, któremu można wcisnąć wszystko.

Jeśli nie rozumiesz ludzi w internecie i uważasz ich za przedstawicieli nie twojego poziomu umysłowego, to czemu podejmujesz rozmowy z ludźmi nie twojego pokroju, nawet nieinteligentna jednostka jest w stanie przekazać ważną myśl, w sposób znacznie uproszczony ale nie umniejszający jej wagi.

Pozdrawiam,

ocenił(a) serial na 10
Annqa

To był najsłabszy odcinek do tej pory. Uważam, że tym odcinkiem serial sięgnął dna. Pozwolono przy tym odcinku popisać się niejakiemu Masaakiemu Yuasa i otrzymaliśmy beznadziejne pseudoanime bez tej kreski i bez dotychczasowego charakteru tego serialu. Polecam obejrzeć przykłądowo odcinek "no one can hear you" z trzeciego sezonu i porównać z tym. To praktycznie dwa różne seriale. Odemnie 1/10 bo niżej się nie da.

ocenił(a) serial na 10
Aoraadnay

Powiedz mi, jak to jest nie mieć gustu i mówić o czymś na czym się absolutnie nie zna?

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Wszystko jest względne. Co według ciebie czyni Cię posiadaczką dobrego gustu i znawczynią tego na czym uważasz, że się znasz?

ocenił(a) serial na 10
Aoraadnay

Hm, to, że wszelkie moje zainteresowania są bez skazy?

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Szczerze mówiąc taki argument jest bezwartościowy w dyskusji osób, które się nie znają. Na filmwebie przyjęło się, że gust użytkownika ocenia się poprzez jego oceny filmów i choć mówi się, że o gustach dyskutować się nie powinno, to widoczne na twoim profilu wysokie noty przeciętnych filmów każą mi wątpić w wyrafinowanie twojego gustu oraz ostrość krytycznej oceny. Sam nie uważam się za krytyka ani nie neguję ludzi, którzy gustują w innych kategoriach filmu, muzyki itd. niż ja (oczywiście, choć jest to politycznie niepoprawne stwierdzenie - bezguście też istnieje). Wracając do tematu: serial jest dziełem które poprzez swoja specyfikę zdobywa grupę widzów, którzy będą go oglądać i z fascynacją będą śledzić fabułę rozgrywająca się na przestrzeni wielu godzin. Gdy serial nagle odchodzi z kierunku w którym był rozwijany, straci oglądalność oraz spadną jego oceny. Gdyby cała Pora na Przygodę wyglądała tak jak dyskutowany odcinek, może byłaby oglądana przez japońskie kilkulatki ale napewno nie zdobyła by oglądalności wśród młodzieży i młodych dorosłych, którzy docenili dotychczasowy klimat serialu.

ocenił(a) serial na 9
Annqa

ahahahhaah ahh aha hahxh HXHDHSH DHHAHAHAHAHAHH AHAH AHH AHAH AH XDD Wybacz ale widze jakie filmy oceniasz i jak je oceniasz, a ludzie ktorzy uwazają ze ich gust jest bez skazy to zazwyczaj (albo wylacznie) niedojrzałe nastolatki. Myślą, że maja zawsze racje, a wszystkie inne opinie to gówno i już. Jak mówisz, że ktos ma do dupy gust to to za argumentuj ja na przyklad potrafię to zrobić mówiąc, że Twój gust jest co najwyżej na poziomie 14 uczennicy gimnazjum: kamienie na szaniec 10/10, komedia romantyczna 10/10, wkreceni 10/10 hobbit 10/10? serio... , thor 10/10, agent xxl obie części 10/10... bez komentarza, nie udzielaj się więcej na forach.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8
Annqa

Padaka straszna. Kreska drażniąca, choć wielu pewnie spodoba się ta zmiana stylistyki. Jaka psychodela? Tak jak napisał już Aoraadnay - spójrz na No one can hear you, Mystery train, The Creeps, czy też jakikolwiek odcinek z Lichem. To coś wyglądało jak głupawa bajka dla dzieci stylizowana na stare, klasyczne CN. Fabuła? A co to? Food Chain można puścić kilkuletniemu dzieciakowi, żeby pokazać mu zależności występujące w naturze. Serial, który w tak wspaniały sposób poprowadził wątek post apokaliptyczny nie zasługuje na tak infantylny odcinek.
Ogólnie to myślałam, że gorzej od Red Starved nie będzie. Myliłam się.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones